21.11-25.11

suv44 / 2011-11-21 07:05
Ze wzgledu na swieto Dziekczynienia,tydzien handlowy wydaje sie krotki,a ile niespodzianek na +,lub = przyniesie zobaczymy?
Wyświetlaj:
Zeus52 / 2011-11-25 12:47 / 10-sięciotysiącznik na forum
Rynek długu jednak nie śpi. Niemieckie CDS-y skoczyły w górę o 115p.! To historyczny rekord. Kula śniegowa się toczy.
max1224 / 2011-11-25 18:02 / Tysiącznik na forum
handel dziś mocno świąteczny, ale DAX, CAC40,ftse250 i wig skorzystały do budowy prowzrostowych układów na dziennych świeczkach a i stasiek piękny maluje
Zeus52 / 2011-11-25 20:11 / 10-sięciotysiącznik na forum
Zaczął się atak na supermarkety w Stanach. Dane będą,jak zwykle w poniedziałek,ale jak pisałem...to może być rekordowy sezon zakupów. Pod koniec sesji S&P zaszalał,obniżając rating Belgii. Ostatnio agencje szaleją. Zaczęło się od Fitcha w ubiegłym tygodniu...zaczął na dzień przed aukcją hiszpańskich obligacji(wiesz,wtedy gdy o tym pisałem,że mam pewne obawy,że może coś się stać) i od tego momentu szalał nieustannie,nawet nie warto było pisać. Później Moody's,a ostatnio S&P. Ale nie wiem,czy tym ktoś się na poważniej przejmie,chyba chwilowo,na jednej sesji(jak dzisiaj) i to tylko w połączeniu z innymi negatywami...tak właściwie to one,a nie S&P mogły szkodzić bykom. Była taka piosenka"Mniej niż zero...". To chyba o agencjach ratingowych i ich obecnym znaczeniu. Ale same są temu winne. Ja np widzę pole do działań agencji,dla Fitcha,Moody's i S&P...jest coś,czego dotąd nie ruszyli,a niewątpliwie zasługuje na obniżkę ratingu do poziomu wręcz śmieciowego...a jak dotąd,żadna agencja tego nie widzi. To poważny błąd! Chcesz wiedzieć,czego agencje dotąd nie zrobiły,choć już dawno powinny?
max1224kom / 83.29.211.* / 2011-11-25 12:31
zapomnijmy o oRGR czas na duże podwójne dno?
privy / 2011-11-25 11:50 / Tysiącznik na forum
Dzisiaj resort finansów wpadł na pomysł by liczenie długu zagranicznego odbywało się przy średnim kursie z całego roku. Chyba przewidują gęsty duszący dym na walutach.
matu / 78.30.69.* / 2011-11-25 10:18
Witam wszystkich! dalej siedzicie w akcyjnych? Liczyłem na Mikołaja ale powoli strach zaczyna mi ściskać niepowiem co :(
Max pisał o dolnym poziomie na wigu20 2082 - wczoraj było blisko ale obrona na koniec zaskakująca. Wygladało na poważną obronę ale dziś znów zaskoczenie w kierunku przeciwnym - czyżby zdechły kot i jazda w dół? do ilu? myślicie że 2080 wytrzyma? Merkel nieugieta na razie... ciekawe jak długo wytrzyma. Zabezpieczacie jakoś akcyjne np złotem ? dolarem? Pls dajcie znać.
tedchom / 2011-11-25 11:39 / Tysiącznik na forum
po dzisiejszej wycenie wejdę na max w que2
matu / 78.30.89.* / 2011-11-25 12:14
widziałem Twój wpis wczoraj i zastanawiałem sie czy nie za wcześnie to zrobiłeś tak jak ja :(. Mikołaj może przynieść rózgę zamiast prezentu.
privy / 2011-11-25 11:29 / Tysiącznik na forum
Niemcom zależy na słabym euro. Drukowanie kasy w sytuacji słabnącej gospodarki może doprowadzić do stagflacji. Trzeba pamiętać, że wojna walutowa wcale się nie skończyła. Nie trzeba drukować euro by ono słabło - komfortowa sytuacja. W przypadku druku trzeba będzie za jakiś czas podnosić stopy a wtedy to co jeszcze przynosi jakiś dochód zostanie definitywnie zarżnięte. Merkel jeszcze długo będzie się trzymać aż do momentu w którym dodruk może wydawać się niepotrzebny bo tak naprawdę niczego on nie rozwiązuje. Jedną z dwóch szans by wyjść z długów jest inflacja, która zwyczajnie je zeżre, ale jest jedno ale - taki wariant to kwestia co najmniej jednego dziesięciolecia. Na miejscu Merkel też bym był niewzruszony. Budżety muszą zostać zrównoważone to znowu drugie mocne ale i szybkie wyjście z tego bagna. Po co to ciągnąć w nieskończoność? Inflacja przecież doprowadzi do tego samego ludzie będą w końcu chcieli podwyżek i znowu będą protesty i tak w kółko. Dług ma sens jeśli przeznaczany jest na wzrost efektywności tzw. dźwignia finansowa a nie przejadany, a właśnie o to drugie chodzi.
Zeus52 / 2011-11-25 12:44 / 10-sięciotysiącznik na forum
Do tego poniżej chodzi o zasadę,jaką powinien przyjąć ECB...."si vis pacem,para bellum". To właściwie oddaje chyba sens dopominania się o uderzenie z bazooki...a nie w rzeczywistym dodruku iluś tam bilionów euro. A Merkel jakby tego nie kuma.
privy / 2011-11-25 13:25 / Tysiącznik na forum
Ja to rozumiem, tylko co to da? Pojawi się rozprężenie i reformy przejdą w fikcje. Ja po prostu nie wierzę politykom, Merkel chyba też. Problem to przerost długu, którego wzrost nie zostanie zahamowany i będzie wracał jak bumerang a kasa i tak idzie już do stanów. To nie złotówka słabnie to kasa płynie za ocean i wszystkie waluty do dolara słabną.
Zeus52 / 2011-11-25 20:47 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jednak wypada,że to właśnie Bernanke i FED mieli rację z dodrukiem,a nie europejscy monetaryści....im wszystko zaczyna się sypać. A doprowadzą w końcu do katastrofy,jeśli nadal pozwolić im rządzić.
privy / 2011-11-25 21:09 / Tysiącznik na forum
Zapominasz o jednym, Stany to jeden organizm a eurostrefa nie i tu jest problem.
Zeus52 / 2011-11-25 21:57 / 10-sięciotysiącznik na forum
Tak,masz rację. Takie kiedyś było moje wyobrażenie Unii Europejskiej,jako Stany Zjednoczone Europy...i często zapominam,że to tylko było niegdyś moje marzenie...i tylko zawód coraz większy.
quasi_trader / 31.174.75.* / 2011-11-25 23:11
Europa będzie wielka i silna jeśli będzie Europą wolnych narodów opartych na gospodarce wolnorynkowej wedle założeń "Szkoły Austriackiej". Od 1989r., po upadku realnego komunizmu, mamy do czynienia z dogorywaniem jego zmutowanej wersji - eurosocjalizmu, który ekonomicznie jest już nie do utrzymania, bo 2+2 nigdy nie da 5. Najgorsze jest to, że Merkel, Sarkozy czy Monti nie mają żadnej sensownej koncepcji wyjścia z kryzysu. W wyjałowionych socjalizmem umysłach pozostała już tylko pustka. Krzykiem rozpaczy jest nawoływanie do emisji euroobligacji. Fakt faktem drukowanie euro może na jakiś czas uratować bankierów i zapewnić im „bonusy” za kolejny rok, ale pogrąży realną gospodarkę, bo tak zawsze się kończy inflacja, do której prowadzi drukowanie pieniędzy.
Wiele wskazuje, że przyszłym prezydentem USA zostanie republikanin. Wierzę, że będzie nim Rick Perry lub Ron Paul i że zwycięstwo któregoś z nich zapoczątkuje powrót Amerykanów na właściwą wolnorynkowo-libertariańską drogę rozwoju, która stanie się wzorem dla decydentów w Europie.
