- W żadnym miejscu na świecie nie brakuje teraz ropy, mogę to Państwu zagwarantować - powiedział sekretarz generalny OPEC.
Kerry wezwał rządzących w Iraku szyitów, aby przekazali więcej władzy politycznym oponentom w kraju ogarniętym sunnicką rebelią.
Władze w Bagdadzie przyznały, że rebelianci kontrolują już nie tylko miasta takie jak Mosul, Tikrit czy Tal Afar.
To odpowiedź szyickich bojowników na apel radykalnego duchownego Muktady as-Sadra, który wezwał wiernych do zademonstrowania siły na terenie całego kraju i walki z sunnickimi rebeliantami.
Irański wiceminister oświadczył, że obecnie Stany Zjednoczone zamiast walczyć z terroryzmem i skoncentrować się na umacnianiu jedności narodowej Iraku, rządu i instytucji państwowych, podsycają w tym kraju podziały wyznaniowe.
Ochotnicy walczący z rebeliantami będą otrzymywali wynagrodzenie o równowartości ponad 650 dolarów miesięcznie.
Ataku irackich islamistów na Wielką Brytanię boi się David Cameron.
Oficerowie zostali zwolnieni za niewypełnienie obowiązków zawodowych i wojskowych - oświadczył rząd.
Irackie władze uważają, że zamieszkiwana przez sunnitów Arabia Saudyjska finansuje sunnickich rebeliantów.
Walki z rebeliantami trwają zaledwie 60 km na północny wschód od Bagdadu.