Jedynie osoby, które mają wysokie dochody własne, posiadają oszczędności lub inne zabezpieczenia albo zarabiają w walutach obcych mogą liczyć na otrzymanie kredytu walutowego. Propozycje takich ograniczeń przedstawił prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
W przeciągu kilku miesięcy mogą zostać wprowadzone ograniczenia w zaciąganiu kredytów w walutach obcych, ale raczej nie będą one polegały na całkowitym zakazie - uważa prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
Propozycją takiej regulacji może być udzielenie kredytu walutowego tylko tym osobom, które mają wysokie własne dochody, posiadają oszczędności lub inne zabezpieczenia albo zarabiają w walutach obcych.
"Wydaje się, że sektor bankowy, wspólnie z nadzorem bankowym, zaproponuje rozwiązania, mające na celu nakłonienie do zabezpieczenia przed ryzykiem walutowym. Jeśli perswazyjne działania nie byłyby wystarczające, można się spodziewać działania administracyjnego" - powiedział Pietraszkiewicz.
"Każdy klient musi być świadom ryzyka zaciąganego w walutach obcych" - dodał.
Związek Banków Polskich zaproponował wcześniej wprowadzenie całkowitego zakazu udzielania kredytów walutowych osobom, które nie mają dochodów w walucie udzielanego kredytu. Na początku grudnia NBP informował, że propozycja Związku nie była wówczas rozważna przez Komisję Nadzoru Bankowego.
Na ryzyko związane z szybko rosnącym zaangażowaniem banków w kredytowanie w walutach obcych zwracały uwagę m.in. agencje ratingowe Standard&Poor's i Fitch.
Walutowe kredyty hipoteczne, szczególnie we frankach szwajcarskich, to najpopularniejsze tego typu kredyty w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: