Forum Forum dla firmKadry

200 tys. Polaków może wrócić z Wysp

200 tys. Polaków może wrócić z Wysp

Money.pl / 2008-12-22 08:26
Komentarze do wiadomości: 200 tys. Polaków może wrócić z Wysp.
Wyświetlaj:
rumcajs200 / 78.105.144.* / 2009-01-02 21:48
w UK bezrobocie siegnelo 6% z czego polowa to sciema( nie chce sie pracowac a nie ze nie ma pracy), ten rynek wchlonal ponad milion emigrantow i dalej sie kreci... u nas ubylo milion i tak jest 9%...polska potega hehe
Emigrant z wyboru / 93.96.114.* / 2008-12-22 13:48
Jeśli wyjechaliśmy to podjęliśmy naszą wolną decyzję i ręczę, że nie bez powodu. Coś kazało nam z tak reklamowanego przez Was kraju wyjechać. Kocham Polskę, ale nie ja powinienem z niej wyjeżdżać tylko wielu ćwoków, którym się wydaje, że coś wiedzą i rządzą tym krajem jak bazarem na stadionie X lecia - biznes się kręci, ale taplamy się wszyscy w błocie i blaszanych barakach. Proszę nie liczcie naszych pieniędzy, bo i tak ich nie dostaniecie. Jeśli myślicie, że wielu z nas wróci, bo uwierzy w bajeczki o lepszej Polsce (Tusk nie kompromituj się) czy o prawych i sprawiedliwych (Kaczyńscy opamiętajcie się - albo prawo i sprawiedliwość albo doraźne interesy polityczne i sojusze) to się mylicie. Inwestuje w polskie przedsiębiorstwa na GPW. W te najlepiej rokujące. To jest mój wkład w Polskę. Ale złotówki nie dostaniecie, by ją zmarnotrawić. Wara od moich pieniędzy. A teraz możecie się wyżywać. Mam zamiar iść na basen, a w weekend pojadę do pięknej Kornwalii, Dover czy Szkocji. Albo też skoczę do Londynu i za Eurostarem w 2 godziny będę sobie w Paryżu. Naprawdę Wam się wydaje, że wolę oglądać polską TV z opluwającymi się politykami (przy okazji plują na nasze godło) czy też łazić z łapówkami po urzędach, sądach i prokuratorach? O niebiosa, o to szczyt marzeń, który nam wyznaczają wielcy wszystkowiedzący i nieomylni obywatele aneksu do PRL.
ABZ / 69.196.170.* / 2008-12-22 22:47
To nie sa polscy politycy.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-22 15:43
Ależ Ty musisz mieć pieniędzy... Zazdroszczę. Mam wielu znajomych, którzy wrócili z Anglii do Polski, pobudowali wille i żyją tylko z lokat. Od czasu do czasu pożyczam od nich kasę - od jednego wziąłem na mieszkanie, od drugiego na samochód... Cały czas żałuję, że spóźniłem się na samolot parę lat temu. Inwestuj w polskie przedsiębiorstwa na GPW, inwestuj - w te najlepiej rokujące... ach... to takie patriotyczne...
JOLANTA BORKOWSKA / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:28
NIESTETY NIE MOŻNA MIEĆ WSZYSTKIEGO NA RAZ BITWA POD GRUNWALDEM ,BYŁA W 1410
ROKU.TO PO PROSTU BYŁO A CZASU SIĘ NIE COFNIE NIESTETY JURKU .
kaczordonald / 81.157.44.* / 2008-12-22 18:03
Tak,tak dawno minely czasy kiedy wujek wyjezdzal na pol roku wracal,remontowal mieszkanko i kupowal autko.Widzialem w Londynie przez ostatnie kilka lat wielu polskich golasow z kilkuletnim stazem pracy za granica.Na wakacjach w Polsce kupuja 2 skrzynki piwa pod monopolowym i opowiadaja chlopaka z osiedla jak to trzepia kasiore wUK.Ale jezeli kto nie ma rodziny na utrzymaniu i nie musi wysylac kasy do Polski to stac go na takie wojaze jak napisal koles z gory.Realna wartosc nabywcza pieniadza jest tu wciaz zdecydowanie wyzsza.Ale teraz trzeba zupelnie przeniesc tutaj swoj interes zyciowy.Pracowac tu i utrzymywac rodzine w Polsce juz sie nie oplaca.W zdecydowanej wiekszosci przypadkow nigdy sie nie dorobisz[czyt.nie odlozysz wystarczajaco zeby nie wracac lub otworzyc dobry interesik]Trzeba zdecydowac .Zyjemu tu lub tam.Nie w dwoch miejscach.Wielu wciaz nie moze tego zrozumiec i z planu wyjazdu na rok dwa sa poza domem juz od pieciu lat.Z dziecmi i zonami widza sie tylko na swieta.Widac wielu pijacych z tesknoty za rodzina.Wiele rodzin sie przez to rozpada.
JOLANTA BORKOWSKA / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:41
NIESTETY TO SAMO ŻYCIE TAK JEST I SIĘ NIE ZMIENI .ZMUSZA MŁODYCH ZWŁASZCZA DO TAKIEGO POSTĘPOWANIA .NIESTETY UWAŻAJĄ ,ŻE NALEŻY MIEĆ KOMFORT CAŁKOWITY .NA ŻYCIE OSOBISTE NIESTETY NIE MA CZASU .NAPEWNO TAK BY NIE BYŁO GDYBY BYLI BARDZIEJ
CIERPLIWI .NIESTETY ZA GŁUPOTĘ TRZEBA PŁACIĆ CENĘ RADYKALNĄ TRACI SIĘ TO CO NAJWAŻNIEJSZE TO RODZINA A POTEM ZDROWIE .PIENIĄDZE W ŻYCIU SĄ WAŻNE ALE NIE NAJWAŻNIEJSZE.JA SAMA MAM BARDZO MAŁO PIENIĘDZY,BO MALUTKĄ RENCINĘ NA ,KTÓRĄ PRACOWAŁAM 27LAT A OBECNIE JESTEM POWAŻNIE CHORA ,BO URODZIŁAM DZIECKO ZDROWE CHOĆ KAŻDY CHCIAŁ USUNĄĆ CIĄŻE TYLKO NIE JA .Z MOJEJ DECYZJI JESTEM ZADOWOLONA ,BO JA JESTEM POWAŻNIE CHORA A CÓRKA ROBI DOKTORAT I NIKT NIE ZNA PRAWDY Z RODZINY .
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 10:23
Polska ostrzega jednak, że powrót nie gwarantuje znalezienia dobrej pracy-Dopiero rok temu byl w Londynie Tusk i mowil ze jest juz O.K i zeby wracac [czyt.WROC I WYDAJ WSZYSTKO CO ZAOSZCZEDZILES a potem jedzta gdzie chceta.To chcialbym wiedziec dlaczego skoro rok temu bylo dobrze to w tak krotkim jak mozna bylo to zniszczyc i kto jest winien.Nie smiem twierdzic ze wybrany przez nas rzad wprowadza nas w blad podajac nie pokrywajace sie z rzecywistoscia informacje. Kolejna niepokojaca rzecz to forma przekazu wiadomosci telewizyjnych w Polsce.Wynika z nich ze z powodu kryzysu w UK to jest gorzej niz w Polsce.Czy jest jakas stacja telewizyjna ktora mogla by wytlumaczyc roznice pomiedzy bogata rozwinieta gospodarka a biedna rozwijajaca sie.Powiedziec spoleczenstwu otwarcie ze nawet w najgorszej fazie kryzysu w ktora wlasnie wchodzimy w Wielkiej Brytanii jest i bedzie sie zyc duzo latwiej i przyjemniej jak w Polsce.
FirezeuG / 2008-12-22 10:55 / Tysiącznik na forum
To mam dla ciebie zagadkę:
Wybierz kraj w którym trzeba dofinansowano sektor finansowy który groził zapaścią:
1 Anglia
2 Irlandia
3 Polska

I niech to będzie odpowiedź na zadane przez ciebie pytania
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:45
OCZYWIŚCIE POLSKA .
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 11:13
Zgadzam sie ztoba.Ale widzisz dofinansowac to trzeba miec z czego.A w Polsce kazdy sektor trzeba dofinansowac ale sie tego nierobi bo nie ma kasy.Kryzys odczuwa sie bardziej kiedy nie masz oszczednosci.
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:53
BOGATY BIEDNEGO NIE ZROZUMIE I ODWROTNIE .DLA CHCĄCEGO NIE MA NIC TRUDNEGO O
ZAPOMNIAŁAM ,MAMY TERAZ INNY USTRÓJ I INNYCH LUDZI WSZYSCY SIĘ RADYKALNIE ZMIENILI .JEST TO KONIECZNOŚĆ ,ŻEBY PO PROSTU ŻYĆ OBECNIE .BARDZO MI JEDNAK BRAKUJE LUDZKIEJ ,ŻYCZLIWOŚCI ZA DARMO BEZ PREZENTÓW .NIESTETY MENTALNOŚCI LUDZKIEJ SIĘ NIE ZMIENI.JA CAŁE SWOJE ,ŻYCIE WSZYSTKO ZAŁATWIAŁAM I ZAŁATWIAM ZA DARMO MAM SATYSFAKCJĘ ,ŻE INNI SĄ ZADOWOLENI WIDOCZNIE JEST TAKA ROLA W MYM ŻYCIU.
FirezeuG / 2008-12-22 12:35 / Tysiącznik na forum
W tym wypadku to nawet bez pieniędzy trzeba dołożyć trochę kaski bo inaczej zapaść gospodarcza nie będzie widoczna na horyzoncie a będzie można jej podać rękę na dzień dobry.
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:55
KAŻDY MYŚLI PO SWOJEMU .NIESTETY NIE ROZUMIEMY SIĘ ZUPEŁNIE A SZKODA.
janiszek1972 / 193.111.166.* / 2008-12-22 09:44
Spełnia się cud zapowiedziany przez Tuska. Polacy wracają do raju - drugiej Irlandii. Oby nie doznali szokującego zetknięcia z otaczającą nas rzeczywistością. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 09:58
CUDA TEGO RODZAJU SIĘ NIESTETY NIE SPRAWDZAJĄ .PO CO MNIE SPRAWDZASZ .NIESTETY
NIC SIĘ NIE DOWIESZ KONKRETNEGO .POZDRAWIAM .
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-22 08:34
Do czego oni tutaj wrócą? A zresztą, nie wierzę że brytyjskie firmy znajdą nagle tylu angoli chętnych do pracy za minimalną stawkę ilu jest tam teraz Polaków.
studentMIM / 2008-12-22 09:46 / Tysiącznik na forum
1. Kto twierdzi, że to będzie nagle?
2. Wrócą do kraju, który się rozwija. Może zarobki są tu niższe, ale w miastach bezrobocie praktycznie nie istnieje
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 10:03
MASZ RACJĘ NAREŚCIE JESTEŚ PRAWIE NAPROWADZONY ,ALE NIESTETY CAŁY CZAS JEDZIESZ POCIĄGIEM OSOBOWYM PO DWÓCH TORACH .CZAS LECI NIEUBŁAGANIE NAPRZÓD.TO MOJA OSTATNIA PODPOWIEDŹ .WIEM ZAWSZE WSZYSTKO.POZDRAWIAM.
-r / 217.113.228.* / 2008-12-22 11:52
Tak, chociażby w Łodzi nie ma bezrobocia, praca jest od ręki, za 1000zł na rękę, dla informatyków jest lepiej, mnie proponowano kierownicze stanowisko i 50 osób pod sobą za jakieś 3tys brutto... to skoro dyrektor tyle zarabia w Łodzi to ciekawe ile pracownicy
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 10:15
ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ WIĘCEJ CIERPLIWOŚCI .WIEM
BYŁA SZCZEROŚĆ ZA SZCZEROŚĆ ,ALE SĄ SPRAWY O KTÓRYCH SIĘ WIE A NIE PISZE I NIE MÓWI ,BO WZAJEMNE ZAUFANIE JEST BEZCENNE DO GROBU NALEŻY WZIĄŚĆ NIEKTÓRE TAJEMNICE .NAWET NIE MOGĘ NICZEGO OFIAROWAĆ PO ŚMIERCI TYLKO MUSZĘ SIĘ SKREMOWAĆ I LEŻEĆ W URNIE Z OSOBĄ ,KTÓRA MNIE KOCHAŁA A JA JĄ TO MÓJ OJCIEC .NIESTETY MAM MAŁO CZASU A SPRAW WIELE MUSZĘ WIELU LUDZIOM POMÓC ,KTÓRYCH ŚWIETNIE ROZUMIEM ,BO MAJĄ TRZY NIEWYLECZALNE CHOROBY ,KTÓRE JA POSIADAM .NIE SPOTKAŁAM JESZCZE TAK ZDROWEJ OSOBY JAK JA .NIE NARZEKAM I MAM TO CO CHCĘ ,ALE NIE MAM NIESTETY DWÓCH RZECZY .ZDROWIA I MAŁO PIENIĘDZY NA BARDZO DROGIE LEKI DZIĘKI ,KTÓRYM JESZCZE EGZYSTUJĘ I NIE JESTEM KWIATKIEM .POZDRAWIAM.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 12:10
Ten przyklad zarobkow ktory podales odnosi sie do 75% powierzchni kraju.Problem w tym ze sa obszary gdzie jest gorzej.Ale dla ;studentMIM; trzecie najwieksze miasto w Polsce z 750000 tys mieszkancow moze miastem nie jest.Bydgoszcz.Torun.Wloclawek to moje rejony.Wedlug badan tego studenta pierwszego roku zyjacego za 850 zl na miesiac w Warszawiw bezrobocie w miastach prawie nie istnieje.
borkowska jolanta / 83.22.149.* / 2008-12-23 10:19
GRATULACJĘ JEDZIEMY NA TYM SAMYM ,ALE PODOBNYM WÓZKU A WŁAŚCIWIE PCHAM BRYCZKĘ NA TRZECH KÓŁKACH TYLKO KONIA DO NIEJ MI NIE DALI .DOWIDZENIA.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 09:52
1200 Do reki przy tych cenach to tez bezrobocie.A jezeli wytyczna dla ciebie jest zycie w Gdansku Warszawie czy Krakowie i to dla Ciebie cala Polska to daj sobie spokoj z komentarzami
studentMIM / 2008-12-22 09:55 / Tysiącznik na forum
Nie to nie jest dla mnie całą Polska. Ja w Warszawie żyję za mniej niż 1000 zł., więc 1200 to zdecydowanie nie jest bezrobocie (poza Warszawą jest taniej). A tak poza tym te 1200 to jest dla pracownika totalnie niewykształconego i niedoświadczonego.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 11:33
Napisales ze w Warszawie mozna sobie przezyc za mniej niz 1000 ZL.To prawda mam kumpla ktory wciaz zyje w swoim pokoiku z rodzicami i za nic nie placi.1000 ma na piwo i plyty.Jemu tez starcza.Z ta roznica ze za koszyk tygodniowych zakupow zaplacilem 350 zl.Ale moze niektorzy nie zapytali nigdy mamy ile co kosztuje.Napisales rowniez ze1200 zl zarabiaja ludzie bez wiedzy i umiejetnosci .A ty masz ponizej 1000 a forum czytaja tysiace ludzi.
FirezeuG / 2008-12-22 12:45 / Tysiącznik na forum
Wiecie ja zarabiam średnio 5k netto (jestem po części handlowcem i kierownikiem zespołu) i chciłabym zarabiać koljne 5k. Poprostu apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-22 10:19
Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić. Kaczordonald ma w tym przypadku bardzo realistyczne, prawidłowe podejście do sprawy. Też uważam, że za mało zarabiamy. To nie ceny są za wysokie w naszym kraju - to my pracujemy za michę ryżu. Lepiej pracować w Anglii za minimum, niż w Polsce. Tam przeżyjesz, a u nas walczysz o przeżycie.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 11:24
Też uważam, że za mało zarabiamy. To nie
ceny są za wysokie w naszym kraju - to my pracujemy za michę ryżu. Lepiej pracować w
Anglii za minimum, niż w Polsce. Tam przeżyjesz, a u nas walczysz o przeżycie.
I O TO TYLKO MI CHODZI.Przezyjesz a nie walczysz oprzezycie za minimum.Ujales dokladnie to co mnie boli .
studentMIM / 2008-12-22 10:25 / Tysiącznik na forum
Moim zdaniem zdecydowanie przesadzacie. To prawda w Anglii przeżyjesz za minimum i będzie Ci raczej łatwiej niż w Polsce (ale chyba wcale nie sporo łatwiej. Tam jest jednak istotnie drożej). W Polsce rzeczywiście jest trudniej żyć za pensję, którą dostaje osoba niewykwalifikowana, ale zdecydowanie nie nazywałbym tego walką o przeżycie.
