Forum Polityka, aktualnościKraj

20 lat w Wolnej Polsce

20 lat w Wolnej Polsce

Money.pl / 2009-06-04 08:37
Komentarze do wiadomości: 20 lat w Wolnej Polsce.
Wyświetlaj:
żbik / 194.181.195.* / 2009-06-08 10:36
Nie koniecznie warto było!? Po wojnie w tym odrażającym komunizmie ludzie nawet ci najbiedniejsi poczuli się pełnowartościowymi obywatelami. Dostali wszyscy dostęp do nauki, do pracy, do zmiany miejsca pobytu i zamieszkania - w pewnym stopniu sami mieli wpływ na swe dalsze życie. Teraz - choć wszyscy krzyczą o wolności i demokracji dla wszystkich - wolność jest zarezerwowana dla nielicznych, którzy i w tamtych czasach mieli do niej dostęp. Dziś przed sądem, przed społeczeństwem za nic nie płaci profesor, polityk, prezydent - tylko ZOMO-wiec, który miał wtedy 20 lat! Jesteśmy odrażajcy! To jest tragedia Polskiego Narodu, od którego każda kolejna władza czegoś się domaga, nie dając nic w zamian. To jest straszne, jak obywatel RP po 40 latach pracy zawodowej NIE MA NIC! - CAŁY JEGO DOROBEK TO ROZPADAJĄCE SIĘ TZW. MEBLE Z PAŹDZIERZA I EMERYTURA ZE STAREGO PORTFELA. A przy tym wszystkim widzi, jak przestępcy mają się dobrze i pławią się w luksusie zdobytym na handlu spirytusem Royal; jak tzw. elity (kancelarie prawnicze pośredniczące w wyprzedaży majątku narodowego) nie wiedzą w co już inwestować bo tak się obłowili na tym procedrze; jak kadra wyższych uczelni, która ciągle płacze nad swym ekonomicznym upośledzeniem jest zatrudniana na kilku- kilkunastu etatach i bierze za to ciężkie pieniądze i stać ją na utrzymanie kilku żon (teraźniejszych i byłych), kilkorga dzieci z ww. związków i kupno mieszkań dla wszystkich członków rodziny; jak samorządowcy poprzejmowali majątek miast i wsi; jak przedwojenna mafia kontynuuje swą przedwojenną działalność przejmując nieruchomości w miastach; i można by tak pisać i pisać... Za tzw. komuny tzw. elity też bez jakichkolwiek ograniczeń wyjeżdżały za granicę i na dodatek wszystkiego to Państwo pokrywało wszystkie koszty z tymi wyjazdami związane. Obalenie komuny przyszło dlatego tak łatwo, bo wszyscy ci, którzy mieli majątki po prostu chcieli się nimi publicznie chwalić, bo po co budować pięć pięter w ziemi, jak można 10 nad ziemią! Za komuny każde dziecko szkołę miało w zasięgu wzroku, dziś dzieci uczą się "w kołchozach", gdzie nikt nie jest w stanie niczego ogarnąć. Kiedyś była tzw. sowietyzacja, dziś amerykanizacja! - dużo koloru, pastiku i tandety! Ale niczemu nie można się dziwić, jeśli za Solidarnością stali tacy ludzie jak Wałęsa (odporny na wiedzę, postęp; pewny siebie błazen); Kuroń, który .... zresztą po co go osądzać po śmierci; Mazowiecki, i inni zainteresowani - owszem poprawą - ale życia własnych rodzin, co im się zresztą udało na 1000 %. Kiedyś się mówiło, że telewizja kłamie, że jest cenzura - a dziś nikt nic nie wie, bo wszyscy kłamią. Prawo jest uchwalane i tworzone na potrzeby doraźne - rządu, samorządów, przestępców - "białych kołnierzyków" i pospolitych, a wszystkie przekręty są sankcjonowane przez tzw. instytucje kontrolne państwa: TK, i inne. Wszechobecna korupcja i nepotyzm - brak etyki, honorou ze strony ludzi wykonujących tzw. zawody zaufania publicznego i społecznego. W całej RP zawody są dziedziczne, brak miejsca dla ludzi z zewnątrz. Społeczeństwo RP to społeczeństwo feudalne i klasowe. Owszem, propaguje się wszelkie konwencje międzynarodowe ale tw celach czysto propagandowych i zarobkowych zupełnie oderwanych od życia tzw. dnia codziennego. W kraju gdzie podobno jest 200% katolików, jest niekontrolowana przestępczość, obywatel wszystkiego się