Dalszemu szybkiemu przyrostowi kredytów hipotecznych w Polsce będzie towarzyszyć postępujący wzrost udziału kredytów w walutach obcych, prognozują analitycy ING Banku Śląskiego.
„W Polsce można oczekiwać dalszego szybkiego przyrostu kredytów hipotecznych, których wartość na głowę jest wciąż 40-krotnie niższa niż w krajach ‘Piętnastki’” – napisali analitycy w środowej prezentacji.
„W dalszym ciągu będziemy też mieli do czynienia z dynamicznym wzrostem udziału kredytów walutowych, gdzie utrzymująca się różnica w stopach procentowych wciąż kompensuje nie małe przecież ryzyko walutowe” – czytamy dalej w materiałach.
Analitycy zwracają uwagę, że przykład krajów „15” pokazuje, iż na kilka lat przed przyjęciem euro znacząco wzrasta dynamika kredytów, a także, w związku ze stabilniejszym otoczeniem gospodarczym, się poprawia ich jakość.
Narodowy Bank Polski (NBP) podał już w grudniu, że oczekuje dalszego dynamicznego wzrostu wolumenu kredytów mieszkaniowych. Według banku, rynek ten ma duży potencjał, ponieważ wartość udzielonych w Polsce kredytów mieszkaniowych wynosi ok.5% PKB w porównaniu do ok. 33% w strefie euro.
Obecnie prawie 2/3 kredytów mieszkaniowych zaciąganych jest w walutach obcych, co – ze względu na brak zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym u klientów indywidualnych – rodzić może obawy o wypłacalność kredytobiorców i tym samym – stan sektora bankowego.