Kryzys? Banki zarabiają miliardy. Padł rekord!

To bardzo pozytywnie zaskoczyło inwestorów, którzy spodziewali się 337,5 mln zł. Za cały 2012 rok grupa BZ WBK zarobiła na czysto 1,43 mld zł.

źródło: Money.pl na podstawie raportu finansowego BZ WBK

Natomiast Bank Millennium poinformował o tym, iż zysk netto w czwartym kwartale wyniósł 125,9 mln złotych, czyli 0,6 proc. więcej niż w poprzednim kwartale. Za cały 2012 rok było to 472,2 mln zł (+1,2 proc. w skali roku). Co ważne dla inwestorów, w dobrym kierunku zmieniają się poszczególne elementy takie jak przychody i koszty. Z samej działalności operacyjnej bank zanotował wzrost o 3,4 proc., zaś koszty w tym czasie spadły o 0,3 proc. rok do roku.

Istotne z punktu widzenia inwestora jest informacja, że zarząd nie planuje dzielić się zyskiem. Na dywidendę przyjdzie akcjonariuszom najprawdopodobniej czekać do 2014 roku.

źródło: Money.pl na podstawie raportów finansowych spółek

Według danych KNF, w całym 2012 roku zyski w sektorze bankowym w Polsce były nieznacznie lepsze od tych z 2011 roku. Na roczną zmianę zysku wpłynęły głównie wzrost wyniku z tytułu odsetek oraz działalności handlowej i inwestycyjnej. _ - Wiążą się one prawdopodobnie z hossą na rynku polskich obligacji skarbowych, z której skorzystały między innymi niektóre banki realizując zyski ze sprzedaży tych papierów _ - uważa Artur Kowalczyk, ekspert ds. analiz banku BGŻ. _ - Negatywny wpływ miały też wzrost kosztów działania banków oraz zwiększenie się ujemnego salda odpisów z tytułu utraty wartości kredytów _.

Na tym banki zarobią najwięcej...

Głównym źródłem dochodu dla banków są kredyty. Kryzys stał się bardzo dobrym pretekstem do podwyższenia ich oprocentowania. Dlatego ostatnie dobre wyniki zostały osiągnięte dzięki rosnącym marżom kredytów mieszkaniowych. Zgodnie z raportem Open Finance, z kwartału na kwartał stają się coraz droższe. Banki podwyższają marże i prowizje, zwiększają też powiązane opłaty lub wprowadzają zupełnie nowe. Z siedemnastu banków znajdujących się w zestawieniu, w ciągu ostatnich trzech miesięcy siedem podwyższyło marże, a cztery zwiększyły prowizje.

Źródło: Open Finance

Choć główny strumień zysków pochodzi z samego oprocentowania kredytu i prowizji. Warto zwrócić jednak uwagę na mniej dostrzegalne elementy, które z czasem mogą nabierać na znaczeniu. _ _

_ Banki nie zadowalają się już wyłącznie marżą, podnoszą też koszty prowizji i ubezpieczeń. Klienci powinni z większą uwagą analizować dodatkowe opłaty związane z kredytem. Banki są coraz bardziej kreatywne w poszukiwaniu wpływów w różnych miejscach oferty kredytowej _- pisze w raporcie dla Open Finance Halina Kochalska.

Ubiegając się o kredyt trzeba pamiętać, że każde oferowane do niego ubezpieczenie zabezpiecza tak naprawdę interesy banku, a nie klienta_ . - Przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie za pośrednictwem banku należy dokładnie zapoznać się z warunkami ubezpieczenia i sprawdzić, w jakiej sytuacji będzie można skorzystać ze świadczenia. Może się okazać, że bez trudu znajdziemy lepsze rozwiązanie od tego, które oferuje nam ubezpieczyciel współpracujący z bankiem - _Konrad Pluciński zMarket Money.