boi - współlokatorów, władzy państwowej i samorządowej, pracodawców, współpracowników, kolegów, adwokatów, developerów, bankowców - wszystkiego - z każdej strony jest narażony na oszustwo, kradzież, przekręt itd. Możne tym właśnie jest demokracja! - ale w takim razie ja już wolę totalitaryzm! bo w nim jest jasne, kto wróg a kto przyjaciel. Może najbardziej udały się lumpeksy gdzie może się ubierać lumpenproletariat, bo tak chodziłby nagi i bosy! i w ogóle co nie zostanie sprzedane gdzieś na Zachodzie to zawsze zwiozą do naszego demokratycznego kraju, płynącego mlekiem i miodem, bo zawsze to lepiej sprzedać za grosze niż gdzieś utylizować za ciężkie pieniądze... Żal słuchać, jak sprzątaczka mówi o tzw. teraźniejszej wolności, która kiedyś była zatrudniona jako pełnoprawny pracownik a dziś jest zatrudniona na umowę o dzieło bez jakichkolwiek praw pracowniczych! Czy nasze dzisiejsze społeczeństwo to jakiś straszny niewykształcony i niedouczony motłoch, jakaś zgraja przypadkowych ludzi, którymi można ciągle manipulować nie dając nic w zamian. Jak to jest, że ta sama "masa" potrafiła walczyć z "podwyżkami cukru", a teraz nie potrafi się zorganizować, kiedy drożeje wszystko co dnia...; kiedy już nikt nie mówi o równym starcie, o wakacjach dla wszystkich dzieci, o mieszkaniach dla wszystkich obywateli itd. Teraz jest cisza, owszem gdzieś ktoś coś pokrzyczy, ale czasami ma się wrażenie, że to wszystko to jest gra partii i związków będących u sterów władzy i jest to przedstawienie zorganizowane dla gawiedzi, niech gawiedź się cieszu, że ktoś o nich walczy i ma na uwadze ich sprawy! Bo nikogo to nie obchodz
Pascal Alter / 89.78.191.* / 2009-06-07 14:04
Dlaczego takie założenie, taki temat; " W WOLNEJ POLSCE"?
To całą sprawę wypacza, bo przyjmuje się a priori sprawę najważniejszą "Wolności Polski", jako oczywistą; co jest dla mnie osobiście niewątpliwie wątpliwe - jakby przyjąć styl i pokrętności tej kompilacji.
Wydaje się, że Polska od czasów Stefana Batorego, nie miała już szans na niepodległość i autonomię z wielu względów, ale najważniejszym był brak przywództwa.
Otóż twierdzę, że to jest kwintesencją minionych XX lat; brak jakiegokolwiek przywództwa; cóż mógł poradzić choćby najzdolniejszy Naród, prowadzony "od ściany do ściany" przez koterie i kliki ludzi żądnych tylko władzy i urządzenia się i swoich ; w sumie to kilkaset nazwisk - jak się to mówi; wprowadziło duże państwo w środku Europy, nie tylko do NATO i Unii , ale w niesłychane poddaństwo i uzależnienie, "pozbywając się za friko, połowy majątku narodowego i dopuszczając do praktycznej likwidacji podstawowych gałęzi przemysłu.
W jakim celu ?
Tego nikt nie wie, nawet oni sami.
Przecież nie było żadnego planu postępowania, do czego się zmierza, nie mówiąc o żałosnym "planie Balcerowicza", którego tezy opublikowano w grudniu 1989 na pierwszej stronie Gazety Wyborczej pod znamiennym tytułem;"Zycie udane , a nie udawane",bodaj,że autorstwa samego Pana Redaktora Adama M. - rzecz do ustalenia.
Zatem podyskutujmy o tym życiu "udanym, a nie udawanym", nie zapominając, że nie da się zbudować "niepodległego" państwa w oparciu o 7-12% społeczeństwa; to już nie te czasy, to już demokracja,i podobno Europa i Unia; a dziś są nawet "eurowybory".
Spokojnie; naród przetrwa i to doświadczenie jestem pewien, choć już nigdy nie będzie "wolny i spokojny", a Polska i tak nie zginie, bo do przetrwania "niepodległość" nie jest niezbędna.
Jak się okazało, przez tyle wieków od Stefana Batorego - ; i to jest całe polskie szczęście
i trwanie.
Amen.
acomitam / 83.11.94.* / 2009-06-08 08:07

