Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Banki coraz chętniej łowią w sieci web 2.0

0
Podziel się:

Miliony internautów, szukających znajomych w portalu nasza-klasa.pl i oglądających filmiki na YouTube, to miliony potencjalnych klientów. Banki coraz chętniej wykorzystują portale społecznościowe do promocji swoich ofert.

Banki coraz chętniej łowią w sieci web 2.0

Szybko rosnąca popularność internetowych portali społecznościowych nie mogła pozostać niezauważona przez bankowych specjalistów od marketingu i reklamy. Takie internetowe serwisy jak: Twitter, Facebook, MySpace, YouTube i Nasza-Klasa stały się miejscami, w których banki już nie tylko reklamują swoje oferty, ale coraz częściej komunikują się z już posiadanymi oraz potencjalnymi klientami.

Użytkownicy takich serwisów nie tylko doceniają szybkość wymiany informacji, ale także organizują się w grupy, w których wymieniają się opiniami na temat banków, z których usług korzystają. A z badań wynika, że dla internetowych konsumentów najbardziej wiarygodne są opinie podobnych im osób. Dlatego też banki, które dbają o swój wizerunek, aktywnie działają w sieci

Początki zaangażowania polskich banków w działania w sieci web 2.0 sięgają 2005 roku. Od tego czasu jeden z banków współpracuje z młodzieżowym serwisem epuls.pl i promuje w nim swoje konto młodzieżowe.

Banki najchętniej wykorzystują w swoich kampaniach portal Nasza-Klasa. To nie może dziwić, bo serwis chwali się ponad 13 milionami użytkowników. Banki, które założyły swoje profile: umieszczają formularze dla osób chcących założyć konto, organizują konkursy i specjalne promocje - np. kart kredytowych - dla internautów. W szybko zdobywającym popularność Facebooku banki zakładają swoje profile. Dzięki temu internauci mogą dołączyć do grona ich znajomych i być na bieżąco z wszystkimi nowościami.

Kolejną kategorią są serwisy tzw. mikroblogów, np. blip.pl czy twitter.com. Umożliwiają one pozostawianie krótkich wiadomości, które trafiają do osób obserwujących profil banku. Instytucje finansowe wysyłają m.in. informacje na temat nowych ofert.

Publikują też linki do swoich stron, gdzie znajdują się przydatne informacje, np. na temat zmian jakie zaczęły obowiązywać po wejściu w życie unijnej dyrektywy MIFID. Mikroblogi pozwalają też szybko reagować na uwagi zgłaszane przez klientów i dyskusję z nimi.

Bankom nie umknął również fenomen YouTube - serwisu, w którym internauci publikują filmy video. W swoich kanałach banki umieszczają jednak przede wszystkim spoty reklamowe i informacje o akcjach promocyjnych. Niektóre podkreślają, że filmy można obejrzeć w sieci wcześniej niż pojawiają się one w telewizji. Póki co niezbyt często banki decydują się na publikację komentarzy ekonomistów, czy też opinii ekspertów, radzących np. czy obligacje to dobra inwestycja.

Są i banki, które wykazują więcej kreatywności. Jeden z najmłodszych banków na polskim rynku zorganizował konkurs fotograficzny. Użytkownicy stworzonego na jego potrzeby serwisu - a było ich kilkanaście tysięcy - mogli publikować fotografie swoich miast, oceniać i komentować prace konkurentów.

Wcześniej - zanim bank zaczął działać - w specjalnym serwisie internauci dzielili się pomysłami na to jak ma wyglądać obsługa i oferta banku. Internauci, którzy założyli swoje konta mogli wygrać 100 zł, które bank przelewał na ich konto już po rozpoczęciu działalności. Efekt - 23,5 tys. kont otwartych w nowym banku.

Jeden z największych polskich banków poszedł krok dalej i stworzył firmowy serwis społecznościowy, gdzie internauci mogą zgłaszać swoje uwagi i sugestie dotyczące m.in. opłat, księgowania sesji i oraz głosować na te, które umieścili inni użytkownicy serwisu. Przy tych, które zostały uwzględnione przez bank pojawia się informacja.

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)