Rada Polityki Pieniężnej obniży główną stopę procentową do poziomu co najmniej 5,25 proc.
Rynek spodziewa się, że RPP wbrew tradycji na ostatnim posiedzeniu w tym roku zdecyduje się obciąć stopy procentowe. Obecnie główna stopa referencyjna wynosi 5,75 proc. Tym razem Rada ma szansę zaskoczyć wielkością cięcia. Czy będzie to jednak więcej niż tylko 50 punktów bazowych?
Nie jest wykluczone, że tym razem padnie propozycja większej redukcji np. o 75 pkt. bazowych. Wpływ na realizację takiego scenariusza mają choćby ostatnie dane dotyczące produkcji przemysłowej za listopad. Według danych GUS spadła ona o 8,9 proc. licząc rok do roku. Rynek spodziewał się, że będzie to 6,5 proc.
Wydaje się jednak, że Radzie ciężko będzie przegłosować głębszą redukcję. Tym bardziej, że większość członków opowiada się jednak za stopniowym luzowaniu polityki monetarnej.
W RPP w siłę rosną gołębie
Sławomir Skrzypek zauważył niedawno, że w tej chwili Polska zaliczana jest do krajów o najwyższej stopie procentowej. I nie jest to jakimś zaskoczeniem dla rynku. Na początku grudnia Rada Europejskiego Banku Centralnego obniżyła podstawowe stopy procentowe o 75 pkt bazowych. Z kolei Bank Anglii o 100 pkt. Jak się szybko okazało nie był to koniec zaskakujących cięć.
Bank Nowej Zelandii obniżył główną stopę procentową o rekordowe 150 pkt do 5,0 proc., aby pobudzić wzrost gospodarczy. Natomiast Bank Szwecji zdecydował się na cięcie aż o 175 punktów ! Stanisław Owsiak z RPP zwrócił niedawno uwagę, że z cięciami w Polsce nie należy zwlekać właśnie ze względu na długi okres przełożenia takich decyzji na gospodarkę. Według różnych szacunków jest to od 3 do nawet 7 kwartałów. Z kolei Andrzej Wojtyna uważa, że już sama zmiana stóp w grudniu byłaby przełomem, ponieważ w poprzednich latach w tym miesiącu tradycyjnie nie było decyzji dotyczących zmian stóp.
Jastrzębie głosy skurczyły się głównie do trzech członków RPP. Halina Wasilewska-Trenkner z decyzją o redukcji chce poczekać do nowej projekcji inflacji na pierwszy kwartał 2009 r. Podobnie uważa Marian Noga, choć nie wyklucza on cięcia już na obecnym posiedzeniu.
Z naszej analizy wynika, że jest szansa na cięcie o 50 pkt. bazowych. Wystarczy jeśli Andrzej Wojtyna lub Andrzej Sławiński zdecydują się poprzeć wniosek o głębszą redukcję niż tylko o 25 pkt. baz.
| Jastrzębie tracą siły* | |
|---|---|
| Członek Rady | Oczekiwana decyzja |
| Sławomir Skrzypek | -50 pb |
| Stanisław Owsiak | -50 pb |
| Stanisław Nieckarz | -50 pb |
| Jan Czekaj | -50 pb |
| Andrzej Wojtyna | -25-50 pb |
| Andrzej Sławiński | -25-50 pb |
| Mirosław Pietrewicz | -25 pb |
| Marian Noga | -25 pb |
| Dariusz Filar | bez zmian |
| Halina Wasilewska-Trenkner | bez zmian |
*prawdopodobny scenariusz sporządzony przez Money.pl na podstawie licznych wypowiedzi członków RPP.
Ekonomiści: RPP zetnie o 50 pb.
Bardzo słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej za listopad podtrzymują oczekiwania analityków co do głębszej obniżki głównej stopy procentowej.