Otóż twierdzę, że to jest kwintesencją minionych XX lat; brak jakiegokolwiek przywództwa; cóż mógł
poradzić choćby najzdolniejszy Naród, prowadzony "od ściany do ściany" przez koterie i kliki ludzi
żądnych tylko władzy i urządzenia się i swoich ; w sumie to kilkaset nazwisk - jak się to mówi;
wprowadziło duże państwo w środku Europy, nie tylko do NATO i Unii , ale w niesłychane poddaństwo i
uzależnienie, "pozbywając się za friko, połowy majątku narodowego i dopuszczając do praktycznej
likwidacji podstawowych gałęzi przemysłu.


Do pewnego stopnia można się z Kolegą zgodzić. Ale powstaje pytanie: skąd ten kryzys przywództwa? Czyż nie jest tak, że władza jest emanacją samego społeczeństwa, jego wad i przymiotów? Pominę tutaj Adama Michnika i jego zaprzane środowisko, w każdym społeczeństwie znajdą się zakały takiego sortu, ale dlaczego daliśmy się tak zrobić "w konia" i wyhodowaliśmy na własnym ciele ten wrzód nazywany modnie Salonem, który wespół z agenturą sprawuje nad nami władzę duchową i polityczną? Dlaczego dajemy sobie wmówić, że polska tradycja, kultura, przywiązanie do rodziny i wiary, nasza historia ta dawna i ta nowa, to jakiś zabytek świadczący o naszym zacofaniu i innych wadach, które w nowoczesnej Europie powinny być powodem do wstydu? Wstydzą się polskości ludzie, Polacy, którzy w normalnym czasach powinni stanowić jego sól. Ja osobiście jestem ze swojej polskości dumny, uwielbiam polską tradycję, kulturę, nasz język, i chociaż trudno byłoby nazwać mnie osobą wierzącą, czy choćby religijną. darzę nasz polski katolicyzm wielkim szacunkiem i uznaniem. Muszę przyznać, wcale nie uważam, że jestem w większości. Co w nas jest takiego, że nie potrafimy zadbać o własny interes narodowy? Może to lata niewoli, wymordowanie prawdziwych elit z których z reguły wywodzą się prawdziwi przywódcy zaważyło tak bardzo n naszej teraźniejszości?
weneca / 80.50.231.* / 2009-06-06 09:43
z jednej do drugiej a okrągły i Magdalenka to UWŁASZCZENIE KOMUNISTÓW
średni Polak / 62.141.244.* / 2009-06-05 20:52
Dla mnie to dzień żałoby. Wokół bandytyzm, złodziejstwo, łapówkarstwo wśród urzędników, urzędnik zniszczy bezpodstawnie przedsiębiorcę który płaci ciężkie podatki na utrzymanie tego darmozjada, a ten jak rak toczy swojego dobroczyńcę. Skorumpowani lekarze i adwokaci. Policja boi się zwykłych łobuzów stadionowych , a cóż mówić o bandziorach. Kościół katolicki jak hydra wyciąga macki po coraz więcej ziemi, budynków i kasy ze Skarbu Państwa dając w zamian niemałą armię pedofilii.
Po co nam to było. Diabli nadali tego wałęsę z jego kolesiami w Polsce , a wojtyłe w watykanie.
acomitam / 83.11.94.* / 2009-06-08 08:15
A skąd u Kolegi przekonanie o pedofilii w Kościele? To wroga propaganda, której celem jest podcięcie korzeni Kościoła w Polsce. W ogóle wiele się robi, aby nas, Polaków, znieczulić i wykorzenić wszystko co polskie. Zaczadza się nas europejskością, nowoczesnością, prawami pedałów do posiadania rodziny i dzieci, wmawia jakiś antysemityzm i ksenofobię itd, a to przecież wierutne bzdury . Pewnie w Kościele znajda się czarne owce, żeby daleko nie szukać przywołam przykład "Filozofa", czyli abp Życińskiego, ale zapewne w żadnym razie nie jest to norma.
średnia Polka / 81.95.202.* / 2009-06-06 18:51
