Zeus52
/ 2013-05-15 22:26
/
10-sięciotysiącznik na forum
Też tak sądzę.Oni są na etapie jeszcze przed anulowaniem długoterminowego sygnału sprzedaży...próbują się dopiero dobierać do linii szyi wielkiej RGR z 2005/2007...wszystko co pod nią,to jak na razie tylko korekta spadków(w długoterminowym sensie)Ale po tak dynamicznym ruchu...to na tym się nie skończy.Mogą być różne wahania...bo jakieś nietypowe dane,albo po prostu ktoś coś chlapnął...ale to rzuty dla maluczkich inwestorów i przez nich robione.Tam,gdzie wchodzą w grę setki miliardów,czy biliony dolarów(grubasy) to wygląda inaczej...niemożliwe jest przemieszczanie takich sum z dnia na dzień,ani z tygodnia na tydzień...to trwa miesiące,kwartały,a nawet lata.A inne ruchy...no właśnie...taki sobie szum dla ewentualnych tańszych zakupów.Raz nadany kierunek przy tak dużych kapitałach trwa i trwa...alokacja środków.Różne mają kryteria.Niektórzy wchodzą wcześniej,mniejszymi środkami,ale duzi gracze długoterminowi robią dopiero wzmożone zakupy,gdy mają długoterminowe sygnały zakupu...np wybicie prawego ramienia RGR(u Janków dawno temu,a u Ninja jeszcze do tego co nieco brak).Dopiero jednak wybicie szczytów i utrzymanie się nad nimi jest dla wielu dopiero istotnym sygnałem zakupu...wtedy idzie dopiero kasa...tirami dowożą :)) Tak,jak u Jankesów. Korekty mogą sobie być...to nawet wskazane.Tylko,że w Jankesowie naprawdę większa korekta,te słynne 10%...to raczej tak,że ona zejdzie z góry na szczyt z 2007roku... 1800p.-180p.=1620p.(może chwilowo 1580) Takie równanko dla dużej korekty lepiej wygląda,niż 1650-165.A Ninja? Wszystko jeszcze przed nimi...przecież oni nie popuszczą,bedą drukować do skutku.Euroland też to czeka,choć on jeszcze o tym nie wie...im dłużej będą się ociągać,tym tylko koszty będą większe,a coś co można było kiedyś załatwić bilionem euro dodruku,niebawem będzie wymagało pięciu bilionów...no,eurodolar to już wie,tylko do Draghiego i Merkel nie dotarło.Właściwe pytanie nie brzmi:CZY? Pytanie brzmi: KIEDY?