Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prognoza walutowa. Jak silny będzie złoty w 2013 roku?

0
Podziel się:

Eksperci nie mają wątpliwości, to ile zapłacimy za najważniejsze dla Polaków waluty - euro, dolara i franka szwajcarskiego - zależeć będzie od koniunktury gospodarczej za granicą, głównie w strefie euro.

Prognoza walutowa. Jak silny będzie złoty w 2013 roku?
(Grupo P7 - Mais Europa/CC BY-NC-SA/Flickr)

Ostatnie tygodnie to czas stabilizacji na rynku walutowym. Od początku lutego złoty nieznacznie umocnił się wobec euro i franka szwajcarskiego. Stracił kilka groszy wobec dolara. Czego możemy spodziewać się przez pozostałą część 2013 roku.

Analitycy nie mają wątpliwości. Rozwój wypadków na rynku walutowym w najbliższych miesiącach będzie ściśle powiązany z nastrojami panującymi w światowej gospodarce. - _ Perspektywa poprawy globalnej koniunktury gospodarczej w drugiej połowie 2013 roku powinna w najbliższych miesiącach przełożyć się na większe zainteresowanie inwestorów ryzykownymi aktywami _ - mówi Karolina Bojko-Leszczyńska, analityk rynków finansowych w EFIX Dom Maklerski S.A.

A to oznacza, że prawdopodobnie nadal życzliwym okiem będą oni spoglądać na złotego. - _ Za umocnieniem rodzimej waluty będą w dużej mierze odpowiadały oczekiwania na poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce, a także u naszych zachodnich sąsiadów, będących głównym partnerem handlowym Polski _- dodaje Karolina Bojko-Leszczyńska. Działający na rynku walutowym inwestorzy spodziewają się też kontynuacji reform wprowadzanych przez kraje grupy PIIGS. To także powinno przełożyć się stabilizację sytuacji w eurozonie.

A lepsza koniunktura w strefie euro powinna przełożyć się na wzrost siły złotego. - _ Popyt z zagranicy będzie pierwszym kanałem, który doprowadzi do ponownego przyspieszenia wzrostu PKB w Polsce, co będzie kolejnym pozytywnym impulsem dla złotego. Na takim założeniu opieramy naszą prognozę spadku kursów euro i dolara na psychologiczne bariery odpowiednio 4 i 3 zł pod koniec tego roku _ - podkreśla Dorota Strauch z zespołu analiz ekonomicznych Reiffeisen Polbank.

Taki optymizm nie jest jednak bezwarunkowy. -_ Ryzykiem dla naszej prognozy jest przede wszystkim brak wspomnianego ożywienia w gospodarce strefy euro i poprawy nastrojów inwestycyjnych na świecie. Mogłoby to być spowodowane ewentualnym powrotem obaw o sytuację fiskalną w strefie euro. Główny lokalny czynnik ryzyka dla scenariusza umocnienia złotego to z kolei możliwość odpływu kapitału zagranicznego z polskiego rynku obligacji skarbowych, a więc odwrócenie silnej tendencji obserwowanej na tym rynku w ubiegłym roku _ - wskazuje Dorota Strauch.

Także ekspertka EFIX DM podkreśla, że pozytywny scenariusz wcale nie musi się ziścić. - _ Jeżeli spodziewane ożywienie gospodarek europejskich nie nadejdzie w II połowie roku, a Włochy nie będą kontynuowały reform rządu Mario Montiego, to awersja do ryzyka wśród inwestorów ponownie wzrośnie, co odbije się negatywnie na wartości rodzimej waluty _ - przewiduje Karolina Bojko-Leszczyńska.

Duży nacisk na możliwe osłabienie rodzimej waluty kładzie za to Marek Rogalski, analityk DM BOŚ SA. - _ inwestorzy zbyt optymistycznie ocenili perspektywy dla potencjalnego ożywienia w 2013 r. O ile niemiecka gospodarka nie wygląda źle, to pozostałe zdają się być w wyraźnym tyle _- wskazuje Rogalski i dodaje, że dużą niepewność może wnieść rozwój wypadków na scenie politycznej w Hiszpanii, Włoszech i na Cyprze. Nie wolno też zapominać o Grecji.