Masz rację! Aby więcej Polaków miało takie same zdanie!
życzliwy / 83.12.11.* / 2009-06-05 15:05
Te komentarze człowieka dołują , nie sytuacja w Polsce i te 20 lat.
Zawsze może być lepiej i napewno lepiej możnabyło ten czas wykorzystać. Ale czy lepsza by była Polska Maciarewicza , Polska bez prywatnych Zachodnich Banków ,bez KApitału z Zachodu i technologii.A co to jest godność. Niegodne jest pracować za 1500 zł , a co godne jest siedzieć na zasiłku i naciagać różne instytucje na pomoc. A co niby takiego robi , co potrafi ten co dostaje te 1500.
Jak znam życie to pewno nawet tyle nie wypracuje dla firmy w której pracuje.
Ja nie mam sklerozy i pamiętam jak zakłady na 3 zmiany się grzały , jak smok dymu z nich unosił się nad miastami , a półki były puste , bo te zakłady nie ppotrafiły ich zapełnić , telewizory co zajmowały pół pokoju i obok musiała stać gaśnica na wszelki wypadek i jeszcze były tylko na zapisy , pamiętam koparki pod tyteł BIAŁORUŚ - nie mieściła się na dwupasmowej drodze , wóżek podnośnikowy Bułgarski ,który zajmował pół magazynu i wiecznie był zepsuty, drogi byłu puste choć było ich mało.
Kozaczki zimowe z ceraty za cała miesięczną pensję , wyroby czekoladopodobne wystane w kolejce.
Pamiętacie ile było banków w 89 w polsce - nie bo byście nie wypisywali tych bzdue - jak chciałam wziąc kredyt na wózek widłowy - na dzisiejsze 50.000,- zł to wszystkie oddziały PKO BP robiły składkę na ten krety bo nie mieli tyle pieniędz , a zabezpieczenie chcieli 200.000,- zł w gotówce na lokacie.
Ciekawe kto miał pieniądze w Polsce ,żeby bank założyć albo jakiś zakład i kupić maszyny , technologie i komputery i programy. Ta głupota , którą prezentujecie w swoich wypowiedziach to przerasta Himalaje.
Chyba ,że chcieliście ciągle pozostać na czarnym rynku ze stoiskami na składanych łożkach i kupować Peweksie za dolary kupione u cinkciarza. Może to był Wasz świat i do niego tesknicie - ja nie należałam nigdy do tego świata i za nim nie tęsknię . Dla mnie było upokażające stać w kolejce pół dnia za podpaskami czy papierem toaletowym , a nie to że muszę pacować za 1500 zł- bo i tak bywa ,że mając firmę , ma sie tylko 1500 bo na więcej sie nie zarobiło.
Godne życie to uczciwe życie ,a nie przed telewizorem plazmowym na raty z piwem na kanapie , czekając na zasiłek. Na nasz dobrobyt musimy pracować wszyscy i się szanować , doceniać to co inni robią . Droga dykredytowania wszystkiego , ośmieszania , wyszydzania , zawiści , szukania wszędzie zła do niczego nie prowadzi.
emeryt 8 / 213.158.199.* / 2009-06-09 23:54
Drogi Panie widzę ,że Pan zalicza się do tej "elity" która w sposób "szczególny"potrafiła wykorzystać "koniunkturę". Dlatego tak Pan się cieszy z tego co jest . Poprzednicy pisali prawdę . To Pan wypisuje obrzydliwe bzdury. W tym czasie były takie technologie i nikt nie miał nic lepszego . Mówi Pan , żeby się cieszyć z tego co się ma - a z czego z 600 złotych emerytury ? . Życzę Panu takiej emerytury to wtedy pogadamy , i dowiem się czy Pan będzie wtedy taki zadowolony. Może jakiś urzędnik skarbówki wykończy Pana i te 600 zl to będzie prawdziwe . Czego Panu serdecznie życzę . Może Pan wtedy zmądrzeje.
TUBQA / 195.117.22.* / 2009-06-05 11:48
Bo dla mnie nie ma różnicy pomiędzy
aferą Rywina, wicepremierami takimi, jak Lepper i Giertych

