W tym problem,z tym słowem"krótkoterminowo"...Gdyby było pytanie o inwestycje na średni termin,do końca roku,to bym głosował ZA i to"obiema ręcyma"(to cytat,nie błąd)...na dwa przyciski,jak w sejmie.A na krótko...PLN i nasze obligacje cósik mnie niepokoją,żeby nie powiedzieć,drażnią.Dzień,dwa i się wyjaśni.Może ktoś nas wrzuca do worka...na zasadzie...Cypr...Turcja...na dodatek blisko Rosji,a gracz zdaje się ten sam,więc sruuu...grubym paluchem przycisk "sell".Mnie też już to wkurza,te dziwne zagrywki...wszystko u nas tanie,jak barszcz,Jankesi szykują mocne nadbicie rekordów wszechczasów,a u nas...nie wiem,za darmo chcą
akcje poodbierać...bo niżej,to już będzie praktycznie za darmo.Biorąc pod uwagę potencjał do wzrostów na przyszłość...już teraz,to jest właściwie frajerskie oddawanie akcji za free.