O 7 proc., a kwotowo o 28 tysięcy, spadła między styczniem a grudniem zdolność kredytowa przeciętnej rodziny, która chce zaciągnąć kredyt w złotych – wskazują pierwsze szacunki Home Broker.
Wszystko wskazuje na to, że w styczniu skumulowały się dwa niekorzystne dla kredytobiorców czynniki – Rekomendacja SII i duży wzrost stopy WIBOR. Większość rodzin nie powinna jednak odczuć zmiany, bo przeciętna zdolność jest dużo wyższa niż średnia kwota kredytu.
Trzyosobowa rodzina, która osiąga dochód na poziomie 5 tys. zł netto, a więc zbliżony do tzw. średniej krajowej, i nie spłaca żadnych innych zobowiązań, może liczyć obecnie przeciętnie na 363,1 tys. zł kredytu mieszkaniowego w złotych - takie są pierwsze szacunki Home Broker na podstawie analizy styczniowej oferty banków. Ta sama rodzina, ubiegając się o kredyt złotowy w grudniu, mogła liczyć średnio na 391,9 tysięcy. Oznacza to, że w ciągu kilku dni zdolność zmniejszyła się średnio o prawie 28 tys. zł, czyli o nieco ponad 7 proc.
W szacunkach przyjęliśmy, że rodzina ubiega się o finansowanie na 30 lat. Gdyby kredyt miał być na dłuższy okres, różnica w zdolności między grudniem a listopadem byłaby większa.
O ile bowiem jeszcze w zeszłym miesiącu bank wyliczając zdolność mógł przyjąć 30-letni czy nawet dłuższy okres (maksymalny okres kredytowania na rynku to 50 lat), to obecnie musi przyjąć najwyżej 25 lat. Poza tym – czego nie uwzględniliśmy w naszych szacunkach - jeśli w okresie spłaty kredytobiorcy wejdą w wiek emerytalny, bank powinien odpowiednio zmniejszyć ich dochód.
Zaszkodził WIBOR
Dane Home Broker prowadzą też do innego ciekawego wniosku – styczniowy spadek przeciętnej zdolności był najprawdopodobniej spowodowany nie tylko wejściem w życie rekomendacji, ale też opóźnionym skutkiem wzrostu WIBOR-u. W ostatnim kwartale ub.r., choć WIBOR wzrósł o 0,23 pkt. proc., przeciętna zdolność w poszczególnych miesiącach prawie się nie zmieniła. Pozwala to przypuszczać, że podwyżka została uwzględniona właśnie w styczniu, kumulując się w czasie z Rekomendacją SII.
Kalkulator kredytowy
| Kwota kredytu |
Kwota kredytu jest to wysokość udzielonego kredytu. | |
| --- | --- | --- |
| Oprocentowanie |
Oprocentowanie nominalne to oprocentowanie kredytu podawane przez bank w skali roku. | % |
| Okres kredytowania |
Okres kredytowania to okres czasu w ciągu którego musisz spłacić kredyt. W kalkulatorze przyjęto kapitalizację odsetek równą liczbie spłacanych rat. Dlatego okres kredytowania powinien być wielokrotnością okresu kapitalizacji. | lata miesiące |
| Kapitalizacja |
Kapitalizacja określa, jak często bank nalicza oraz odejmuje odsetki od kwoty kredytu. W kalkulatorze kapitalizacja odsetek równa jest liczbie spłacanych rat. Im częstsza jest kapitalizacja odsetek, (im częściej naliczane są odsetki) tym niższa jest efektywna stopa procentowa. | miesięczna kwartalna |
| Raty |
Raty Są dwa podstawowe rodzaje rat: równe i malejące. - równe - od początku do końca spłaty kredytu, kolejne raty mają taką samą wartość. Raty równe oblicza się, dzieląc koszt kterytu przez liczbę rat. - malejące - raty kredytu zmniejszają się wraz ze zmniejszaniem się długu pozostałego do spłacenia. W przypadku rat malejących największe obciążenie z tytułu obsługi kredytu jest na początku. Od pierwszej raty spłacamy bowiem całe odsetki i część kapitału. W miarę jak zmniejsza się kapitał, maleją miesięczne odsetki, stąd kolejne raty są coraz niższe. | równe malejące |
| | | |
To o tyle optymistyczny sygnał, że na ten rok prognozowany jest spadek WIBOR-u. Jeśli więc banki nie podniosą marż kredytowych, zdolność ma szansę ponownie wzrosnąć. Uwzględniając te dwa czynniki, czyli wejście w życie zaleceń nadzoru i wzrost stopy bazowej, spadek zdolności o 7 proc. należy traktować jako stosunkowo nieduży. Przewidywania były bardziej pesymistyczne, bo mówiły o obniżeniu zdolności w złotych nawet o 10 proc..
