Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Reforma OFE to łatanie dziury budżetowej"

0
Podziel się:

Zarówno SLD jak i PiS krytykują rządowe propozycje zmian w OFE. Nie zgadzamy się na hazardowy tryb uchwalania tej ustawy, mówi Grzegorz Napieralski.

"Reforma OFE to łatanie dziury budżetowej"
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Opozycja krytykuje rządowe propozycje zmian w systemie emerytalnym. Rząd chce między innymi zwiększyć składkę kierowaną do ZUS kosztem części wynagrodzenia do tej pory trafiającej do OFE.

Szef SLD Grzegorz Napieralski stwierdził, że w reformie nie chodzi o dobro przyszłych emerytur, a o załatanie dziury budżetowej. Grzegorz Napieralski uznał, że źle wykorzystano czas konsultacji nad rządowym projektem.

- _ Bo z jednej strony te konsultacje się toczyły, strona społeczna i eksperci wskazywali na wady tego projektu, a rząd parł do przodu ze swoją koncepcją. Z drugiej strony nie zgadzamy się na taki hazardowy tryb uchwalania tej ustawy, bo to są najważniejsze kwestie, dotyczące wszystkich pokoleń. Czekamy na konkretny projekt ustawy _ - powiedział Napieralski.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI GRZEGORZA NAPIERALSKIEGO:

(Źródło: IAR)

Oceniając to, co dzieje się wokół reformy OFE, Adam Hofman z PiS-u mówi o bałaganie w rodzinie. Przypomniał jednocześnie, że jego partia przygotowała własny projekt zmian w systemie emerytalnym.

- _ Od profesora Balcerowicza, przez ministra Rostowskiego, ministra Boniego aż do minister Fedak, to jest nieodpowiedzialny bałagan i kłótnia, która nas wszystkich kosztuje nasze pieniądze, nasze emerytury. Dość tego bałaganu i tej pseudo-debaty _ - zaapelował Hofman.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ADAMA HOFMANA:

(Źródło: IAR)

Rząd chce, by składka przekazywana z naszych wynagrodzeń do OFE została czasowo zmniejszona z 7,3 procent do 2,3 procent. Pozostałe pięć procent miałoby być księgowane na kontach indywidualnych w ZUS-ie. Z nich wypłacane byłyby bieżące emerytury. Rządowy plan zakłada, że obniżona do 2,3 procent składka do OFE będzie stopniowo rosła i w roku 2018 dojdzie do pięciu procent ale nie wróci do obecnych 7,3 procent.

Zmiany w przepisach dotyczących Otwartych Funduszy Emerytalnych weszłyby w życie już w maju. Nie wiadomo jednak, czy ten termin nie jest za krótki. Rządowe Centrum Legislacyjne mówi o konieczności zachowania vacatio legis, czyli okresu między uchwaleniem ustawy a jej wejściem w życie. Centrum zwraca uwagę na ochronę interesów będących w toku.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/110/t130670.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pis;o;ofe;nasza;propozycja;mogla;dac;1;5;mld;zlotych;oszczednosci,1,0,790529.html) PiS o OFE: Nasza propozycja mogła dać 1,5 mld złotych oszczędności PiS już 2 lata temu złożył projekt umożliwiający wybór pomiędzy oszczędzaniem na emeryturę w OFE a w ZUS, mówi Beata Szydło.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t94063.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/rcl;zmiany;w;ofe;nie;tak;szybko,176,0,790448.html) RCL: Zmiany w OFE nie tak szybko Rządowe Centrum Legislacyjne twierdzi, że wprowadzenie zmian w OFE już 1 maja może kolidować z zapisami konstytucji.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/194/t85954.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;ustepuje;w;sprawie;skladek;do;ofe,240,0,788976.html) Rząd ustępuje w sprawie składek do OFE? Minister Boni przyznaje jednak, że nie ma zgody między nim a szefem finansów. Także w sprawie dziedziczenia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)