Zdaniem Łukasza Tarnawy z PKO BP, Rada obniży główną stopę procentową o 50 pkt. bazowych, a docelowo spadnie ona do poziomu 4,0 proc. na koniec II kw. 2009 roku.
| Analitycy są zgodni | ||
|---|---|---|
| L.p | Bank/Instytucja/Analityk | Oczekiwana decyzja |
| 1. | Łukasz Tarnawa PKO BP | -50 pkt. baz. |
| 2. | Dariusz Winek BGŻ | -50 pkt. baz. |
| 3. | Agnieszka Decewicz Pekao SA | -50 pkt. baz. |
| 4. | Adam Antoniak BPH | -50 pkt. baz. |
| 5. | Grzegorz Maliszewski Millennium Bank | -50 pkt. baz. |
| 6. | Marcin Mróz Fortis Bank | -50 pkt. baz |
| 7. | Marta Petka Raiffeisen Bank Polska | -50 pkt. baz. |
| 8. | Piotr Kalisz Citi Handlowy | -50 pkt. baz. |
| 9. | Marek Knitter Money.pl | -50 pkt. baz. |
| 10. | Jakub Borowski Invest Bank | -50 pkt. baz. |
| 11. | Marek Rogalski FIT DM | -25-50 pkt. baz. |
Jakub Borowski, główny ekonomista z Invest Banku uważa, że między innymi dane o produkcji przemysłowej zwiększają prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych o 50 pb, niż o 25 pb.
_ - Sposób w jaki wypowiadali się w ostatnim czasie członkowie Rady wynika, że starali się przygotowywać rynek do większych cięć niż 25 pkt. baz. Jeśli miałoby być, to więcej to jednak retoryka byłaby trochę inna _ - mówi Piotr Kalisz, ekonomista z BZ WBK.
_ - W świetle spodziewanego znacznego pogorszenia się sytuacji na rynkach globalnych a także i u nas, Rada będzie raczej wykonywać ruch wyprzedzający i mniej będzie zwracać uwagę na dane, które już zostały opublikowane _ - uważa Marcin Mróz, główny ekonomista z Fortis Banku.
_ - Nie wykluczamy, że padnie tym razem wniosek o głębszą obniżkę czyli o 75 pb. Czy uda się ją przegłosować, to już niebawem zobaczymy _ - mówi z kolei, Piotr Bielski z BZ WBK.
_ - To co dzieje się na złotym powoduje, że zmniejszają się oczekiwania co do większych cięć. Z kolei dane makroekonomiczne takie jak produkcja, bezrobocie czy inflacja sugerują jednak głębszą redukcję _ - mówi Money.pl, Grzegorz Maliszewski, ekonomista Millennium Banku.
| Czas na większe redukcje |
| --- |
| **Marek Knitter
* *analityk Money.pl ** Obecna sytuacja na świecie wymaga od członków banków centralnych podejmowania decyzji nadzwyczajnych. Dlatego po redukcji stóp w listopadzie członkowie RPP zmienili nieco retorykę przygotowując rynek do głębszego cięcia niż 25 pkt. baz. Wydaje się również, że członkowie Rady nie są jeszcze mentalnie gotowi do tego, aby zredukować główną stopę procentową o 75 pb i więcej. Sytuacja w pierwszych miesiącach przyszłego roku może jednak pod tym względem znacznie się zmienić. Kolejne dane dotyczące produkcji, dynamiki inflacji jak i następne cięcia w strefie euro mogą bardziej wzmocnić gołębie skrzydło RPP. Ostatnie dane o produkcji przemysłowej w Polsce były tak na prawdę małym kamyczkiem w całej grze, gdyż rynek i tak oczekiwał bardzo słabych wyników. Teraz znacznie istotniejsze jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, jak szybko i jak głęboko redukować stopy procentowe, aby gospodarka polska jak
najszybciej mogła wyjść z marazmu. Nie stać naszego kraju na długoterminową stagnację. Czas już najwyższy na głębsze cięcia stóp procentowych. |