Z drugiej strony pozytywny wpływ na naszą walutę może mieć za to fakt, że cykl obniżek stóp procentowych przez RPP prawdopodobnie zakończy się w marcu, więc ustanie impuls działający na rzecz osłabienia rodzimej waluty. - _ Luzowanie polityki monetarnej w I kwartale zostało już zdyskontowane przez rynki i nie powinno negatywnie wpływać na siłę złotego. Będzie natomiast wspierać wzrost gospodarczy w naszym kraju w kolejnych kwartałach _ - przekonuje ekspertka EFIX DM.

Prognoza dla złotego na 2013 rok
Karolina Bojko-Leszczyńska, EFIX DM:

USD/PLN

W dłuższym terminie powinniśmy obserwować umocnienie złotego względem dolara amerykańskiego, niewykluczone jednak że w najbliższych tygodniach korekta wzrostowa będzie na tym rynku kontynuowana.

Wspomniana poprawa sytuacji gospodarczej oraz ekspansywna polityka monetarna Rezerwy Federalnej będzie wspierać rynki akcji i tradycyjnie osłabiać amerykańską walutę. Zagrożeniem dla tego wariantu pozostaje nierozwiązany problem zadłużenia największej światowej gospodarki oraz wchodzące w życie od 1 marca automatyczne cięcia wydatków.

Przedłużające się negocjacje w amerykańskim Kongresie w sprawie budżetu także zwiększą niepokój na rynkach finansowych. Dodatkowo informacje zawarte w protokole ze styczniowego posiedzenia FOMC zmąciły niezachwianą pewność inwestorów w nieograniczony dodruk pieniądza za oceanem. Istnieje szansa, że Fed zacznie wycofywać się z luzowania ilościowego pieniądza, zanim nastąpi widoczna poprawa na rynku pracy. Moim zdaniem kurs USD/PLN będzie w połowie roku kształtował się w przedziale 3,05 - 3,09, a na koniec roku spadnie do okolic 2,90 - 3,00.

EUR/PLN

W ostatnich miesiącach nastąpiła wyraźna zmiana w zachowaniu pary EUR/PLN względem pozostałych par ze złotówką w crossie. W sytuacji poprawiających się nastrojów oraz pozytywnego sentymentu na rynkach często kurs EUR/PLN rośnie wraz z kursem eurodolara. Skutkuje to budowaniem wielomiesięcznej konsolidacji na tym rynku.

Moim zdaniem konsolidacja ta będzie kontynuowana w najbliższych miesiącach, ponieważ czynniki wspierające euro (oczekiwana poprawa sytuacji gospodarczej potwierdzana dalszymi dobrymi odczytami danych makroekonomicznych w Europie i USA, kontynuacja reform i pogłębianie integracji europejskiej) będą także wspierać złotego.

Podobnie elementy ryzyka, takie jak niedostateczne reformy, czy przesunięcie w czasie wzrostu dynamiki PKB krajów strefy euro osłabią obie waluty. Pozytywne perspektywy wzrostu gospodarczego dla Polski i duże zainteresowanie inwestorów zagranicznych naszym rynkiem długu sprawią jednak, że w połowie roku kurs EUR/PLN znajdzie się na niższych poziomach niż obecnie – w przedziale 4,08 - 4,11, a na koniec 2013 moim zdaniem będzie się on kształtował w przedziale 4,02 – 4,05.

CHF/PLN

Prowadzona przez Szwajcarski Bank Narodowy polityka monetarna w zasadzie uniemożliwia większe umocnienie franka w perspektywie najbliższych miesięcy. Według prognoz SNB inflacja w tym kraju pozostanie niska przynajmniej do połowy 2015 roku, co oznacza, że stopy procentowe będą jeszcze przez długi czas bliskie zeru. Dodatkowo utrzymywanie bariery 1,20 na notowaniach EUR/CHF i gotowość podjęcia dalszych kroków przez bank centralny, jeżeli frank nie zacznie się osłabiać, jest dla inwestorów sygnałem, że nie ma co liczyć na aprecjację tej waluty w tym roku. W związku z tym oraz wymienionymi wcześniej czynnikami wpływającymi na złotego oczekuję, że kurs CHF/PLN będzie się kształtował na koniec czerwca na poziomach 3,32 - 3,34, a na przełomie 2013/2014 w okolicy 3,25 - 3,27.

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)