Eryka / 91.13.201.* / 2008-12-22 20:42
Jak Ty zyjesz w tym kraju,w ktorym naookolo pelno biedy i nedzy.Byc moze mieszkasz w W-wie i przez pryzmat ulicy,sklepow,marketow wyrobiles sobie (jakze falszywa)opinie.Emerytom zagwarantowano dziadowszczyzne.Emerytura wystarcza na jedzenie lub leki,a gdzie reszta?Samotny emeryt czesto zyje w nedzy.Takie realia zafundowali nam,walczacy o stolki politycy,ktorzy zarabiaja krocie i kpia sobie z narodu.Rzady Tuska zepchnely nas jeszcze bardziej na margines Europy.Bogata Europe Polska nie interesuje,ani jej problemy.Ludzi tez traktuja,jak przybledy,po macoszemu.Tusku czas na poddanie sie! Szukaj,szukaj,szukaj etatu w szkole,w koncu skonczyles historie.
FirezeuG / 2008-12-22 11:09 / Tysiącznik na forum
Jasne że moglibyśmy zarabiać więcej ale nie ma co beczeć. Proponuję poprzeglądać sobie fora czy wypowiedzi osób które po powrocie z wysp poszukują pracy. Poprostu nikt ich nie chce brać do pracy. Po 2 latach ich umiejętności albo odeszły już w niepamięć albo oczekują wynagrodzenia nieprzystającego do naszych realiów (mówie z doświadczenia bo pracowałem w HR).
Gadka że nie można przeżyć za pensje też jest mocno przesadzona bo aktualne wynagrodzenie nie wynosi 1200 a około 2000 (przynajmniej w Krakowie). Oczywiście taka pensja jest dostępna dla osoby pracującej w zawodzie w którym ma już doświadczenie i nie jest to konserwacja powierzchni płaskich, bo przecież na Wyspach taka osoba też nie zarabia kokosów, a patrząc socjologicznie to żaden pracownik niskokwalifikowany nie będzie wracał do polski żeby dostać pensje która według niego nie jest wystarczająca.
Reasumując:
Jedynymi którzy wrócą będą osoby mające dobre wykształcenie i duże doświadczenie w swoim zawodzie, a i to nie jest pewne bo ich tamci pracodwcy zwalniać zbyt szybko nie będą bo i tak kosztują ich mniej niż podobny pracownik o Angielskim obywatelstwie.
A tak na marginesie: Jedźcie byle dalej więcej zostanie dla tych którzy zostali tutaj.

Pozdraiwam i życzę "szerokości"
iceland / 89.100.108.* / 2009-08-06 10:24
NAJBARDZIEJ LUBIĘ,GDY NA TEMAT ŻYCIA NA WYSPACH WYPOWIADAJĄ SIĘ TAKIE MUŁY JAK ty,NIEMAJĄCE POJĘCIA O CZYM MÓWIĄ! SHUT UP!!!
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 11:43
Jak nie Warszawa to Krakow.I wlasnie to jest problem money.pl.Zbanujmy wypowiedzi 3 czy 4 milionow z naszych flagowych miast i zapytajmy co mysli reszta czyli 30 milionow.Problem ze wiekszosc z nich tu nie pisze.Nie maja czasu bo zaeci sa wiazaniem konca z koncem.Duza czes nie korzysta tez z internetu.
FirezeuG / 2008-12-22 12:43 / Tysiącznik na forum
Więc dokładniej.
Pochodze z małej miejscowości (liczba mieszkańców 4000). Aktualny stan bezrobocia (koleżanka ze szkolnej ławy pracuje w urzędzie gminy i poszukiwała osoby do prac zarówno w urzędzie jak również w instytucjach takich jak MPO wodociągi itp, więc posiada dobre rozeznanie) poniżej 2 %. Do prac sezonbowych nie można znaleźć nikogo od 2 lat. Średnia pensja około 1600 netto (jak na wieś to całkiem zgrabnie) Przemysłu brak. Dostęp do internetu oferują aż 3 niezależne firmy.

