Zginęło co najmniej 31 osób. Siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do ludzi.
Kolejne kraje dołączają do ofensywy. Atak lotniczy na libijskie samoloty może zacząć się już za kilka godzin.
Do ostatniego bastionu powstańców wkroczą siły antyterrorystyczne - oświadczył syn Kaddafiego.
Europejska agencja nadzorująca ruch lotniczy podała, że kontrola lotów z Trypolisu nie wpuszcza żadnych samolotów.
Francja chce szybko zacząć ataki na siły Kaddafiego. Amerykanie ostrożni, a syn libijskiego przywódcy mówi: Nie boimy się. No, dalej!.
Mimo tego, według szefa MON, daję szansę na interwencję z powietrza. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie rozpatruje interwencji lądowej.
ONZ przyjęła rezolucję zamykającą przestrzeń powietrzną nad Libią. UE gotowa do jej wdrożenia. NATO może operować z baz we Włoszech.
Jeśli rebelianci nie opuszczą Bengazi do północy, dyktator zamierza zacząć wielkie bombardowania miasta.
Rebelianci twierdzą, że odparli atak i zestrzelili dwa samoloty.
Jej zadaniem było monitorowanie sytuacji po ustąpieniu prezydenta Mubaraka.