Forum Polityka, aktualnościGospodarka

200 procent cukru w cukrze, czyli podnieśmy stopy procentowe

200 procent cukru w cukrze, czyli podnieśmy stopy procentowe

Wyświetlaj:
gambler / .* / 2004-04-14 13:12
nie ma się z czego nabijać ("Lud ruszył do sklepów") Płace po wejściu do unii nie wzrosną bo mamy zbyt dużą nadwyżkę podaży pracy nad popytem a ceny niestety tak i to sporo ( ja nie przeliczał bym tego wzrostu w złotówkach ale w procentach i porównałbym to z oprocentowaniem lokat bankowych ).Wniosek : "Lud " postępuje bardzo racjonalnie tym bardziej że jest to "lud" biedny.A tak na marginesie : dlaczego ceny rosną ?Bo wzrasta VAT.Dlaczego ? żeby się nie okazało że jesteśmy bardziej konkurencyjni niż konkurenci z zachodu ( i temu służą wszelkie obostrzenia , często zawyżone normy podatki i zmiany w prawie dyskryminujące polskie firmy które nie są tak zasobne w kapitał jak ich unijni kokurenci.(np fakt że mieszkania deweloper będzie musiał wybudować za własne pieniądze ,ewentualnie z kredytów a nie jak dawniej ze składek przyszłych lokatorów . W konekwencji ucierpią polskie firmy budowlane mniej zasobne w gotówkę niż zachodnie .) Pozdrawiam
Monika / .* / 2004-04-09 10:00
Tak to bywa, że ktos rzuci hasło a my od razu paniujemy. Ale teraz trochę zarobią sobie cukrownie. Takiego popytu dawno nie było.
astronom / .* / 2004-04-05 11:05
Panie Rafale, nie ma Pan racji, znaki na niebie były - 20 lutego 2004r. o godz. 19:54. Meteoroid nazywa się EN200204 "Łaskrzew" od nazwy miejscowości w Polsce nad którą przeleciał na wysokości 36km.
andy / .* / 2004-04-05 11:04
Panie Rafale mam pytanie zwiazane z rezerwa państwa w złocie a raczej z pokryciem pieniądza obiegowego w złocie. Czy prawdą jest że Polska nie ma nawet 10 procentoweo pokrycia gotowki w zlocie ? Jeżeli tak to jakie mamy fundamenty finansowe ? Nie jestem specjalista w dziedzinie ekonomii ale znane jest mi prawo popytu i podaży. Wydaje mi się że o inflacja jako zjawisku ekonomicznym nie mozemy powiedzieć czy jest złe czy nie dopóki nie dowiemy się o jej przyczynie. Jezeli wzrasta popyt na dany produkt i to powoduje chwilowy wzrost cen to wszystko jest OK (naturalne działanie rynkowe). Mam przeczucie że w Polsce inflacja jest wynikiem czegoś nieprawidłowego. Pewnie jak zwykle to bywa Państwo powoduje tą inflację i jest ona mała tylko dlatego że równocześnie wystepują zjawiska deflacyjne ktore ja obnizaja. Panie Rafale czy Państwo przypadkiem nie rozrzedza naszej waluty dodrukiem znakow pieniężnych ?
Max / .* / 2004-04-05 12:29
Prosze nie pisac takich glupot na forum. Zabezpieczanie gospodarki rezerwami w zlocie ma sens tylko w czasach zagrozenia militarnego, tak jak to mialo miejsce podczas zimnej wojny. W dzisiejszych czasach liczy sie pokrycie pieniadza w inwestycjach gospodarczych i innych czynnikach ekonomicznych. Prawda jest, ze od kilku lat bank centralny Wielkiej Brytanii likwiduje rezerwy zlota, a mimo to kurs waluty tego kraju jest wysoki i stabilny. Natomiast kurs USD ma pokrycie w wysokich inwestycjach, handlu ta waluta na wielu rynkach swiatowych (nie chodzi mi tu o spekulacje, tylko o waluty narodowe). Dlatego mimo, iz USA z nadwyzki budzetowej weszly w olbrzymi dlug publiczny, waluta nadal postrzegana jest jako stabilny srodek platniczy. Oslabienie dolara wzgledem EURO o okolo 30% mialo na celu zwiekszenie PKB i obnizenie bezrobocia, a nie mialo nic wspolnego z rezerwami w zlocie.
andy / .* / 2004-04-05 13:54