Zeus52 / 2011-11-26 08:10 / 10-sięciotysiącznik na forum
A to by rozwaliło gospodarkę Stanów,do czego Republikanie najbardziej się nadają...tylko to potrafią. Przecież zadłużenie,to głównie zasługa Republikanów....nie wiem,w co Ty wierzysz? Bez obrazy...ale to jakaś nowa religia? Jacy libertarianie? Kto? Gdzie się podziali? Chyba wymarli już dawno temu. Republikanie...zobacz na ulice...niech nawet nie marzą o rządzeniu...mają takie poparcie,że gdyby teraz były wybory,to przepadną z kretesem. Nie dość,że to głównie ich długi,to teraz sobie przypomnieli o ustawie o nadmiernym zadłużeniu...bo to nie ich prezydent. Jasno widać,że Obama jest im solą w oku,chcą go obalić. Tylko o to chodzi. O dorwanie się do stołka,a w d...pie mają wszystko inne. Perry? Inni? Słowa,słowa,słowa...a w zamiarze:dorwijmy się do wladzy,to zapewnimy Stanom szybciutko 20 bilionów długu...jedna wojenka,następna...wrogów się zawsze znajdzie(a kasa na to w peierwszej kolejności) i 20 bilionów mają jak w banku. Albo i więcej. Gdy jeszcze żył mój ojciec,mówił po 11 września: źle myślisz. To nie idioci zaplanowali zamachy. Owszem,znaleźli kretynów z wypranymi mózgami do ich wykonania,samobójczych ataków...ale to tęgie mózgi za tym stoją. Ktoś,kto zna historię i wie,że imperia,mocarstwa(jak teraz Stany)nie da się pokonać siłą,trzeba spowodować,by same zawaliły się,od wewnątrz. Kupuj lepiej złoto,bo czeka nas niesamowity kryzys. To uderzenie w finanse Stanów...no bo jaka będzie reakcja? Co zrobią republikańskie Stany. Zadłużone mocarstwo pójdzie na wojnę...to będzie później reakcja łańcuchowa,będą następne...kontrakcje z drugiej strony...to się rozleje po całym świecie. Zadłużenie,dolar...kupuj złoto! Tylko złoto! To było pod koniec 2001roku. Teraz mogę tylko powiedzieć: szkoda,że ojciec nie może tego zobaczyć...zmarł na początku 2002 roku.
quasi_trader / 46.113.88.* / 2011-11-26 12:43
Bush junior zadłużał USA, bo potrzebował pieniędzy na wojny. Obama zadłuża Stany, bo przeznacza państwową kasę na rozdawnictwo społeczne, co ilustruje poniższe zestawienie wydatków budżetu USA:
Medicare 825 miliardów USD,
Social Security 723 miliardów USD,
Defense/Wars 701 miliardów USD,
Income Security 407 miliardów USD,
Net interest on debt 218 miliardów USD,
Federal pensions 213 miliardów USD.

Wymownym jest, że gigantyczne skądinąd koszty operacji wojskowych są mniejsze niż megagigantyczne fundusze na pomoc społeczną, którą Obama funduje głównie kolorowym imigrantom, bo biali świetnie sobie radzą bez jego pomocy.
Takie są fakty, ale jak zapewne powiedziałby Zeus52, jeśli teoria nie zgadza się z faktami tym gorzej dla faktów.
Zeus52 / 2011-11-26 15:55 / 10-sięciotysiącznik na forum
Nie mierz kogoś swoją miarą...nie wiesz,co bym powiedział. A fakty są takie,że to głównie Republikanie produkują zadłużenie i to od zawsze. Cofnij się dalej w czasie,a nie tylko do Busha juniora. Fakty kłamią? Nie. A poza tym,to porównanie,na co wydawał kasę Bush junior,a na co Obama....myślę,że sam się już skomentowałeś i oceniłeś tym zdaniem. Dziękuję za to.
privy / 2011-11-26 18:57 / Tysiącznik na forum
A może tak rozprawić się z tym problemem:

http://www.konto-internetowe.tv/aktualnosci/przyklad-islandii-wobec-kryzysu-w-krajach-poludniowych

strasznie cicho o tym w mediach.
max1224 / 2011-11-26 22:39 / Tysiącznik na forum
Wiesz u mnie siostra pożyczyła kiedyś kilka setek, a że ma "pod górkę" olałem to przeżyję, idąc dalej tym tropem mam propozycję ... pożycz mi 100tyś(najlepiej Euro), a ja się naradzę ze swoją rodziną i bez konstytucji ustalimy, ze mamy Cię w ... i długu nie oddamy (trochę empatii ... fajnie je4st pożyczyć i nie oddać? czy lepiej pożyczyć i martwić się czy ktoś odda? szczególnie kiedy brak zwrotu wpędza mnie w kłopoty)
Co innego Islandia i ich dług, a co innego Grecja, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Belgia, Węgry, Francja, Niemcy
privy / 2011-11-27 04:10 / Tysiącznik na forum
A widzisz, jet takie powiedzenie: Jak pożyczam komuś stówę to on się musi martwić jak mi to oddać, ale jak pożyczam 100 tyś to ja się martwię jak on mi to odda. Jest tu ukryta pewna mądrość, której, jak się wydaje, w Europie nie uświadczysz.
