Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Gawłowski
|

Rekomendacja T. Będzie trudniej o kredyt?

0
Podziel się:

KNF w najbliższych tygodniach skonsultuje z bankami założenia nowej rekomendacji.

Rekomendacja T. Będzie trudniej o kredyt?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Wraca sprawa rekomendacji T. Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), kierowana przez Stanisława Kluzę (na zdjęciu), ma w najbliższych tygodniach konsultować z bankami założenia osławionej rekomendacji, która dotyczy m.in. badania zdolności kredytowej klientów i zwiększenia wymogów przy udzielaniu kredytów.

Przypomnijmy, że w projekcie rekomendacji proponuje się chociażby założenie dodatkowego buforu bezpieczeństwa na wahania kursu walutowego (spreadu) i systematyczne monitorowanie zdolności kredytowej klientów. Poza tym zawiera ograniczenie dla kredytobiorcy by przeznaczać nie więcej niż 50 proc. dochodów na obsługę zadłużenia.

Rekomendacja jak dotychczas

Kryzys finansowy i jego skutki przygasają. Złotówka jest w lepszej formie, a czarne scenariusze spirali kredytowej Polaków okazały się znacznie na wyrost. Czy w tej sytuacji w rekomendacji T zajdą poważne zmiany? Według informacji Money.pl prace nad ostatecznym kształtem rekomendacji T wciąż trwają. W ramach tych prac odbywają się konsultacje z bankami. Wciąż obowiązuje propozycja kształtu rekomendacji T przedstawiona w styczniu 2009.

- _ Pogarszająca się jakość portfela kredytowego i problem przekredytowania niektórych klientów (spirala zadłużenia) ujawniły słabość zarządzania ryzykiem kredytowym w niektórych bankach. W przyszłości nie można tego tolerować. Obecnie banki, które zbyt liberalnie podchodziły do oceny ryzyka same są zmuszone do zaostrzenia polityki kredytowej i skoncentrowania się na restrukturyzacji. Kiedy zakończy się ten proces, warto mieć gotową receptę na przyszłość. Taką receptą może być rekomendacja T _ - mówi Marta Chmielewska - Racławska z KNF.

Według informacji Money.pl urząd nie traktuje obecnie kwestii rekomendacji T jako priorytetu. Kluczowa dla Komisji jest obecnie chociażby kwestia wzmocnienia kapitałowego banków oraz wprowadzenie MIFID.

| Główne założenia rekomendacji T |
| --- |
| - Zwiększenie poziomu zabezpieczenia przy udzielaniu kredytów denominowanych w obcej walucie o 20%. Oznacza to, iż konieczne będzie posiadanie środków własnych, zmniejszenie kwoty kredytu lub ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia. - Możliwość przeznaczenia nie więcej niż 50 proc. dochodów na obsługę zadłużenia. Kredyt hipoteczny będą mogły uzyskać tylko te osoby, które udokumentują swoje dochody. Znikną więc kredyty _ na dowód _ czyli takie, gdzie wystarczyło oświadczenie kredytobiorcy, że będzie on regularnie spłacać raty. - Wprowadzenie jednolitych standardów oceny zdolności kredytowej. Obecnie każdy bank w sposób dowolny wylicza obciążenia kredytowe wynikające na przykład z przyznanych kart kredytowych. Po wprowadzeniu rekomendacji obowiązywać będą uniwersalne zasady we wszystkich bankach. - Wprowadzenie określonych sposobów obliczania spreadów (różnic
walutowych). Ponadto wprowadzenie określonych sposobów informowania o tym klientów. - Systematyczne monitorowanie zdolności kredytowej kredytobiorców oraz wartości zabezpieczenia kredytu. Banki mają mieć także obowiązek podejmowania środków zaradczych, gdyby wartość nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie spadła. - Okresowe analizowanie sytuacji na rynku i aktualizowanie procedury oraz polityki udzielania kredytów. |
| - Zwiększenie poziomu zabezpieczenia przy udzielaniu kredytów denominowanych w obcej walucie o 20%. Oznacza to, iż konieczne będzie posiadanie środków własnych, zmniejszenie kwoty kredytu lub ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia. - Możliwość przeznaczenia nie więcej niż 50 proc. dochodów na obsługę zadłużenia. Kredyt hipoteczny będą mogły uzyskać tylko te osoby, które udokumentują swoje dochody. Znikną więc kredyty _ na dowód _ czyli takie, gdzie wystarczyło oświadczenie kredytobiorcy, że będzie on regularnie spłacać raty. - Wprowadzenie jednolitych standardów oceny zdolności kredytowej. Obecnie każdy bank w sposób dowolny wylicza obciążenia kredytowe wynikające na przykład z przyznanych kart kredytowych. Po wprowadzeniu rekomendacji obowiązywać będą uniwersalne zasady we wszystkich bankach. - Wprowadzenie określonych sposobów obliczania spreadów (różnic
walutowych). Ponadto wprowadzenie określonych sposobów informowania o tym klientów. - Systematyczne monitorowanie zdolności kredytowej kredytobiorców oraz wartości zabezpieczenia kredytu. Banki mają mieć także obowiązek podejmowania środków zaradczych, gdyby wartość nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie spadła. - Okresowe analizowanie sytuacji na rynku i aktualizowanie procedury oraz polityki udzielania kredytów. |

Banki dostosowują się do sytuacji

Instytucje finansowe wcale nie czekały na wprowadzenie w życie rekomendacji. Same dostosowują się na bieżąco się do sytuacji rynkowej. W momencie kumulacji negatywnych efektów światowego kryzysu finansowego (m.in. spadku cen nieruchomości) banki zaczęły wręcz wzywać klientów do podpisywania aneksów umów kredytowych, dyktując niejednokrotnie drakońskie warunki. KNF stanęła wtedy po stronie klientów.

Czy w tej sytuacja nowa rekomendacja może mieć zasadniczy wpływ na sytuację rynkową, zwłaszcza jeśli gospodarka ponownie wejdzie na ścieżkę wzrostu i wzrosną również potrzeby kredytowe?

- _ Rekomendacja jest potrzebna, ale moment jej wprowadzenia musi być przedmiotem starannej analizy i uwzględniać sytuację gospodarczą. Zwykle przygotowanie tak obszernych rekomendacji trwa około dwóch lat, ale już teraz banki muszą się zastanowić nad praktykami, które będą stosować po kryzysie _ - zaznacza przedstawicielka KNF.

Według planów rekomendacja T zacznie obowiązywać nie wcześniej niż w 2010 roku. Do tego czasu projekt będzie modyfikowany, a kolejne postanowienia mają być szczegółowo precyzowane.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)