a premierem Oleksym, Pawlakiem, Tuskiem i aferą Misiaka.
Dla mnie to taki sam wstyd.
_qwert / 2009-06-05 14:15 / Tysiącznik na forum
oj, krótka ta PiSowska pamięć, jak to się rączkę Leppera i Giertycha ściskało.
TUBQA / 195.117.22.* / 2009-06-05 14:24
Platfusowa nie dłuższa. Zapytaj Donka kidy to liczył głosy, żeby bronić towarzyszy TW, których ma teraz w rządzie (np Boni)
acomitam / 83.25.184.* / 2009-06-05 07:08
Bez wątpienia lepiej jest w wielu aspektach życia doczesnego, ale czy tylko o to chodzi i czy nie szkoda bezpowrotnie straconych szans? To gadanie o sukcesach ostatnich 20 lat przypomina mi gadkę komuszków z PRL-u: przed wojną to do gara nie było co włożyć, ludziska zdychali z głodu, kapitalistyczny wyzysk, bezrobocie, choroby i bieda, a teraz proszę - bezpłatne szkolnictwo i służba zdrowia, rosnąca gospodarka, szacunek dla ludzi pracy itd, itp.
Ale na takie gadki to (chyba) już się nie damy nabrać, zwłaszcza że cokolwiek by tu nie mówić mamy (jeszcze) Internet, gdzie można dowiedzieć się co myślą inni, a nie tylko przeczytać (jak w Koszernej) czy wysłuchać w TV i radiu co powinniśmy myśleć. Stwierdzenia typu: mimo wszystko wolę dzisiejszą Polskę niż tę sprzed 1989 roku porównałbym do: mam syfa, ale proszę, nie jest źle bo przecieź mógłbym mieć AIDS.
4 czerwca - Dzień sb-eka i szpicla / 66.35.1.* / 2009-06-04 17:07
....................../´¯/)
....................,/¯../
.................../..../
............./´¯/'...'/´¯¯`·¸
........../'/.../..../......./¨¯\
........('(...´...´.... ¯~/'...')
.........\.................'...../
..........''...\.......... _.·´
............\..............(
..............\.............\...
BOW_SHIT / 149.254.218.* / 2009-06-04 14:20
Polska kojarzy mi się z zaściankiem i chamstwem.
acomitam / 83.11.94.* / 2009-06-08 08:21
A Kolega to wysnuł taki wniosek na podstawie lektury Gazety Wyborczej? Bo jeśli tak, to zrozumiałe. Właśnie takie tezy o zaściankowości Polaków, naszym chamstwie, ksenofobii, antysemityzmie, itd... się tam stawia. Wg redaktorów Koszernej to my, Polacy, już z samego faktu, że jesteśmy Polakami, powinniśmy odczuwać wstyd i znaczny dyskomfort i w cuglach spełniać żądania majątkowe narodu o znacznie wyższych, żeby nie powiedzieć najwyższych parametrach ezgystencjalnych, które ostatnio zgłosił między innymi były ambasador Izraela w Polsce, a od lat zgłaszają organizacje żydowskie.
BOW_SHIT / 149.254.218.* / 2009-06-04 14:07
Dziękujemy, DDziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy ,, Dziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, DziękujemyDziękujemy, Dziękujemy, Dziękujemy.

