Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy kartę kredytową da się spłacić w ratach? Oszczędzaj na odsetkach

0
Podziel się:

Gdy przytrafi Ci się większy wydatek, nie musisz starać się o kredyt gotówkowy. Wystarczy, że masz kartę kredytową wydaną przez bank, który umożliwia zamianę zadłużenia w karcie na raty.
Programy ratalne w kartach kredytowych to alternatywa dla kredytów gotówkowych i tradycyjnych kredytów ratalnych. Wygodne i często tańsze, pozwalają zaoszczędzić na odsetkach.

Czy kartę kredytową da się spłacić w ratach? Oszczędzaj na odsetkach

Gdy przytrafi Ci się większy wydatek, nie musisz starać się o kredyt gotówkowy. Wystarczy, że masz kartę kredytową wydaną przez bank, który umożliwia zamianę zadłużenia w karcie na raty. * Programy ratalne w kartach kredytowych to alternatywa dla *kredytów gotówkowych i tradycyjnych kredytów ratalnych. Wygodne i często tańsze, pozwalają zaoszczędzić na odsetkach.

1. Po pierwsze: wygoda

Formalności są ograniczone do minimum. Wystarczy, że po dokonaniu transakcji, zgłosimy chęć rozłożenia jej na raty. Musimy to zrobić w określonym przez bank terminie (od trzech dni po zaksięgowaniu płatności, do jednego dnia przed upływem terminu spłaty zadłużenia).
Jak zgłosić transakcję? Możliwości jest kilka:

  • za pośrednictwem bankowej infolinii
  • za pośrednictwem bankowości elektronicznej
  • w oddziale banku
  • w terminalu, już w momencie dokonywania transakcji

Nie każdy bank oferuje wszystkie opcje. Dlatego wcześniej powinniśmy zorientować się, w jaki sposób możemy zgłosić transakcję w naszym banku.

2. Po drugie: oszczędność

Karta kredytowa spłacana w ratach często bywa tańsza od kredytu gotówkowego. I choć dziś - po tym jak Rada Polityki Pieniężnej kilka razy obniżyła stopy procentowe - różnica między poziomami oprocentowania, nie jest już tak znacząca, to wciąż można płacić mniej. I to mimo tego, że w niektórych bankach rozłożenie części długu w karcie na raty wiąże się z koniecznością opłacenia prowizji (z reguły jest to 1 lub 2 proc. rozkładanej na raty kwoty).

Jak to działa?

Po zgłoszeniu jednej lub kilku zsumowanych transakcji rozłożona na raty kwota obciąża limit w karcie. Banki z reguły wymagają, by kwota rozkładana na raty przekroczyła określony minimalny próg, np. 300 lub 500 zł.
Jeżeli mamy limit w karcie na poziomie 5000 zł, a na raty rozkładamy płatność w wysokości 2000 zł, w kolejnym okresie rozliczeniowym do dyspozycji będziemy mieli limit w karcie w wysokości 3000 zł. Każda spłacona rata powiększa dostępny limit na karcie - gdy spłacimy ostatnią, limit powróci do pierwotnego poziomu.
Kwota rozłożonej na raty transakcji jest dzielona przez ilość miesięcy, w których będziemy ją spłacać (może to być od 3 do nawet 60 miesięcy). Kolejne, równe raty kapitałowo-odsetkowe, co miesiąc są doliczane do kwoty minimalnej, którą musi spłacić posiadacz karty.

Przykład:

Zmieniając zadłużenie na karcie na raty możemy zyskać niższe oprocentowanie - np. 12% zamiast 16% w skali roku. Jeśli mamy do spłaty 2 000 zł, to miesięczna rata wyniesie 177,70 zł, ale dzięki temu przez 12 miesięcy zapłacimy tylko 132,37 zł odsetek.
Stosując standardową metodę i spłacając tylko kwotę minimalną (5% zadłużenia) miesięczna płatność będzie niższa (w pierwszym miesiącu będzie to 100 zł) i będzie się zmniejszać z każdym kolejnym miesiącem. W ciągu roku oddamy jednak aż 123,68 zł więcej odsetek, a dodatkowo po 12 miesiącach do spłaty pozostaje nadal ponad 1 255 złotych kapitału i to przy założeniu, że przez ten czas nie będziemy już korzystać z karty.

Informacje dodatkowe

Musimy pamiętać, ze nie w każdym banku rozłożymy na raty taką samą część długu. W niektórych można zamienić na raty cały limit, ale są i takie, w których kwota rozłożona na raty nie może przekraczać od 70 do 90 proc. limitu.
Ciekawą opcją może być też rozłożenia na raty kwoty przelewu z karty. Taka możliwość może przydać się na przykład wtedy, gdy chcemy skredytować np. czesne za szkołę, opłatę za kurs prawa jazdy lub jakikolwiek inny, większy wydatek.

eurobank
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)