Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|

Rewolucja ekosystemu finansowego

1
Podziel się:

Od mikrofaktoringu po blockchain, kolejne rozwiązania rewolucjonizują globalną gospodarkę. Liczby pokazują, że tempo wzrostu i zainteresowanie branżą fintech rośnie przede wszystkim w Polsce.

Rewolucja ekosystemu finansowego

To nie banki napędzają technologię, a technologia banki – takie podejście leży u podstaw sukcesu branży fintech. Okazuje się bowiem, że wbrew obawom niektórych, w relacji z bogatymi korporacjami finansowymi małe start-upy nie są skazane na pożarcie. Efekt? Polska postrzegana jest jako lider fintechu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Według uśrednionych szacunków kilku firm konsultingowych, wartość rynku fintech w CEE sięga obecnie 2,2 mld EUR, z tego na Polskę przypada aż 40 proc. tej sumy. Zdaniem ekspertów tu jesteśmy rodzynkiem na tle Europy, pokazującym, że model współpracy dużych graczy z pretendentami zamiast bezwzględnej walki ma być tym, który daje biznesom jak i samej gospodarce najwięcej korzyści.

- Sektor fintech i branża finansowa stanowią idealne partnerstwo biznesowe. Młode spółki dostarczają technologię, a instytucje klientów – ocenia Artur Martyniuk, dyrektor w dziale doradztwa finansowego Deloitte.

Mikro potencjał

Skoro lokalny rynek stabilizuje się, czas na ekspansję. To m.in. o niej będą rozmawiać liderzy fintechu w regionie, którzy 6 i 7 grudnia w Katowicach spotkają się na kongresie Impact fintech'17. To tam pokażą swoje osiągnięcia jak i strategię na kolejne kilka kwartałów. Jednym z wygranych minionych miesięcy jest m.in. Finiata. Niemiecki fintech, wchodząc wiosną do Polski, deklarował, że interesuje go tylko fotel lidera w mikrofaktoringu, także w oparciu o współpracę z bankami.

- W pół roku udało nam się wesprzeć 7000 firm. 70 procent tej grupy to już nasi stali klienci. Te liczby pokazują, że zapotrzebowanie na poprawę płynności finansowej w firmach jest niezwykle duże. Niebawem więc nasz mikrofaktoring będzie dostępny m. in. w Holandii, Czechach, Słowacji, czy na Ukrainie – zapowiada Grzegorz Micyk, prezes Finiata Polska.

Inwestycyjna gorączka złota w startupach fintechowych dopiero wzbiera i nie jest wcale zakładem w ciemno. Niektóre nisze wyglądają nader atrakcyjnie np. na teraz ledwie 1 proc. pożyczek w krajach rozwiniętych zaciąganych jest online. A przecież już dziś usługi finansowe generują aż 17 proc. globalnego PKB.

- Wciąż w grze o przyszłość fintechu widzimy banki, ale zarazem powstawać będą nowe, niezależne metody współpracy w ramach ekosystemu finansowego. Będziemy iść w kierunku bardziej otwartych platform i bankowości jako usługi – przewiduje Thomas Krogh Jensen, prezes Copenhagen FinTech i speaker na Impact fintech'17 w Katowicach.

Akcja ekspansja

Brunon Bartkiewicz (ING Bank Śląski), Zbigniew Jagiełło (PKO BP) czy Cezary Stypułkowski (mBank) od lat na paneuropejskim poletku udowadniają, że polska bankowość innowacją stoi i zapewne szybko zaadoptuje koncepcję marketplace. Wiele spółek, jeszcze niedawno zaczynających swoją fintechową karierę, już teraz otwarcie mówi o tym, że ze skalą ekspansji chce iść w ślady Finiaty. ZenCard, fintechowy startup przejęty w tym roku przez PKO BP, rusza właśnie na podbój zagranicznych rynków. Jego rozwiązania marketingowe i lojalnościowe wdrażać będzie OP Financial Group, największa fińska grupa bankowa.

- Technologia ZenCard jest już dojrzała. Umiejętna współpraca dużego banku ze startupem może być z sukcesem przekładana na dużą skalę, także międzynarodową - podkreśla Grzegorz Pawlicki, odpowiadający za pion innowacji w PKO BP, testującego również m.in. platformę blockchain Trudatum, dostarczoną przez warszawski Coinfirm.
Do ekstraklasy przebija się też m.in. Querona: na Impact'17 w Krakowie, pokazała się menedżerom BGŻ BNP Paribas. Chwyciło – dziś spółka oferuje swoje rozwiązanie wirtualnej bazy danych setkom przedsiębiorców korzystających z usług tego banku. Do poważnych, bankowych wdrożeń w Polsce szykuje się właśnie co najmniej kilkanaście startupów takich jak Billon (blockchain), Twisto (czeski fintech, wypatrzony przez polski ING Bank Śląski). Perełek w blockchainie szuka też m.in. Alior Bank w ramach programu akceleracyjnego dla startupów Huge Thing. Wszystkich łączy wspólny cel: sprawdzone na lokalnym poletku fintechy mają w kilka lat stać się pełnoprawnymi, globalnymi graczami, zarabiającymi miliony.

Rejestracja na Impact fintech'17 jest możliwa na tej stronie.

krynica 2017
najważniejsze
fintech 2017
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
ilona
6 lat temu
Czy to nie ta firma w którą zainwestował Sebastian Kulczyk? Świetny projekt z dużymi możliwościami