Oj jak dobrze że mnie nie ma w tym kraju :D
"Panowie, policzmy głosy..." / 212.42.236.* / 2009-06-04 13:36
Historia Polski, ta najnowsza. O tym będą się uczyć z X lat Wolnej Polsce. Koniecznie:

Nocna Zmiana - zwiastun
http://www.youtube.com/watch?v=awCEkYfJgTc

...i to przerażenie w oczach Icka Kordbluma, ten jego pijacki bełkot - bezcenne!
"Wy nie wiecie, jak daleko oni zaszli ..." / 85.25.145.* / 2009-06-04 13:24
4 czerwiec 1992 - 4 czerwiec 2009
17 lat Republiki Nocnej Zmiany

warto przypomnieć atmosferę tamtych godzin, te dialogi:
.....
Miejsce: pokoj prezydencki w Sejmie.

Moczulski:- Właściwie tak tuśmy doszli do wspólnego wniosku, że można nawet w tej chwili powołać premiera na tak zwane porozumienie dżentelmeńskie. Żeby na tydzień był premierem. W ciągu tygodnia uformujemy koalicję.

Wałęsa:- Wy nie wiecie, jak daleko oni zaszli, dlatego trzeba ich błyskawicznie. Natychmiast, dzisiaj.

Pawlak:- Tylko że to jest trochę gangsterski chwyt.

Wałęsa:-Panowie, na kogo ma moja nominacja być?Czy przejdzie Pawlak? Panie Tadeuszu, ale pan jest wicepremier [o Mazowieckim].

Mazowiecki:- Ja nie wejdę do rządu, ale mogę to skonsultować.

Wałęsa:- Słuchajcie, bo jak nie przejdzie [Pawlak - wyj. red.], to jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Też możemy się porozumieć, że później będziemy robić różne układanki jeszcze. Ale natychmiast trzeba zablokować tych ludzi, żeby nie przyszli do biura.

Tusk:- Jak SLD nie skrewi, to przejdzie. A jak nie przejdzie...

Moczulski:- To wtedy przecież pan Waldek nie będzie się upierał, prawda.

Tusk: - Panowie, policzmy głosy - KPN, SLD, mała koalicja.

Moczulski:- Jeśli lewica wstrzyma się od głosowania, to nam wystarczy.

Tusk: - Według mojej wiedzy i wszystkich chyba tu obecnych SLD nie wstrzyma się, tylko będzie głosować za odwołaniem.

Moczulski:- Za odwołaniem tak, ale czy będzie głosował za Pawlakiem w ogóle.

Tusk: - Waldek, twierdziłeś, że tak. Dla SLD jest lepszy kandydat do poparcia.

Wałęsa: -Dzisiaj wysondowałem wszystkie możliwości, dziś nie przeciągniemy inaczej.

Moczulski: - Podejmujemy męską decyzję: Pawlak i koniec.

Głosy:- Zgoda, zgoda, zgoda.

