Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poczta Polska nie szuka obecnie inwestora dla Banku Pocztowego

0
Podziel się:

Poczta Polska chce być dalej strategicznym inwestorem w Banku Pocztowym i nie szuka obecnie dla niego dodatkowego inwestora

- poinformował Przemysław Sęczkowski, zastępca dyrektora generalnego Poczty Polskiej.

Obecnie 66,6 proc. akcji Banku Pocztowego i 74,2 proc. głosów na WZA należy do Poczty Polskiej SA, 33 proc. akcji i 25,8 proc. głosów na WZA do Prokom Investment SA. Kilka pojedynczych akcji należy do osób prywatnych.

'W tej chwili nie szukamy inwestora strategicznego dla Banku Pocztowego. Przy środkach posiadanych przez nas i drugiego akcjonariusza chcemy maksymalnie zwiększyć wartość banku, poprawić relacje we współpracy między pocztą a bankiem, a dopiero potem szukać partnera finansowego dla banku' - powiedział PAP w piątek Sęczkowski.

'Poczta jest i nadal chce być głównym inwestorem w Banku Pocztowym. Jednak bierzemy pod uwagę przyszłą obecność inwestora w banku, ale jeszcze nie na tym etapie' - dodał.

'W procesie wzmacniania banku nie będzie zmian w strukturze akcjonariatu. Potem będziemy otwarci, sami określimy, jaką wartość ma bank i jak on może na rynku funkcjonować' - dodał.

Na początku sierpnia Poczta Polska odrzuciła ofertę Raiffeisen Zentralbank na nabycie 25-51 proc. akcji Banku Pocztowego. Austriacy wycenili wtedy bank na 400 mln zł.

'Bank jest wart więcej niż 400 mln zł, ale w tej chwili nie można ocenić dokładnej wartości. Uważamy, że wzrośnie ona po zakończeniu procesu konsolidacji z pocztą. Wtedy będzie można realnie ocenić wartość banku' - powiedział PAP zastępca dyrektora generalnego Poczty Polskiej.

Sęczkowski uważa, że Bank Pocztowy nie musi być obecnie dokapitalizowany.

'Bank nie potrzebuje w tej chwili dodatkowych pieniędzy, ale jeśli na etapie tych porządków zajdzie taka potrzeba, to rozważymy tę kwestię z drugim akcjonariuszem' - powiedział.

Oferta Raiffeisena była warunkowa, uzależniona od podpisania umowy o współpracy między Pocztą Polską a Bankiem Pocztowym.

Według Sęczkowskiego wkrótce powinno nastąpić ostateczne podpisanie tej umowy, która nie zakończy jednak negocjacji między bankiem a pocztą.

'Wkrótce umowa powinna być gotowa i parafowana. Ale jest to umowa ramowa, regulująca współpracę w szerszym zakresie. To nie jest umowa szczegółowa, która ciągnie za sobą wzajemne zobowiązania finansowe poczty i banku' - powiedział PAP.

'Po jej podpisaniu przystąpimy do negocjacji umów szczegółowych między regionalnymi oddziałami Banku Pocztowego a regionalnymi dyrekcjami poczty, które będą precyzowały współpracę, podział kosztów i przychodów. Poczta ma 8 tys. urzędów, a bank kilkadziesiąt oddziałów i chcemy te dwie instytucje dopasować' - dodał.

Według zastępcy dyrektora generalnego Poczty Polskiej Bank Pocztowy powinien być głównym bankiem obsługującym pocztę.

'Do tej pory obsługiwało nas kilkadziesiąt banków. Teraz chcemy, aby robił to głównie Bank Pocztowy. Jednak będzie musiał zawierać też konsorcja z innymi bankami, aby sprostać potrzebom inwestycyjnym Poczty' - powiedział PAP Sęczkowski.

'Chcemy, aby Bank Pocztowy pomagał nam świadczyć usługi finansowe wszędzie tam, gdzie ich nie możemy świadczyć. Tak dzieje się obecnie z wpłatami na ZUS, które muszą być dokonywane z konta' - dodał.

Bank Pocztowy prowadzi ponad 400 tys. kont.

BP osiągnął w pierwszym półroczu 2001 wynik finansowy brutto w wysokości 9.717,1 tys. zł, czyli o 19,4 proc. wyższy niż w pierwszym półroczu 2000.

Suma bilansowa w końcu czerwca wyniosła 1.154.794,01 tys. zł. Natomiast stopa zwrotu z kapitału w pierwszym półroczu wyniosła 26,6 proc.

wiadomości
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)