max1224 / 2011-11-27 11:37 / Tysiącznik na forum
Właśnie dlatego nie bardzo widzę sens przywoływania Islandii, bo i po co dla zachęty Włochów itp? Już zostało policzone jaki wpływ na PKB poszczególnych państw miałby ewentualny rozpad unii ... to się nikomu nie opłaci ponadto większość brała w tym udział i ta sama większość musi swoje błędy naprawić
privy / 2011-11-27 13:24 / Tysiącznik na forum
Wiesz Max, ja wcale nie jestem pewny tego, że oni, nazwijmy to ''bankierzy'', nie wiedzieli, że pchają pieniądze w próżnię kupując dług takich i innych krajów. Może wiedzieli, że w razie draki to społeczeństwo zostanie zmuszone do przyjęcia tego ''na klatę''. Znam na tyle dobrze podobnej skali klimaty od kuchni, że jestem niemal przekonany do działania z pełną premedytacją. Nie martwiono się tym jak dłużnik odda bo jak nie on to naród. Sądzę, że było na to ciche przyzwolenie i cieszę się, że Islandczycy zrobili dokładnie to co powinni i prawdę mówiąc to ich uratowało, uratowało tych ludzi na dole, którzy na wiele lat staliby się niewolnikami. Myślę sobie, że ten kraj mógł być królikiem doświadczalnym i próbą tego co można z nim zrobić przed przeniesieniem tego na tzw. Europę. Na początku wszystko grało a tu nagle taki zonk. Koniec z nonszalancją. Gdyby przenieść to na Grecję, Włochy i całą resztę nastąpiłby potężny wstrząs a strefa euro nie musiałaby się wcale rozpaść. Cena pieniądza poszła by w górę a tzw. problematyczne kraje zostałyby automatycznie zmuszone do zrównoważenia budżetu. Nie potrzebne by były żadne negocjacje porządek w finansach zrobiłby się sam i nikt nie musiałby go pilnować.Banki zaczęłyby 1000 razy oglądać każdego wydanego centa zanim kupią czyjś dług i stały by się przez to najlepszymi agencjami ratingowymi. To właśnie wzrost rentowności zmuszałby poszczególne rządy do właściwych działań a nie jakieś grupy czy duety polityczne. EBC stałby wówczas na straży pilnując jedynie tego czy zmiana rentowności ma faktyczne podstawy czy jest wynikiem innych działań pewnych grup. Wówczas nieograniczony dodruk pieniądza miałby sens i nie wywołałby żadnych długofalowych skutków ubocznych. Tracili by jedynie ci co by ten wzrost rentowności wywoływali. Działało by na nich prawo utraconych korzyści. Natomiast to co się dzieje teraz jest działaniem dokładnie odwrotnym. Walczy się z rentownością w sytuacji gdy jest ona zasadna, to ekonomiczny nonsens. Kto będzie później pilnował dyscypliny? Przecież najlepiej to robi otwarty rynek - jesteś wiarygodny pożyczam ci kasę, nie jesteś wiarygodny to do widzenia. Zrób najpierw porządek w swoich działaniach i finansach to pogadamy. Serial grecki pokazał, że to co może udać się w Stanach w Europie z takim podejściem nie uda się nigdy.
privy / 2011-11-27 14:31 / Tysiącznik na forum
Z tą znajomością skali to trochę przesadziłem, ale mechanizm jest taki sam. W finansach gra się jak na szachownicy 10 ruchów do przodu na 5 możliwych wariantów.
Zeus52 / 2011-11-25 12:34 / 10-sięciotysiącznik na forum
To,co Piotr mówił,z resztą powtarzając za Jankami...nie chodzi o faktyczny dodruk w wielkim wymiarze. Przecież on,jak wielu innych,jest temu przeciwny,widzi zagrożenia. Chodzi o wpływ na rynki długu,na grających na pochodnych. Rentowność,kontrakty na rentowność,CDS-y...aby im się odechciało gry przeciw obligacjom euro,trzeba uderzyć z bazooki. A więc nieograniczony skup i to natychmiast. Owszem,to BYĆ MOŻE będzie musiało być poparte na początku faktycznymi silnymi działaniami. Jednak ostatecznie ECB wyda mniej,niż wydaje teraz...a będzie musiał nadal cykać po trochu...i tak po trochu zbiorą się biliony euro...i wszystko i tak na próżno. Kasa w błoto. Politycy,w tym Merkel nie rozumieją rynków finansowych. Trzęsą się przed decyzją,bo myślą dosłownie,że ogłoszenie skupu w wysokości nawet 10 bilionów euro,czy więcej,rzeczywiście oznacza 10 bilionów dodruku. Tymczasem skończyłoby się na bilionie,półtora biliona...a może nawet to nie byłoby potrzebne. Tak,że nie można zarzucać zwolennikom"bazooki"tego,czego nie powiedzieli i czego wcale nie chcą.
Zeus52 / 2011-11-24 10:25 / 10-sięciotysiącznik na forum
No i mamy wreszcie komplet lepszych od prognoz danych ze strefy euro,a do tego IFO nie tylko lepiej od prognoz,ale wyraźnie lepiej od poprzedniego odczytu...co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni,ale kto wie,może euroland też ruszy,z pewnym opóźnieniem za Stanami(dane makro).
max1224 / 2011-11-24 19:48 / Tysiącznik na forum
ten młotek na wieśku całkiem niczego sobie , aż żal że na takim małym, obrocie i bez udziału janków ... a może ktoś już coś wie o jutrze?
Zeus52 / 2011-11-25 08:16 / 10-sięciotysiącznik na forum
Cóż"o jutrze",a więc już dzisiaj. Fakt,ten młotek na miniobrotach...to nie to. Ale dziś zrobią coś podobnego do układu z trzeciej dekady września...start z dolnego cienia i pełne objęcie hossy na tym młotku...taki rzut wydaje mi się najwłaściwszym rozwiązaniem...choć,jeśli otwarcie byłoby inne,wyższe,też bym nie płakał. To i tak powinna być bycza sesja,więc wyższe otwarcie też nie przeszkodzi. Negatywy,ratingi dla Portugalii,Węgier...od dawna oczekiwane,a więc winny już być w cenach,rynek długu może na razie utnie sobie drzemkę...pozostaje jazda pod wyniki. A więc jazda do LS(2420-50p.) i tam dopiero rozstrzygnięcie. Dziś NBP pewnie mocno uderzy w waluty...to odpowiedni czas na drugie,nieco mocniejsze wejście...jeszcze nie ostatnie,decydujące i najmocniejsze(nikt nie wie,kiedy nastąpi),ale akurat na drugi atak i przyparcie EUR/PLN do linii trendu...to takie minimum,które muszą osiągnąć i utrzymać,by później,w dowolnym momencie uderzyć...gdy para będzie szorować stale po linii trendu,wystarczy im mały pstryczek do strącenia walut w przepaść. A pewnie pstryczek to wtedy nie będzie,ale bardziej kop.
quasi_trader / 46.113.28.* / 2011-11-24 20:58
Ja wiem. Dalej będą spadki, bo indeksy-pionierzy trendów na rynkach (turecki ISE czy WIG-Deweloperzy) dziś mocno spadły. Nie łudźcie się, za kilka dni padnie na WIG20 wsparcie z początku października.
privy / 2011-11-24 20:42 / Tysiącznik na forum
Ta sesja nie ma znaczenia. Może jacyś ktosie liczą na rajd, zresztą to mogły być jakieś aktywacje pod fraktal lewego ramienia oRGR.
Zeus52 / 2011-11-25 07:15 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ale obroty ładnie się układają,jak na ORGR...megawyskok przy lewym,słabszy przy"G" i znikomy przy"R"...jak na razie wszystko gra. Ale dopiero przy powrocie do LS,jak sądzę,to się rozstrzygnie...czy to będzie ORGR,czy pies...
privy / 2011-11-25 12:13 / Tysiącznik na forum
Jeśli zejdziemy intra poniżej wczorajszego dołka to stawiam na psa. ORGR jak i RGR jest działają najpewniej wtedy gdy prawe ramienia w stosunku do lewego swoim ekstremum potwierdzają kierunek formacji. Dla ORGR dołek prawego wyżej od lewego, a jest obecnie niżej, na razie tylko i aż w cenach zamknięcia. Dlatego jej wiarygodność jest już dla mnie podejrzana.
max1224 / 2011-11-24 20:54 / Tysiącznik na forum
a widziałeś sensex? ... zerknąłem bo HSBC4 dał sygnał kupna
privy / 2011-11-24 21:51 / Tysiącznik na forum
Sygnał kupna to chyba bardziej na szybkie ruchy. Tam w tym zejściu broniono czegoś znacznie poważniejszego - ostatniego szczytu po tej mega luce z 2009. Zaczynasz Max myśleć kategoriami tredera z FX a nie fundów. Na fundach musi najpierw nastąpić wygasanie spadków, tego na razie nie ma a jeżeli nastąpi to i tak kupisz na podobnie niskich poziomach ze znacznie mniejszym ryzykiem.
max1224 / 2011-11-24 22:03 / Tysiącznik na forum
jedno sprostowanie ... nie sygnał na sensex, a na HSBC4 (uwzględniony kurs waluty) ... absolutnie nie ma przełożenia na sytuację na indeksie
max1224 / 2011-11-24 22:04 / Tysiącznik na forum
znaczy na samym sensex nic takiego jak sygnał nie ma
privy / 2011-11-24 22:59 / Tysiącznik na forum
Nie wiem na podstawie czego masz ten sygnał. Oglądam wykres fundu ze wszystkich stron i raczej nie napawa mnie najmniejszym optymizmem.
max1224 / 2011-11-24 23:03 / Tysiącznik na forum
dlatego rzuciłem pytanie bo i mnie zaskoczyło sygnał z mojego własnego generatora bez użycia AT wykorzystuje zmiany cen ... zresztą to i tak pójdzie tylko do testów
Zeus52 / 2011-11-24 09:02 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wczoraj interweniował NBP. Interwencja była symboliczna,niewielka. Ale to może być pozytywnym sygnałem...oni wiedzą więcej i zawsze dopiero wtedmy się włączają,gdy coś się szykuje,jakiś zwrot. I zawsze robią to seriami,progresywnie...najpierw lekka interwencyjka,na"podpuchę",dla rozzuchwalenia grających na osłabienie PLN....a następnie stopniowo,aż do uderzenia obuchem między oczy. Tak,aby jak najmocniej zabolało...jak zderzenie z ekspresem w tunelu. Linia trendu na EUR/PLN nadal w zagrożeniu,a biorąc pod uwagę,jak wyraźnie jest grana,to bez problemu mogę sobie wyobrazić nawet pojedyńczą świecę kasującą miesięczne wzrosty.
tedchom / 2011-11-23 20:52 / Tysiącznik na forum
I stało się ruska ruletka;) poszło zlecenie 100% w que2 po cenie piątkowej.
max1224kom / 83.29.215.* / 2011-11-23 19:09
gra idzie o zmuszenie niemców do zgody na uruchomienie drukarek, a ci jak zwykle grają twardzieli temu ich obligacje dziś się nie sprzedały ... znaczy zeszło to co sami kupili
Zeus52 / 2011-11-23 22:37 / 10-sięciotysiącznik na forum
Oj,dzisiaj dostali nie przytczka,ale fangę prosto w nos...aż im pewnie w oczach pociemniało...a to zwykle jest początek ataku...później idzie,jak kula śniegowa...ciekawe,jak długo to potrwa. I kto pierwszy pęknie. Sądzę,że Merkel. Samobójczynią chyba nie jest.
max1224 / 2011-11-23 22:54 / Tysiącznik na forum
he he wyczekała niech janki świętują, a tu nagle SRU
Zeus52 / 2011-11-24 07:27 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wiesz,jak tu czasami ktoś mi zarzuca,że cytuję Piotra,to się z tego śmieję. Przecież Piotr często powtarza to,o czym wcześniej mówią w Eurolandzie,a zwłaszcza w Stanach. Wiem,bo słyszę o tym w orginale,a później Piotr o tym pisze...a to są z"pewnością" super marksistowskie kraje...:)). Ale do rzeczy. Nie ma innej opcji ruchu,jak potężny dodruk przez ECB i to w najbliższych tygodniach,a nawet dniach powinno być ogłoszone. Inaczej politykom"pozostanie posprzątać zgliszcza"(cytat). Posprzątać,czyli przygotować do przejścia na narodowe waluty,franki,marki,peso,korony. Ktoś wyliczył,że koszt tego to spadek PKB byłej strefy euro o 50%. To nie pomyłka. Nie minus parę procent...taka sobie recesyjka...ale PKB=-50%. Portugalia zaczęła wczoraj strajk generalny pod hasłami: "Strajk jest generalny,bo atak był brutalny"...a co dalej? Piotr kiedyś pisał na temat zamieszek w Stanach,parę lat temu,gdy ludzie manifestowali pod wieżowcami banków z transparentami:" Skaczcie skur....syny!". I jak wtedy napisał:"Następnym razem nie skończy się napisami na transparentach...następnym razem tłum pofatyguje się na górę". Cóż..."Sa Ira"...tak BĘDZIE(to dosłownie tak brzmi:to czas przyszły,wiesz do czego piję...aż dziwne,że Waters miał takiego nosa)
Zeus52 / 2011-11-23 20:56 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jasne...MF Niemiec:ble,ble,ble..."nie dopuścimy do destabilizacji euro,zgodnie z założeniami początkowymi,przy tworzeniu wspólnej waluty"...i dalej to samo,przy wtórze Merkel. Ale to politycy,a ich słowa są tyle warte...spoko,jeszcze trochę rynek przyciśnie,a Schauble będzie się ścigał z Merkel,kto od zawsze miał na myśli skup obligacji przez ECB i do tego nieograniczony...Schauble powie,że o tym myślał,aby walnąć z bazooki,a Merkel, że pierwsza to chciała zaproponować. I to może być równie dobrze za tydzień,jak i jutro. Politycy mogą mówić różne rzeczy,ale gdy przyjdzie im się zastanawiać na temat kosztów powrotu Francji do franka,a Niemiec do marki niemieckiej,to bazooka uderzy nawet nazajutrz. Bo na razie udają,że bronią stabilności euro....i w efekcie tego,owszem,euro będzie w miarę stabilną walutą. Od początku,aż do.....swego rychłego końca! I tu spełni się marzenie Schaubla...za parę miesięcy analitycy powiedzą:"Tak,euro to BYŁA jednak stabilna waluta. Jaka szkoda,że już nie istnieje."
szalony inwestorr / 94.197.127.* / 2011-11-23 21:35
panowie jutro sesja.cudow latarnia w usa nie bedzie wysylala sygnalow w ktora strone podazac ma.stary konrynent jutro moze byc u nas marazm lub osowanie sie w kierunku 2000
bedzie sie dzialo
Zeus52 / 2011-11-23 22:27 / 10-sięciotysiącznik na forum
Kurna...technicznie patrząc,to teraz celem u Janków byłoby dno z początku października. Ale właśnie...czas nie jest do tego odpowiedni. To zupełnie nie pasuje. Wczoraj przeglądałem dłuższe wykresy. Co działo się w ciągu ostatnich pięciu lat...z obserwacją listopada/grudnia...a bywało o wiele gorzej...jednak nie w tym czasie. Nawet świece miesięczne w najgorszych wypadkach mają ogromne cienie,dolne i górne.
privy / 2011-11-22 14:23 / Tysiącznik na forum
Dax i F.stasiek wykonały minimalne zasięgi korekty wzrostowej na moich kreskach . Jeśli to ma być wszystko na co ich stać a stasiek w cenach zamknięcia zejdzie poniżej wczorajszego minimum to będzie potrzebna cała armia Indian by ich uratować.
privy / 2011-11-22 22:00 / Tysiącznik na forum
Dodam jeszcze,że procentowo sentyment byków jest drugi co do wielkości z ostatnich 20 odczytów i wynosi ponad 47%. Misiów jest niecałe 33%. Jeśli spread sięgnie 20% to będzie to mały achtung.
szalony inwestor / 2011-11-23 08:05 / Tysiącznik na forum
dzis luka w dol trzeba zspomniec o wzrostach na jakis czas
privy / 2011-11-23 09:01 / Tysiącznik na forum
Trochę dużo optymistów na wzrosty. Ja cały czas mam na uwadze poziom docelowy staśka na 840pkt. Najpierw na 1020 powinno się mocniej zakotłować. Jeśli to miało by się spełnić to nie powinien on, w ewentualnym rajdzie mikołaja, przejechać 1300pkt. Jeśli obecny zjazd zejdzie poniżej 1120pkt. wersja z tak niskim poziomem nabierze mocy bo na razie trudno w to uwierzyć, ale mam już drugą formację harmoniczną z potwierdzeniem tego poziomu jako najgorszego wariantu. Zostaje się tylko przyglądać i zachować trochę kasy bo zysk z tego poziomu powinien być niemiłosierny. Według pewnych wyliczeń poziom ten powinien zostać osiągnięty w ciągu 9 miesięcy. Przekroczenie tegorocznych szczytów na staśku praktycznie definitywnie przekreśla ten wariant.