W przypadku kredytów hipotecznych, coraz częściej banki oferują produkty inwestycyjne pod znacznie bezpieczniej brzmiącą nazwą programów oszczędnościowych. Osoby korzystające z nich mają często możliwość obniżenia oprocentowania kredytu. Jak podkreśla Konrad Pluciński, _ zyski najczęściej nie są gwarantowane, a z wpłaconych środków nie można skorzystać przez okres kilku, czy kilkunastu lat, nawet gdyby były potrzebne na spłatę kredytu, a dodatkowo korzystanie z programu regularnego oszczędzania często wiąże się z wysokimi kosztami. _Właśnie one stanowią kolejny, stosunkowo łatwy, dochód dla banku.

Kryzys banków nie dotknął

Analizując wyniki banków okazuje się, że od 2008 roku mimo globalnego kryzysu gospodarczego banki najwięcej zarabiają. Co prawda sektor w Polsce odczuł krach w 2009 roku, jednak już kolejne lata przyniosły wyniki takie, jak sprzed kryzysu, a 2011 rok był już rekordowy.

Źródło: Money.pl na podstawie danych KNF i NBP

W 2011 roku krajowe banki łącznie wypracowały zysk w kwocie 15,7 mld zł, o blisko 40 proc. więcej niż rok wcześniej. Źródłem generowanych dochodów były głównie niższe rezerwy. Odpisy z tytułu utraty wartości aktywów finansowych były o 30 proc. mniejsze i wyniosły 7,4 mld zł. Poprawa jakości portfela to efekt poprawiającej się koniunktury w gospodarce.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/198/m255174.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/stopy;procentowe;w;polsce;co;sie;stanie;po;decyzji;rpp,93,0,1228125.html) Belka ma prezent dla zadłużonych Polaków. Nawet 50 złotych miesięcznie W efekcie podwyżek stóp procentowych w pierwszej połowie 2011 roku, dochody odsetkowe wyniosły prawie 35 mld zł. Jeszcze mocniej wzrosła stawka na rynku międzybankowym - WIBOR - która stanowi odniesienie dla wysokości oprocentowania kredytów. W ten sposób przychody banków z odsetek znaczniej zwiększyły się w porównaniu do 2010 roku. Wzrost wyniku odsetkowego sięgnął 17,1 procent. Z kolei zyski z prowizji zwiększyły się o 4 proc. do 14,3 mld zł. W związku z poprawą kondycji całej gospodarki przyspieszeniu uległa akcja kredytowa. Wartość udzielonych przez banki kredytów i pożyczek wyniosła na koniec roku 919,2 mld zł
(14,7 proc. więcej niż rok wcześniej).

Analitycy z pesymizmem patrzą na wyniki w 2013 roku

_ - Rok 2013 będzie dla banków funkcjonujących w Polsce trudniejszy. Wyniki banków mogą się w tym okresie pogorszyć o 5-15 proc. w skali roku _ - prognozuje Artur Kowalczyk z BGŻ.

_ - Możliwe pogorszenie sytuacji w sektorze bankowym będzie wynikać w znacznej mierze z pogarszającej się kondycji przedsiębiorstw z branży budowlanej. Ich problemy płynnościowe oraz prognozy przewidujące spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce wpłyną na pogorszenie jakości portfela kredytowego banków _ - tłumaczy Marta Czajkowska-Bałdyga z KBC Securities.

Negatywnym czynnikiem dla banków są także obniżki stóp procentowych przez NBP. Przyczynią się one do pogorszenia marży odsetkowej banków, choć z drugiej strony tańsze kredyty spowodują wzrost popytu na nie.

Według Artura Kowalczyka, _ istotne będzie, czy nastąpi ustawowe uregulowanie opłat interchange (opłaty, które pobiera bank od każdej transakcji wykonanej wydaną przez niego kartą - red.) , które zaważyłoby na wynikach banków w większym stopniu niż ich obniżki dokonane przez organizacje płatnicze. Z drugiej strony, _ n _ a poprawę sytuacji _ można liczyć _ w II poł _ owie 2013 roku. Wtedy to przygotowana powinna być przez KNF liberalizacj e _ rekomendacji S i T, które powinny zwiększyć dostępność kredytów. _