Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fed będzie pompował miliardy w gospodarkę

0
Podziel się:

Ben Bernanke zapowiedział kontynuowanie wykupu obligacji od banków.

Fed będzie pompował miliardy w gospodarkę
(autor/CC/Flickr)


Zapowiedź kontynuacji wykupu obligacji od banków przez szefa Fed. Plany obniżki podatków dla firm oraz lepsze od oczekiwań dane z rynku nieruchomości pozwoliły dwóm najważniejszym indeksom za Oceanem wspiąć się na najwyższe poziomy od czerwca 2008 roku.

I S&P500 i Dow Jones Industrial nie zdołały jednak przebić psychologicznych poziomów wyznaczonych odpowiednio: na 1 300 i 12 000 punktów. Było jednak bardzo blisko. Co więcej Dow Jones przez dużą część przebywał nad nią. Na koniec okazało się jednak, że wzrosty o 0,42 i 0,12 procent były minimalnie za małe.

Ich skala może być nieco rozczarowująca, biorąc pod uwagę, że inwestorzy otrzymali kilka dobrych informacji. Jeszcze we wtorek popołudniu prezydent USA Barack Obama w swym dorocznym orędziu o stanie państwa wygłoszonym w Kongresie zapowiedział obniżkę podatków dla korporacji, a także zamrożenie części wydatków rządowych przez pięć lat, by zredukować gigantyczny deficyt budżetowy.
Do tego na początku sesji opublikowano wyniki sprzedaży nowych domów w grudniu 2010 roku. Okazało się, że wzrosła ona do 329 tys. z 280 tys. w listopadzie. Był to więc największy wzrost od 1992 roku. Dodatkowo była ona wyższa o 27 tys. od prognoz. W skali całego 2010 roku sprzedano jednak najmniej nowych domów od 1947 roku.

W ostatniej części sesji do znacznego zwiększenia zakupów inwestorów nie przekonał też szef Fed. Ben Bernanke zapowiedział, że program wykupu obligacji od banków będzie nadal kontynuowany, a kwota 600 mld dolarów nie zmniejszy się. Według niego, pomimo że amerykańska rośnie, to nadal nie udaje się trwale zmniejszyć bezrobocia, które w grudniu wynosiło 9,4 procent. A bez tego trudno oczekiwać, by wyraźnie wzrosły wydatki konsumpcyjne Amerykanów, które odpowiadają za 70 proc. amerykańskiego PKB. Dlatego Fed nadal będzie kupował od banków obligacje, by te miały środki na udzielanie kredytów firmom o niskim oprocentowaniu. To ma zaś pomóc stworzeniu nowych miejsc pracy.

Inwestorom giełdowym ta zapowiedź powinna się jednak spodobać z innego względu. Duża część z 600 mld dolarów powinna bowiem trafić na rynki finansowe. Jak się szacuje od rozpoczęcia programu w listopadzie dwie trzecie uwolnionych środków zostało przeznaczone na inwestycje na nich.

Wśród blue chipów z Wall Street największe ponad dwuprocentowe wzrosty zanotował Du Pont oraz Alcoa. Trzecia największa firma chemiczna za Oceanem pochwaliła się lepszymi od oczekiwań wynikami za czwarty kwartał 2008 roku, zaś lider na amerykańskim rynku aluminium zapowiedział, że popyt na aluminium do 2020 roku się podwoi.

Ponad 3 proc. spadek, największy wśród 30 spółek z Dow Jones, zanotowały papiery Boeing Co. Gigant z Seatle ogłosił, że w całym 2010 roku jego zysk netto wyniósł 3,8-4 dolary na akcję. Analitycy spodziewali się natomiast 4,53 dolary.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)