Zdaniem Mateusza Morawieckiego (na zdjęciu), prezesa BZ WBK do AIB zgłasza się wielu zagranicznych inwestorów zainteresowanych zakupem banku.
_ - Wiem że jest długa kolejka chętnych do rozmów z AIB, jest wiele podmiotów zagranicznych zainteresowanych, których nie ma w Polsce _ - powiedział Morawiecki na konferencji prasowej._ Zainteresowanie nie jest jednak sformalizowane _ są to głównie zapytania.
Prezes poinformował, że plany AIB nie mają wpływu na inwestycje BZ WBK w tym roku.
_ - Nie ma to żadnego wpływu, wszystkie inwestycje które są rozkręcone będą kontynuowane. Chcieliśmy otworzyć około 15 placówek, ale otworzymy około 20-25. Ekspansja trwa _ - powiedział Morawiecki.
Zdaniem prezesa jest mniej prawdopodobne, że inwestorem zostanie bank już działający w Polsce. AIB ma nieco ponad 70 proc. akcji BZ WBK. To oznacza, że pakiet ten wart jest po obecnej wycenie waloru na GPW blisko 10,49 mld zł.
_ - Nie sądzę, aby znalazł się inwestor z wewnątrz, raczej będzie on z poza Polski. W tej chwili wartość rynkowa naszego banku to mniej więcej 15 mld zł. Nie będzie raczej stać na taki zakup krajowych inwestorów _ – dodaje Morawiecki.
Jego zdaniem bank AIB został zmuszony do sprzedaży udziałów BZ WBK. _ Do samego końca wierzyłem, że AIB uda się wybronić. Przyszedł jednak nowy regulator, który zdecydował inaczej. Dziwie się tylko, że nie dał on więcej czasu na poprawę odpowiednich wskaźników kapitałowych AIB _ – dodaje prezes.