Wałęsa:- Pismo jest przygotowane. Dzisiaj, natychmiast. Ja jutro nie mogę ich wpuścić do biura.
.....
acomitam / 83.25.184.* / 2009-06-05 07:26
Tak... Niewątpliwie lewy czerwcowy to jeden z tych nielicznych momentów, w których mogliśmy na własne oczy przekonać się na czym w istocie polegały "reformy" Okrągłego Stołu i "zwycięstwo" narodu polskiego nad komunizmem. Od samego zarania fundamenty tej nowej Polski były zgniłe, zaubeczone, moralnie obrzydliwe, a przecież nawet dziecko wie, że na zgniłych podstawach nie można zbudować nic wartościowego. Chyba dlatego tak mało cenimy naszą ojczyznę, czego wyrazem jest to, że powierzamy władzę nad nami takim szmatławym ugrupowaniom jak PiS, PO, SLD, PSL. Wystarczy popatrzeć na poczet prezydentów: Jaruzelski, Wałęsa, Kwaśniewski, Kaczyński - wstyd i hańba. Trudno się więc dziwić, że w du...żym poszanowaniu maja nas niemieccy "przyjaciele" Polski i Polaków, Ruscy (ci to chyba maja na naszym punkcie fijoła), o Żydach nawet nie wspomnę, bo ci najchętniej by nas potopili. Nie szanujemy się sami, nie szanują nas tez inni.
os / 80.55.155.* / 2009-06-04 13:21
Polska wolna MOGŁA byc - była szansa. Aleśmy jej nie wykorzystali i mamy republikę bananową sterowaną medialnie. Płacz i zgrzytanie zębów....
skdjhyiureiwkd / 89.75.105.* / 2009-06-04 12:24
dlaczego usuwacie niewygodne komentarze ??????
BOW_SHIT / 149.254.218.* / 2009-06-04 11:25
z deszczu pod rynnę. Kiedyś pracy było więcej, ale za to kupić człowiek mógł nie wiele (puste haki, dobrze zaopatrzone sklepy dla uprzywilejowanych), teraz z pracą kiepsko, jak ma się pieniądze to wiecznie ich mało, owszem w sklepach wszystko ale trzeba się rozsądnie gospodarować wypłatą, albo żyć na krechę do pewnego czasu. Kiedyś komuchy rolowały ten ciemy naród teraz ci sami z grupką 'solidarnościowych' chorągiewek odpierniczają prezesów, polityków, mędrców. Ten sam gnój został, więc z czego się cieszyć, ze młodzież ma więcej chińskich gadżetów w pokoju? że o naszym życiu decydują ci na górze śmiejąc sie w gębę z prostaczków? że mamy coraz więcej centrów handlowych, galerii i tak się obsrywamy na ich widok? że za rok lub dwa do naszych drzwi zastuka komornik i upomni się o niespłacone pożyczki ? A zwykli emeryci jakie mają emerytury ? 1ooo zł powodzenia w czymkolwiek, fajna wegetacja na stare lata, a co oni komu zawinili że pracowali na ten zgniły system tyle lat ?

Dla mnie 20 lat w Wolnej Polsce to czas stracony, edukacja którą zdobyłem wcale mi nie pomogła w życiu mimo że rodzice cały czas na nią tak naciskali. Za 15oo zł to mi się nawet nie chce iść do pracy, bo nie widzę sensu, lepiej mieć swoją godność i pracować na Zachodzie za lepsze pieniądze. W Polsce nawet głupi związek nie mógł mi się normalnie ułożyć, teraz z perspektywy czasu śmieję się z tego jacy ludzie są durni i jeszcze dziękować mają za wspaniałe 2o-lecie, może pokłon złożyć swoim boskim politykom? Jestem Europejczykiem i wstydzę się swojej ojczyzny!
peya77 / 77.115.5.* / 2009-06-04 18:38
Bredzi Kolega jak cholera!!! To zamiast z********** dla Królowej Elżuni weś się i zmień coś tu w kraju... bo mnie wstyd jest za takich jak ty!!! Europejczyk i srasz we własne gniazdo. Jak sobie wolisz pracować za granicą to pracuj ale nie obśmiewaj tych co jednak starają się żyć i pracować godnie w kraju. Tu pełno takich co na 1500 zł nie spojrzą ale jak powącha funciaki to wydaje mu się, że Europejczyk wielki jest ... smutne ...
aquariuss / 79.185.210.* / 2009-06-04 12:25
Bo jeżeli myślisz że jak zdobędziesz magistra i to od razu upoważnia Cię do inkasowania 3000zł netto miesięcznie, za siedzenie na nk i popijanie kawy to sorry...

