Miodek
/ 79.74.192.* / 2009-02-12 00:00
witam cie doktorze Moriatti,
do stolu siadam, laptopa rozkladam, za klawiature chwytam i z toba sie witam. witam sie z toba, lecz nadaremnie, bo ok. 7.00 bedziesz daleko ode mnie (buuuuuuuuuu...!!)
co do twojego dylematu: hmmm....
jakby ci to powiedziec...
wyspy DZIEWICZE? hihi :P
niezle, niezle...
swoje 10000000 tys o ktorych piszesz, moglbys zainwestowac metoda Bauera: wkladasz
troche na noc pod poduszke, a wieczorem wyjmujesz o niebo wiecej...! to dziala!
a najlepiej to daj juz spokoj z cwaniaczkami i rob to, co ci radzi serduszko. co do brokera- polecam znalezc kogos super z ksiazki telefonicznej :):):) tam jest duzo osob.
a jesli jestes na NFA, to spij spokojnie, to dobrzy ludzie.
i co jeszcze? ehh, duzo moglbym pisac ale paluchy juz bola.
caluje cie serdecznie, uwazaj na siebie, cieplo sie ubieraj Skarbku.
Czolem!
- prof. Miodek