OK, przyznaję się jestem lamerem w tych sprawach ale proszę zapoznać sie z ponizszym artykułem (mnie on przekonuje): http://www.kapitalizm.republika.pl/inne/bank.html lub http://www.kapitalizm.republika.pl/lekcja.htmlPozdrawiamAndy
A. Gliwiak / .* / 2004-04-05 10:50
Może ja jestem ciemny jak sanacyjny chłop, ale jak podwyższenie stóp procentowych ma się przyczynić do zaspokojenia potrzeb kapitałowych budżetu?
wrafal / .* / 2004-04-05 11:01
to prostewyzsze stopy procentowe = wyzsze oprocentowanie obligacji i bonow skarbowych = wyzszy popyt ze strony inwestorow zagranicznych = wieksza mozliwosc pozyczenia pieniedzy przez budzet = zapelniona dziura budzetowa pozyczkąpozdrawiam
M / .* / 2004-04-07 11:34
No tak, ale czy to nie tylko teoretycznie?Obecnie na przetargach popyt na obligacje i tak jest wyzszy niz podaz, a pozatym wyzsze st.% to wyzsze koszty zapozyczania dla budzetu
George / .* / 2004-04-05 12:12
Chyba nie do końca jest to takie proste bo:1. jak na razie państwo nie ma większych problemów ze zbyciem obligacji i łatania dziury budżetowej pożyczkami2. wyższe oprocentowanie bonów skarbowych i obligacji podnosi ich koszt i w konsekwencji prowadzi do wzrostu zadłużeniaTak więc podniesienie stóp procentowych w tym sensie nie jest korzystne dla budżetu. Korzystna jest za to wyższa inflacja, gdyż plan budżetowy jest wyrażony w cenach nominalnych. W przypadku wyższej inflacji cena realna jaką trzeba zapłacić jest niższa, oszczędności są więc oczywiste. Rząd nie jest więc zainteresowany utrzymywaniem wysokich stóp procentowych i niskiej inflacji.
Raf / .* / 2004-04-05 12:12
I jak zwykle ja za to zapłacę ze swoich podatków
KO_MI / .* / 2004-04-05 22:25
Raf - masz rację! Jedyny rozsądny głos - za wszystko zapłacimy ze swoich podatków: za zboków odsiadujących w więzieniach dożywocie w warunkach, o których niektórzy mogą pomarzyć... i za politykierów z Wiejskiej, którzy mają Naród w d...., widząc tylko swoje racje partyjne i chęć władzy, a przecież już kiedyś przy niej byli!!!
Marcin / .* / 2004-04-05 12:33
Pocieszę cię, wszyscy podatnicy zapłacą. (ale czy z tego można się cieszyć ?????)
Lopez / .* / 2004-04-05 10:13
skutki wejścia do Unii oczujemy dopiero latem, ktoś kto uspokaja społeczeństwo nei wie o czym mówi. Gdyby informacja o podwyżkach była podana przed referendum akcesyjnym, dziś nadal bylibyśmy niezależnym Państwem, a tak jesteśmy sługusami Brukseli tak jak kiedyś Moskwy, podobieństwo niezamierzone. Dlaczego jeszcze chcemy mieć Euro zamiast złotego? chcemy całe rezerwy Państwa w złocie przekazać Niemcom, którzy je trzymają? opamiętajmy się, niedługo bedziemy tak zależni od Brukseli i Niemiec, że przestaniemy istnieć jako odrębne Państwo i po co walczyliśmy o niepodłegłość i suwerenność? a teraz sprzedajemy Polskę..
Mat / .* / 2004-04-05 22:37
Mała uwaga: Niemcy właśnie debatują (u nich trwa to jeszcze bardziej sprawnie niż u nas :) ) nad sposobem przeznaczenia wpływów z likwidacji rezerw złota. Kochani, zorientowani na wspomaganie ludu politycy chcą załatać dziurę budżetową, ale "wstrętny" Bundesbank nie chce dać, on wolałby zainwestować to w edukację. A zatem nie tylko u nas bank centralny jest ostatnią ostoją racjonalności...
Wiesiek / .* / 2004-04-05 15:42
Kiedyś Hitler chciał siłą zjednoczyć Europę a teraz sami pchamy się Niemcom do tyłka
Filon / .* / 2004-04-09 16:56
Autorem tej podwyżki był, o ile pamiętam P.Balcerowicz. Jeśli to zrobił celowo to mu się w pełni udało, ale jeśli to zrobił nieopatrznie to powinien odejść

Najnowsze wpisy