Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE negocjuje z USA umowę o danych bankowych

0
Podziel się:

Europa chce przede wszystkim chronić prywatność klientów banków.

UE negocjuje z USA umowę o danych bankowych
(Stuart Chalmers/CC/Flickr)

Ministrowie spraw wewnętrznych państw Unii Europejskiej przyjęli mandat upoważniający Komisję Europejską do negocjowania z USA nowej umowy o przekazywaniu danych bankowych w ramach walki z terroryzmem.

Zgodnie z przyjętym mandatem w nowym porozumieniu o przekazywaniu danych bankowych w ramach walki z terroryzmem, zwanym SWIFT, Unia Europejska będzie wymagać od USA większej ochrony prywatności.

_ - Cieszę się z porozumienia w sprawie mandatu. Moim zamiarem jest teraz rozpoczęcie na początku maja rozmów z USA _ - powiedziała komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Jak podkreśliła, _ sprawa jest bardzo pilna, gdyż powstała luka w systemie bezpieczeństwa _, po tym jak w lutym poprzednie porozumienie UE-USA odrzucił Parlament Europejski, zarzucając mu właśnie brak wystarczającej ochrony prywatności obywateli UE oraz innych praw klientów banków i instytucji finansowych.

Malmstroem liczy na podpisanie porozumienia z USA najlepiej jeszcze przed końcem czerwca. Nowe porozumienie zostanie prawdopodobnie zawarte na 5 lat.

W mandacie ujęte są _ zadowalające gwarancje i zabezpieczenia _ - zapewniała jeszcze przed posiedzeniem ministów w Brukseli hiszpańska prezydencja. Hiszpański minister ds. europejskich Diego Lopez Garrido zapewnił, że gwarancje te nie będą dyskryminować obywateli UE względem obywateli USA.

Porozumienie będzie musiało być zaaprobowane przez Parlament Europejski. Malmstroem zapewniła eurodpeutowanych podczas debaty w środę, że _ starała się uwzględnić wszystkie postulaty PE _, by tym razem nie było niespodzianki. Zapewniła, że mandat negocjacyjny gwarantuje _ możliwie najwyższy poziom ochrony danych osobowych obywateli UE _, umożliwiając im korzystanie z administracyjnych i sądowych środków odwoławczych; gwarantuje też lepszy monitoring dzięki procesowi regularnych przeglądów oraz obowiązkowi zatwierdzania wniosków o przekazanie danych przez sądowy organ publiczny.

Sądząc po głosach debacie w Strasburgu, PE wciąż ma, choć zdecydowanie mniejsze, zastrzeżenia do umowy z USA. Dotyczą one przede wszystkim utrzymania zasady przekazywania danych zbiorczych. Hiszpańska prezydencja i KE argumentują, że musi być ona utrzymana ze względów technicznych i w celu zapewnienia jak najlepszej efektywności programu. _ Bez tego nie będzie funkcjonował (amerykański) program śledzenia finansowania terroryzmu (ang. TFTP) _ - przekonywała Malmstroem.

_ - PE chce porozumienia, ale nie za wszelką cenę _ - ocenił w imieniu największej chadeckiej frakcji eurodpeutowany Simon Busuttil. Zapewnił, że PE będzie korzystał ze swoich uprawnień _ w sposób konstruktywny i odpowiedzialny _. Podkreślił, że ponownego zastanowienia wymagają cele UE, na przykład pytanie, czy UE chce własnego programu podobnego do TFTP. _ Zasada proporcjonalności oraz przekazywania tylko niezbędnych danych to kwestie, które będą decydujące w przyjęciu porozumienia _ - powiedziała z kolei liberałka i sprawozdawczyni PE Jeanine Hennis-Plasschaert.

KE przekonuje, że terroryzm należy do głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa UE, dlatego należy stworzyć narzędzia, które pozwolą z nim walczyć. Zapewnia, że amerykański program śledzenia przepływów środków finansowych _ dowiódł już swojej skuteczności _ i _ jest użyteczny nie tylko dla USA, ale i UE _.

Uwzględniając obawy PE, nowa umowa UE z USA ma wyraźnie przewidywać wzajemność ze strony USA na wypadek, gdyby UE ustanowiła własny program śledzenia transferów środków finansowych należących do terrorystów. KE obiecuje, że PE będzie informowany na wszystkich etapach negocjacji z USA.

Mandat zawiera też istotne gwarancje w zakresie ochrony danych osobowych, takie jak gwarancja ograniczenia przetwarzania danych jedynie do celów zwalczania terroryzmu czy całkowity zakaz przekazywania dużych ilości danych do państw trzecich.

Malmstroem nieoficjalnie skonsultowała już mandat negocjacyjny z ministerstwem bezpieczeństwa narodowego USA i mimo znacznych zmian w stosunku do poprzedniej umowy, USA są gotowe się na nie zgodzić. Dla USA priorytetem jest, by przekazywanie danych zostało przywrócone. UE będzie miała prawo wypowiedzieć umowę w przypadku naruszenia jakichkolwiek gwarancji ochrony danych.

Nazwa porozumienia pochodzi od systemu SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication) z siedzibą pod Brukselą, który jest rodzajem skrzynki kontaktowej między blisko ośmioma tysiącami banków we wszystkich krajach świata, także w Polsce, umożliwiającej międzynarodowy przepływ pieniędzy. Dziennie przez SWIFT przepływa około 9 milionów zleceń o wartości w sumie 6 bilionów dolarów. Ze względu na przeniesienie głównej europejskiej bazy danych do Amsterdamu pojawiła się konieczność pilnego podpisania z USA porozumienia o dalszym przekazywaniu informacji, które pomagają śledzić działalność terrorystyczną. Serwery w USA będą obsługiwały wyłącznie transakcje amerykańskie.

banki
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)