Katarzyna Kalus pisze o politycznym nokaucie i Schetynie na deskach.
Jednoosobowe przywództwo może być wstępem do upadku ugrupowania?
Posiedzenie Rady Krajowej PO, na której zostanie wybrany nowy zarząd partii.
Chodzi o postępowanie wyjaśniające w sprawie doniesienia o korupcji politycznej, do której miało dojść w związku z wyborami szefa dolnośląskiej PO.
Polityk nie chciał pogodzić się z wynikiem wyborów na Dolnym Śląsku. Donald Tusk nie zgodził się na dogrywkę.
Borys w rozmowie podkreślił, że po doniesieniach medialnych i oświadczeniu działacza PO Edwarda Klimka, złożenie doniesienia do prokuratury było jego obowiązkiem.
W rozmowie opublikowanej na stronie Newsweeka politycy PO przekonują radnego Pawła Frosta do głosowania po ich myśli. W zamian oferują miejsce w radzie nadzorczej jednej z państwowych spółek.
- Sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan - zapewnia rzecznik rządu. - Odbyła się walka Dawida z Goliatem. Goliat nie pogodził się z przegraną i mamy tego konsekwencje.
- Nikogo nie prosiłem o pośrednictwo. Nie upoważniałem nikogo, żadnego z posłów do tego, żeby mógł jakiekolwiek oferty składać - oświadczył.
Donald Tusk stwierdził, ze wybory w PO nie służyły gnębieniu konkurenta.