Zdolność spadła, ale wciąż jest duża
Ale uwaga, nawet zdolność wyliczana po nowemu jest większa od przeciętnej kwoty kredytu mieszkaniowego. W III kwartale, według danych ZBP, wyniosła ona 214 tys. zł (nowe umowy). Średni wskaźnik LtV, czyli relacja kwoty zadłużenia do wartości nieruchomości, wyniósł natomiast ok. 75 proc.. A to oznacza, że przeciętny kredytobiorca dysponował wkładem własnym przy zakupie mieszkania. Większość rodzin nie powinna zatem odczuć konsekwencji spadku zdolności kredytowej. W najgorszej sytuacji są osoby o najniższych zarobkach, które nie dość, że mają bardzo niską zdolność, to rzadko dysponują oszczędnościami. Im dużo trudniej będzie teraz kupić własne M.
W euro zdolność mniejsza aż o jedną trzecią
Znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku kredytów w euro. Tu nie dość, że wymogi nowej rekomendacji są znacznie bardziej rygorystyczne, to jeszcze bardzo skurczyła się oferta banków. Obok obliczania zdolności dla maksymalnie 25-letniego okresu kredytowania, dochodzi jeszcze ograniczenie, że rata nie może stanowić więcej niż 42 proc. dochodu netto (dotychczas 50 proc. dla zarabiających nie więcej niż średnia krajowa i 65 proc. dla pozostałych).
Z kredytowania w walutach wycofali się w ostatnich dniach dwaj duzi gracze – PKO BP i Kredyt Bank – a od przyszłego tygodnia zrobi to też Credit Agricole. Ponadto mBank i Multibank znacznie ograniczyły ich dostępność (kolejne banki sygnalizują taki zamiar). W styczniu przeciętna zdolność w euro rodziny z naszego przykładu skurczyła się o ponad 103 tys. zł względem grudnia.
Rodzina z naszego przykładu mogłaby liczyć średnio na 227 tys. zł kredytu (wobec 330 tys. zł w grudniu; spadek aż o 31 proc.). To o prawie 40 proc. mniej niż wynosi jej zdolność w przypadku finansowania w złotych. Dane te pozwalają podtrzymać prognozę Home Broker na ten rok, która zakłada marginalizację kredytów w euro.
Chcesz zachować zdolność – wystąp o ... 250 zł podwyżki
Home Broker, oszacował też, o ile więcej musiałby zarabiać kredytobiorcy, aby utrzymać swoją zdolność kredytową w styczniu. Do tego badania przyjęliśmy, że chcą zaciągnąć kredyt w złotych na kwotę 250 tys. zł i spłacać go przez 30 lat. O ile w grudniu 3-osobowa rodzina musiała zarabiać przeciętnie 3916 zł netto, żeby takie finansowanie dostać, to w styczniu jest to już 3750 zł. Różnica wynosi więc 166 zł. Jeśli jednak uśrednimy same różnice w dochodzie dla każdego banku, to okaże się, że brakujący dochód to 150 zł. A to oznacza, że w przypadku umowy o pracę konieczna jest podwyżka rzędu 250 zł brutto, aby kredytobiorcy nie odczuli spadku zdolności.
Przed obniżką zdolności mogą uchronić się osoby, które złożyły wniosek o kredyt przed końcem roku. Banki podawały różne daty – 31 grudnia, 30 grudnia, 27 grudnia. Samo złożenie wniosku do końca roku może jednak nie wystarczyć do tego, żeby był on rozpatrywany na starych zasadach.
W lepszej sytuacji są osoby, które mają już przynajmniej wstępną decyzję kredytową, o ile bank ocenił zdolność przed końcem roku. Jest spora szansa na to, że bank nie będzie jej analizował ponownie, choć poszczególne banki mogą mieć różne procedury w tym zakresie.
Czytaj więcej o kredytach | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/129/t20609.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bedzie;jeszcze;trudniej;o;kredyt;na;mieszkanie,101,0,1002085.html) | Niepokojące wiadomości dla kredytobiorców Ci,którzy pod koniec roku złożyli wnioski o kredyty hipoteczne, starając się zdążyć przed wejściem w życie bardziej restrykcyjnych zasad pożyczania pieniędzy na mieszkania, nie mogą mieć pewności, że je dostaną. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t91471.jpg ) ] (http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/chwala;rzad;za;odwrocona;hipoteke,205,0,1001421.html) | Chwalą rząd za odwróconą hipotekę Ekonomiści dodają jednak, że minie trochę czasu, zanim Polacy zaczną z tego rozwiązania korzystać. |