Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Kot
|

Jest zgoda na unijny supernadzór finansowy

0
Podziel się:

Unia uznała, że brak nadzoru był jedną z przyczyn kryzysu.

Jest zgoda na unijny supernadzór finansowy


Po kilku godzinach negocjacji, ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej porozumieli się w środę w Brukseli co do ustanowienia nowych organów europejskiego nadzoru finansowego. UE wprowadza je w odpowiedzi na kryzys, uznając, że jednym z jego powodów był brak takiego nadzoru.

_ - Uzyskaliśmy kompromis co do całościowego pakietu nadzoru finansowego. Unia Europejska stanęła na wysokości zadania, wdrażając ważne środki, które ograniczą ryzyko kolejnych kryzysów _ - mówił w imieniu szwedzkiego przewodnictwa minister finansów Anders Borg.

Powstaną trzy unijne organy nadzorcze dla poszczególnych rynków finansowych: Europejski Organ Nadzoru Bankowego (EBA), Europejski Organ Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) oraz Europejski Organ Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA). Będą one wchodzić w skład Europejskiego Systemu Organów Nadzoru Finansowego, do którego wejdą także krajowe organy nadzoru. Zajmą się nadzorem poszczególnych instytucji finansowych (tzw. nadzór mikroostrożnościowy). Do Europejskiego Organu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych będzie też należało sprawowanie bezpośredniego nadzoru nad agencjami ratingowymi.

Minister finansów Jacek Rostowski wyraził zadowolenie, że mimo oporu Wielkiej Brytanii nowe organy będą miały wiele uprawnień. To - jak tłumaczył - ważne dla krajów takich jak Polska, które goszczą zagraniczne instytucje finansowe. _ - Będziemy mogli się odwoływać do tych organów europejskich, w sytuacji konfliktu między nadzorem polskim a nadzorem spółki-matki Np. we Francji czy w Niemczech. To dla nas ważny przełom _ - powiedział.

_ _Wstępnie zakłada się, że nowe organy znajdą się w wielkich stolicach finansowych Europy: Londynie, Paryżu, czy Mediolanie. We Frankfurcie - z uwagi na lokalizację tam Europejskiego Banku Centralnego EBC - ma mieścić się Europejska Rada Oceny Ryzyka Systemowego (European Systemic Risk Council - ESRC) z udziałem szefów 27 banków centralnych.

_ - Polska nie będzie zgłaszała kandydatur żadnego miasta w Polsce _ - zapewnił Rostowski, dodając, że chce _ uciąć spekulacje _. Argumentował, że po umieszczeniu w Warszawie unijnej agencji ds. granic Frontex, Polska wyczerpała pulę. _ To, co nam przysługiwało, już dostaliśmy. Czy to była wówczas najsensowniejsza decyzja, stanąć w kolejce po taką instytucję jak Frontex? Mam wątpliwości, ale nie możemy do tego wracać _ - powiedział.

Jednym z punktów spornych, do ostatniej chwili, był system podejmowania decyzji w nowych organach. Ostatecznie - zgodnie z propozycją szwedzkiego przewodnictwa - stanęło na tym, że będzie obowiązywać zasada jeden kraj-jeden głos i podejmowanie decyzji zwykłą większością głosów. Jest jednak wiele wyjątków przewidujących większość bezwzględną albo kwalifikowaną.

_ - Głosowanie systemem jeden kraj-jeden głos, jest oczywiście pozytywne dla krajów takich jak Polska _ - powiedział Rostowski. _ - Ważniejsze dla nas było, aby kraje, które są w podobnej sytuacji do naszej, miały większą siłę, niż powiedzieć: my jako większy kraj chcemy głosowania ważonego _ - dodał.

Przyznał, że ostatecznie _ każdy w pewnym sensie jest niezadowolony z tego kompromisu, jak to z kompromisami bywa _. Spory dotyczyły mediacji w przypadku konfliktu między krajowymi organami nadzorczymi, bowiem w ostateczności organy unijne mają wydawać wiążące decyzje. Brytyjczycy nie chcieli się zgodzić na oddanie im dużych kompetencji, które mogłyby mieć konsekwencje budżetowe - np. w przypadku ratowania jakiegoś banku. Dlatego kompromis zakłada system odwołań od unijnych decyzji.

Kryzys unaocznił słabości unijnych ram nadzorczych podzielonych wzdłuż granic narodowych i konieczność lepszego nadzoru ponadgranicznych instytucji finansowych, których w UE działa ok. 40-50, a także potrzebę rozwiązywania konfliktów o nadzór nad dużymi grupami finansowymi między władzami krajów, gdzie mieszczą się firmy-matki, a krajami takimi jak Polska, które goszczą jedynie ich filie.

Przyjęty przez kraje członkowskie kompromis może być jeszcze zmieniony w toku prac w Parlamencie Europejskim. Koordynatorzy największych frakcji: chadeków, socjalistów, liberałów i Zielonych skrytykowali we wspólnym komunikacie wynik środowych negocjacji w Radzie UE, przestrzegając przed odejściem od pierwotnej wizji de Larosiere'a. Mimo tych uwag, PE wstępnie zapowiada, że przyjmie rozporządzenia w pierwszej połowie przyszłego roku, tak by umożliwić wejście w życie nowych regulacji w drugiej połowie.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)