Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy boją się o kredyty

0
Podziel się:

Połowa Polaków posiadających kredyty obawia się trudności w ich spłacie - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla Money.pl.

Polacy boją się o kredyty
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

*Połowa Polaków posiadających kredyty obawia się trudności w ich spłacie - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla Money.pl. * Polskie gospodarstwa domowe coraz bardziej się zadłużają. Według KNF tylko w okresie od czerwca 2007 do czerwca 2008 roku ich zadłużenie w bankach wzrosło o ponad 30 proc. z 254 mld zł do prawie 293 mld złotych.

Z badania MillwardBrown SMG/KRC dla *Money.pl *wynika, że już blisko połowa Polaków posiada jakieś zobowiązania finansowe (kredyt, pożyczka, spłaca raty).

źródło: MillwardBrown SMG/KRC dla Money.pl

Najbardziej zadłużeni są mieszkańcy średniej wielkości miast (50 - 100 tys.) - 60 proc. z nich deklaruje posiadanie kredytu lub pożyczki. Najmniej zaś mieszkańcy Warszawy oraz miejscowości, które zamieszkuje od 10 do 19 tys. mieszkańców - 37 proc. z nich posiada kredyty.

źródło: MillwardBrown SMG/KRC dla Money.pl

Natomiast aż połowa osób, która posiada zobowiązania finansowe deklaruje, że może mieć problemy z ich spłatą. Tylko 1/5 nie przewiduje takiej sytuacji i nie obawia się trudności.

Ma to istotne znaczenie w świetle danych mówiących o wzroście niespłacanych kredytów w ciągu ostatniego roku o 44 proc., zaś liczby nierzetelnych dłużników do 1,2 mln osób.

Czy istnieje ryzyko, że w ciągu najbliższego roku osoby, które mają kredyty, pożyczki lub raty mogą mieć problemy z ich spłatą? (proc.)

źródło: MillwardBrown SMG/KRC dla Money.

Czy zatem istnieje prawdopodobieństwo, że grozi nam kryzys finansowy obserwowany obecnie w USA i wywołany m.in. właśnie przez problemy ze ściąganiem należności kredytowych?

W świetle przedstawionych danych można postawić taką tezę, jednakże polski system bankowy różni wiele do amerykańskiego. Choćby sposób oceny wiarygodności kredytobiorcy, a tym samym, dostęp do kredytów w Polsce jest znacznie mniejszy niż był dotąd w USA i krajach rozwiniętych. A to jedna z głównych przyczyn obecnego kryzysu - rozdawanie kredytów osobom o niskiej wiarygodności kredytowej.

Zdanie to potwierdza Stanisław Kluza, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego który podkreśla, że kryzys, jaki dotknął amerykański system finansowy, wywołany został przede wszystkim masową liczbą upadłości konsumenckich.

- _ W Polsce wysoka jakość udzielanych kredytów hipotecznych sprawia, że bezpośredniego zagrożenia nie ma. Polskie społeczeństwo jest nadal dużo mniej zadłużone niż amerykańskie _ - podsumowuje szef KNF.

Natomiast Wojciech Szymon Kowalski z Biura Analiz i Koniunktur wskazuje na fakt, iż banki monitorują na bieżąco swój portfel kredytowy i stosują tzw. scoring oceny klienta, głównie pod kątem jego dochodów. Jeśli zauważana jest nieregularność w spłatach kredytów instytucja może dać klientowi drugą szansę.

- _ Obecnie walka konkurencyjna na rynku finansowym jest bardzo ostra i stała baza klientów jest bardzo cenna. Stosowane są różnego rodzaju kredyty konsolidacyjne czy restrukturyzacje kredytów w razie pewnych kłopotów. Istnieje jednak również druga strona medalu. Zjawisko tzw. złych kredytów narasta. Słyszy się o osobach mających wręcz kilkadziesiąt kredytów lub zobowiązania o wartości 130 proc. nieruchomości _ - analizuje Kowalski.

Ponadto jego zdaniem nie do końca skuteczna jest komunikacja kredytowa między bankami a parabankami, czyli firmami udzielającymi szybkie kredyty na zakupy.

- _ W efekcie liczbę osób z zaległościami kredytowymi szacuje się nawet na 2 mln klientów. Kiedy bank nie widzi szans na odzyskanie kredytu pozbywa się problemu sprzedając portfel złych kredytów firmie obrotu wierzytelnościami, która zajmuje się windykacją należności. Dla kredytobiorcy, który wpadł w spiralę zadłużenia oznacza to duże kłopoty _ - podsumowuje Kowalski.

|

Sondaż zrealizowany przez MillwardBrown SMG/KRC w dniach 22-24 sierpnia 2008 na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1004 dorosłych respondentów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)