Mam przykład z życia wzięty gdzie w firmie produkcyjnej ja jako średnio wykształcony MŁODY człowiek wygrał z inżynierem magistrem którego firma zwolniła tylko dzięki temu że "pracowałem" a nie siedziałem jak król na stołku bo mnie tytułowali sir inżynier.

Liczy się to co przynosisz firmie, nie to co myślisz że Ci powinni dać.

1500zł to dostają ludzie na stacjach paliwowych, bez obrazy dla tej profesji gdyż żadna praca nie hańbi, lecz jakbyś miał więcej wytrwania to uważam że byś dostał podwyżkę.

Ja zaczynałem za 900zł a teraz mam 2500, bo nie podchodziłem że za 1500 to mi się pracować nawet nie chce, od czegoś trzeba zacząć kolego.
BOW_SHIT / 149.254.218.* / 2009-06-04 13:42
w Polsce - tytuł magistra to wynik masowej edukacji, lecz nie wiedzy. Uczelnie kształciły nie na jakość ale na ilość. Na Zachodzie mam fajną pracę, pracuję w środowisku międzynarodowym, znam "english" na briliant, po pracy ucze sie innych języków, bo mi mało wiedzy. Ludzie co przyjezdzają z Polski nawet z wykształceniem poprostu bełkoczą po angielsku, o politykach już nie wspomnę. Wiesz pieniadze pieniedzmi, teraz się smieję z tego, jak w Polsce ludzie sie wzajemnie szkalują zwodzą, zeby dojść "po trupach" do celu, życie na krechę, żeby pokazać innym jacy są super, przy kasie. Cała telewizja jedno wielkie kłamstwo, masz pracę - wzajemne anse i podpopywanie. To nie moja wina, że chce życ normalnie, wykształcenie niczego nie daje, prawde mówiąc leję na tytuły naukowe, wazne jakim się jest czlowiekiem. Dla mnie Polska to strata czasu, marnotrastwo mozliwości czlowieka, system zmiany warty w urzędach, zobacz jacy są ci ludzie, nieokrzesani, bez kultury, nie potrafią się najzwyczajniej uśmiechnąć do człowieka. Po godzinach pracy nie zamykam się w domu, zmęczony, zgorzchniały, wkurzony na cały swiat i nie tonę w długach, śpię spokojnie, nie wyładowywuję swoich frustracji na głupich forach, nie mam tego złego polskiego CIŚNIENIA, i naprawde nieraz wstyd mi za Polaków! Oglądajcie więcej głupiej, bałamutnej telewizji.
Aru. / 82.177.55.* / 2009-06-05 17:26
Jeżeli uważasz, że w GB jest ci lepiej to OK, ale żeby od razy wstydzić się swojej ojczyzny to już żałosne. Bo Anglikiem nigdy nie zostaniesz a na pytanie skąd jesteś jak odpowiadasz?

To co się stało 20 lat temu dało Ci możliwość wyboru - i to jest najcenniejsze!!! Nie ile zarabiasz ale jaką możesz podjąć decyzję o swoim bycie. Może jestem romantykiem ale wolności nie zamienia się na drobne.

A ludzie podkopują się wzajemnie nie tylko w PL. Może jeszcze tego nie dostrzegasz, może za krótko jesteś tam. Kiedyś się przekonasz.
tadekerty / 82.45.21.* / 2009-06-04 17:24
Co do tej telewizji to angielska lepsza na pewno nie jest, zwłaszcza te najbardziej oglądane kanały.
FirezeuG / 2009-06-04 12:35 / Tysiącznik na forum
Amen
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy