- Przepisy nie dawały możliwości zablokowania sprzedaży alkoholu nocą. Gdy tylko się zmieniły, postanowiliśmy, że czas wprowadzić nową kulturę picia – mówią w Mielnie. Katowice, Olsztyn, Zielona Góra i wiele innych rozważają, czy nie pójść tą drogą. Mniejsza dostępność procentów to mniej awantur po nocach, ale czy również oręż w walce z alkoholizmem?
9 marca zaczęły obowiązywać znowelizowane przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Wprowadziły one zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, a samorządom dały możliwość ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych (od 22 do 6 rano). Sprawdziliśmy, jak miasta podchodzą do zakazu. Zobacz, gdzie samorządowcy podjęli już decyzję i po 22 alkoholu nie kupisz.