Dobrym pomysłem jest wzięcie z sobą karty debetowej - do wypłat gotówki z bankomatów oraz co najmniej jednej karty kredytowej, do płatności w sklepach, restauracjach, hotelach itp.
Ta ostatnia zresztą może służyć nie tylko do płatności, ale także stanowić przydatną w podróży polisę ubezpieczeniową. - _ Większość kart kredytowych ma w sobie dodatkowy pakiet atrakcyjnych ubezpieczeń podróżnych, które właśnie na urlopie mogą nam zaprocentować _ - podkreśla Arkadiusz Rojek z merbanco.pl.
Taka karta zabezpieczy nas w sytuacji nagłego zachorowania, konieczności zorganizowania transportu medycznego, ale może też przydać się w sytuacjach bardziej prozaicznych takich, jak opóźnienie lotu, czy zagubienie bagażu.
Co trzeba zrobić aby móc liczyć na takie zabezpieczenie? - _ Zazwyczaj zapłacić kartą kredytową za wycieczkę, bilet lotniczy, hotel czy wynajem samochodu. Te kwestie regulują Ogólne Warunki Ubezpieczenia Kart, które otrzymamy w pakiecie powitalnym karty kredytowej _ - tłumaczy Rojek.
Dodatkowym zabezpieczeniem przed niemiłymi niespodziankami w podróży jest wzięcie z sobą kart dwóch różnych systemów płatniczych, np: Visy i MasterCard. A to na wypadek, gdyby jeden z systemów nie był honorowany w miejscu, w którym zamierzamy płacić.
Posiadanie dwóch kart zwiększa też nasze bezpieczeństwo. Oczywiście pod warunkiem, że trzymamy je oddzielnie. - _ Gdybyśmy stali się ofiarą kieszonkowców, gotówkę tracimy bezpowrotnie, a w przypadku gdy stracimy kartę, mamy możliwość szybkiego jej zablokowania w banku. W takiej sytuacji druga karta przyda się aby móc spokojnie kontynuować podróż _- mówi Arkadiusz Rojek.
Gdy stracimy kartę za granicą
| Gdy padniemy ofiarą kradzieży lub zgubimy kartę, należy niezwłocznie powiadomić bank - dobrze jest mieć przy sobie numer telefonu. Gdyby, ktoś użył karty po jej zagubieniu lub kradzieży nasze konto obciążyć mogą wydatki do kwoty stanowiącej równowartość 150 euro. Powyżej tej sumy wydatki bierze na siebie bank. |
| --- |
Ile kosztuje korzystanie z kart za granicą? To zależy od waluty rozliczeniowej. Najczęściej jest to euro. - _ Dlatego, jeżeli jedziemy do krajów strefy euro, nie ma problemu. Kwoty zakupów przeliczane są po kursie banku na złote i taka kwota obciąża nasze konto. W krajach gdzie nie będziemy mieli możliwości zapłaty w euro procedura wygląda zazwyczaj tak, że kwota zakupów przeliczana jest najpierw na euro – z uwzględnieniem prowizji za wymianę walut - i dopiero później na złotówki,. O szczegóły najlepiej wypytać pracownika banku, który wystawił kartę płatniczą _- podkreśla Rojek.
#
| Arkadiusz Rojek, Merbanco.pl: Dokładnie takich samych jak przy płaceniu w Polsce – należy chronić PIN, nie spuszczać karty z oczu i uważać czy bankomaty nie mają przystawek do kopiowania danych z karty. Najlepiej korzystać z bankomatów przy oddziałach banków. Warto też mieć zapisany numer do banku, żeby w razie potrzeby móc zastrzec zgubioną lub skradzioną kartę. |
| --- |
Zdarza się, że karty rozliczane są w dolarach amerykańskich lub funtach. Dlatego na wyjazd do USA lub Wielkiej Brytanii warto wciąć właśnie taką kartę. Bo unikniemy wiążącego się z kosztami podwójnego przewalutowania.
-_ Dlatego rozsądnym i najtańszym rozwiązaniem wydają się oferowane przez niektóre banki karty płatnicze podpięte do konkretnego konta walutowego. W taki sposób możemy zupełnie wyeliminować koszty wirtualnej wymiany walut, ale zazwyczaj taka możliwość ograniczona jest do najważniejszych walut: euro, dolar, funt i frank szwajcarski _- mówi Rojek.
Bankomaty za darmo. Nie dla każdego
Jeżeli zamierzamy wypłacać pieniądze z bankomatów, dobrze jest wcześniej zorientować się z jaką prowizją wiąże się taka operacja. Z reguły jest to procentowa kwota z minimalnym poziomem, czyli np. 3 proc. wypłacanej kwoty, ale nie mniej niż 10 złotych. Wiele banków oferuje pakiety z darmowymi wypłatami na całym świecie. Warto więc przed wyjazdem zorientować się, czy w naszym takie są dostępne. - _ Z takiej możliwości warto skorzystać, bo zazwyczaj już druga czy trzecia wypłata gotówki zwraca nam koszt wykupienia tego pakietu _ - mówi Rojek.
-_ Podobnie jak w kraju, zdecydowanie należy unikać wypłaty gotówki z karty kredytowej, bo to nie tylko wiąże się z prowizjami, ale natychmiastowym rozpoczęciem naliczania odsetek od wypłaconej kwoty _ - podkreśla Halina Kochalska z Open Finance.
Jak bank zarabia na transakcjach zagranicznych?
| Piotr Ceregra, Powszechny Dom Kredytowy: Wygoda korzystania z bezgotówkowych rozliczeń podczas egzotycznego urlopu może okazać się kosztowna. Teoretycznie płatności w zagranicznych sklepach nie są obciążane prowizją. Jednak marża wbudowana w stosowany przez bank kurs wymiany może przekroczyć nawet 5 proc. Aby zrozumieć ten mechanizm, trzeba przyjrzeć się sposobowi, w jaki banki przeliczają na złote sumę wydaną za granicą w lokalnej walucie. Zazwyczaj dzieje się to w dwóch krokach. W pierwszym suma wydana w sklepie lub wypłacona z bankomatu jest zamieniana na walutę rozliczeniową karty – czyli zwykle euro. To przeliczanie jest dokonywane po neutralnym dla posiadacza karty kursie organizacji Visa lub MasterCard. W przypadku kart Visa bank może dodatkowo doliczyć prowizję za przewalutowanie - i wiele instytucji finansowych z tej możliwości korzysta. Drugim etapem jest przeliczenie kwoty wyrażonej w euro na złote - już po niekorzystnym dla klienta przeliczniku z tabel kursowych banku. Na palcach jednej
ręki można policzyć banki, które posługują się wyłącznie kursami organizacji płatniczych. Co ważne, zasady rozliczania transakcji walutowych muszą być szczegółowo opisane w regulaminie karty. Warto więc się z nim zapoznać jeszcze przed wakacyjnym wyjazdem. Not. PK |
| --- |