U podłoża morderczego zachowania braci Carnajewów leży najpewniej mieszanka społecznych i biologicznych korzeni.
Uważany za współsprawcę zamachów brat Dżochara Tamerlan został zabity w trakcie policyjnego pościgu. Obaj mężczyźni pochodzili z Czeczenii.
Postanowili dotrzeć na Manhattan i tam na Times Square odpalić pozostałe bomby.
Amerykańskie władze nie ujawniły dotychczas, z jakiego rodzaju obrażeniami podejrzany trafił do jednego ze szpitali w Bostonie.
FBI obserwowało starszego z braci przez trzy do pięciu lat, wiedzieli, co robi, jakie strony odwiedza w internecie.
Interpol wydał w tej sprawie pomarańczowy alert i przesłał go wszystkim państwom członkowskim.
W tym przypadku można mówić raczej o niedopasowaniu kultur, twierdzi amerykanista.
Brawa dla policjantów, amerykańskie flagi i okrzyki USA, USA. Tak mieszkańcy Bostonu świętowali aresztowanie 19-letniego Dżochara Carnajewa.
Wielu amerykańskich internautów uznało nazwę Czeczenia (ang. Chechnya) za skrót od Republiki Czeskiej (ang. Czech Republic).
Według źródeł w rządzie, na które powołuje się agencja Reutera, nie ustalono jeszcze tożsamości podejrzanego mężczyzny.