Mohamed Merah zginął w przeprowadzonej w marcu operacji policyjnej.
Niektórzy radykalni islamiści zatrzymani w piątek we Francji planowali porwania. Uprowadzony miał być m.in. żydowski sędzia.
Według francuskiej policji, to nie sprawca zamachu wysłał do telewizji Al-Dżazira nagrania pokazujące ataki.
Pendrive z nagraniem został wysłany pocztą do paryskiego biura Al-Dżaziry.
Śledczy próbują ustalić, czy starszy z rodzeństwa udzielał bratu praktycznych rad.
Religijni fanatycy nie robią nic, prócz okazywania pogardy swemu Bogu.
29-latek jest podejrzany o pomoc w przygotowaniu zamachów. Mężczyzna twierdzi, że nie wiedział o planach młodszego brata.
Francuzi są szkoleni przez talibów w północno-zachodnim Pakistanie - powiedzieli anonimowi przedstawiciele pakistańskiego wywiadu.
Brat zabójcy z Tuluzy był obecny podczas dokonywania kradzieży skutera, na którym sprawca poruszał się w czasie wszystkich ataków.
Ciężarna narzeczona jednego z żołnierzy zastrzelonych w Montauban przez Mohameda Meraha otrzymała zgodę prezydenta Francji na pośmiertne małżeństwo.