Na tej podstaiwie jestem skłonny twierdzić że te 30 milionów podzieliło by zdanie że kwestie wynagrodzeń są przez ciebie raczej zaniżone.
kaczordonald / 86.144.145.* / 2008-12-22 13:41
Jak napisales powyzej finansowo masz niezle bo 5000 do reki wiec otoczenie twoje to ludzie ktorym idzie niezle.Nie musisz byc z Warszawy ale wciaz zaliczasz sie do grupy 20 % spoleczenstwa ktore zarabia dobrze.Jak juz pisalem glownie ci z miesiecznymi nadwyzkami finansowymi interesuja sie takimi portalami.Takich miejscowosci jak twoja moze byc wiecej ,nie przecze.Ale nie dla wszyskich ta praca w urzedzie.A ze jest 3 dostawcow internetu to jeszcze nie znaczy ze wszyscy go maja.W najbardziej biednych regionach czy wsiach znajdziesz takich co maja niezla robote i dobra kase.Niestety w Polsce przewaza bieda i nie ma klasy sredniej-chociaz nie-Ty nia jestes-ale niestety ile z tych 30 milionow ma 5000 netto-bo przy cenach zycia tyle potrzeba zeby ja stanowic.Nie oceniajmy zycia przez pryzmat okularow z 2500 netto na jedna soczewke
FirezeuG / 2008-12-22 14:05 / Tysiącznik na forum
ja tylko twierdzę że takich jak ja jest więcej. Znacznie więcej niż myślisz.
A jeśli chodzi o nadwyżki to mogę powiedzieć że na dzień dzisiejszy w moim portwelu ich raczej nie widać. Poprostu korzystam z tego co mam.
kaczordonald / 81.157.44.* / 2008-12-22 17:31
Mam tylko nadzieje ze po prostu korzystasz z zycia lub jestes po prostu rozrzutny i dobrze w zyciu sie bawisz.Bo jesli zyjesz normalnie[oszczednie]i nic nie mozesz z tych 5000 odlozyc to musze przyznac ze moje wypowiedzi na tym forum o sytuacji wiekszosci ludzi w Polsce sa zbyt optymistyczne.
Zły / 83.12.114.* / 2008-12-28 12:34
Przez 20 lat cały zarobek inwestowałem w rozwój firmy. Dzięki "wspaniałomyślnym" decyzjom kolejnych ekip rządzących firma zamiast się rozwijać to się "zwija", a ja "wyję", że kolejny raz stary i głupi dałem się "wpuścić w maliny". Sporo tych kolokwializmów, ale jak nazwać sytuację rozdawnictwa państwowej kasy, która to kasa składa się również z moich podatków. W zamian jako bardzo poważnie chory człowiek nie mogę pozwolić sobie na zwolnienie lekarskie. Wizyty u lekarzy specjalistów muszę i tak dodatkowo opłacać. Od trzech lat szukam pracownika do firmy. Wcale nie jakiegoś tam specjalistę wysokiej klasy. Na 10 000 zarejestrowanych bezrobotnych w urzędzie pracy w moim miejscu zamieszkania do dziś nie zgłosił się nawet jeden. Na okres zimowy poszukiwałem pracownika gospodarczego (sprzątanie terenu firmy, drobne prace remontowe) - odzew ten sam. Pracownika nie mam, ale z moich podatków wypłaca się zasiłek. Urzędnik państwowy, czy gminny, żyje również z moich podatków, ale robi mi wielką łaskę kiedy ma wykonać czynności związane ze swoim stanowiskiem pracy. Oczywiście nie ponosi żadnych konsekwencji swoich niekompetencji, w odróżnieniu ode mnie. Ja nie mogę pozwolić sobie na brak znajomości prawa i aktualnie obowiązujących przepisów, urzędnik może. Do d... z krajem, który mnie jako obywatelowi nie gwarantuje praw zawartych w Konstytucji, a jedynie rząda i marnotrawi mój potencjał, wiedzę i wypracowane do budżetu pieniądze. Gdyby nie wiek i śmiertelna choroba (która już pochłonęła wszystkie moje oszczędności mimo ubezpieczenia zdrowotnego opłacanego przez przeszło 25 lat), nawet chwili nie spędził bym dłużej w naszym kraju.
dsadasdasdd / 79.175.204.* / 2008-12-22 08:26
Wrócą na święta a potem pojadą dalej, jak najdalej.
benet 45 / 82.160.13.* / 2008-12-22 18:26
słyszę te p********** to szczena opada, macie problem ze sobą to do piachu i tak żeby nie bolało to dobra rada. Użalać się nad własnym losem a wystarczy dobrze pomyśleć (tylko trzeba mieć mózg) a kasiorka i w Polsce leży na ulicy

Najnowsze wpisy