Zeus52 / 2011-11-23 08:47 / 10-sięciotysiącznik na forum
Słabe obroty miały wczoraj Janki...a na dodatek na szpulce,to nie wygląda ciekawie,bo robi ze szpulki przystanek przed kontynuacją spadku. Brak obrotu,wolumenu...to wygląda tak,jakby obronę,poziom zakupów ustawili gdzieś z jeden korpus niżej i tam czekają. Ale to naruszałoby dolną wstęgę Keltnera,co musiałoby zmienić całe plany na przyszłość. Jedynie walka dzisiaj,biały korpus z niższego otwarcia,lub następna szpulka z dolnym cieniem,przy dużych obrotach ratuje sytuację. Jednak wczoraj,już po sesji FED zapowiedział stress testy dla kilku największych amerykańskich banków pod kątem odporności na europejskie kłopoty. Takie przypomnienie Jankom o Eurolandzie może bykom nie być na rękę. Do przemyślenia,no i zobaczymy,jak to rynek rozwiąże...bo z drugiej strony czas już powoli robi się najwyższy na zwrot na rynkach. Czym nas jeszcze postraszą? Domyślam się,patrząc na wykres,ale na razie sam nie chcę straszyć i dodatkowo się dołować. Spoko,koniec roku i tak ma swoje prawa. Wcześniej,czy później.
privy / 2011-11-23 09:10 / Tysiącznik na forum
Popatrz a ja nawet o tym nie pomyślałem bo to zbyt oczywiste. Wspomniane przeze mnie poziomy z tym straszydłem nakładają się na siebie niemal idealnie. Czyżby tym razem pies miał nie zwieść? Tak czy inaczej w najgorszym wypadku obkupisz się dużo taniej, ale wtedy tylko kontrakty.
Zeus52 / 2011-11-23 20:37 / 10-sięciotysiącznik na forum
Witam. Przepraszam...tak z ciekawości...o czym nie pomyślałeś? O szpulce,jako przystanku przed kontynuacją spadków,czy o zapowiedzi FED?
privy / 2011-11-23 20:49 / Tysiącznik na forum
O tym straszydle na wykresie staśka.
Zeus52 / 2011-11-23 21:20 / 10-sięciotysiącznik na forum
Aaaa...tak,za dużą wątków upchnąłem w jednym zdaniu.tak że w końcu sam nie wiedziałem o co chodzi we wpisie pod nim...:)
szalony inwestor / 2011-11-23 14:22 / Tysiącznik na forum
wszyscy czekajana odbicie ktorego nie ma:-( jutro u jankow swieto czyli u nas nic.sie nie bedzie dzialo na parkiecie janki powiny nadac dzis kierunek jak natazie to cienko to wyglada mozemy testowac tegoroczne minima
ja po odbiciu pozbywam sie.akcji
privy / 2011-11-23 20:46 / Tysiącznik na forum
Miedziawka będzie mocno ciążyła wigwamowi. Mamy 2 mocne wsparcia gdzieś na 105 a potem 80/70. Przy wadze w indeksie 14% daje to spadek od 2,3 do 5% całego indeksu. Jest spore prawdopodobieństwo, że bariera 2000 na wigwamie może tym razem nie wytrzymać.
zrozpaczona 35 / 83.26.179.* / 2011-11-23 14:54
Re. Privy mozesz wyjasnic co znaczy ten pies dla notowan usd/pln , pytam sie bo juz pomału zblizam sie do ceny zakupu dolara 3,40 w tamtym roku i nie wiem czy sprzedawac ze strata , poradz prosze . Moze , ktos inny by poswiecił mi troche czasu dzieki
tedchom / 2011-11-24 02:01 / Tysiącznik na forum
W AT formacja polega na tym, że w sytuacji kiedy rynek nie robi tego co powinien to zrobi dokładnie odwrotny ruch, ze zdwojoną siłą.
privy / 2011-11-23 16:11 / Tysiącznik na forum
Jeśli dojdzie do przebicia 1120 na staśku i zacznie się generować RGR to na usd/pln mamy atak na 3,50 i dalej a ile tego na razie nie wiem.

ps. ale spadek wytrzymałaś
zrozpaczona35 / 83.26.179.* / 2011-11-23 16:50
Dzieki , wiem poprostu nie chciałam sprzedawac ze strata
max1224kom / 83.29.216.* / 2011-11-23 11:41
5226 - DAX
2782 - CAC40
9334 - FTSE250
2082 - WIG20
Zeus52 / 2011-11-22 08:09 / 10-sięciotysiącznik na forum
I tak,jak Piotr to pisał,superkomitet ogłosił wczoraj porażkę. Już po sesji w Stanach. Czas na realizację z esek(kupuj plotki...)i jazdę pod wyniki sprzedaży z sieci handlowych. Tyle,że mimo wszystko zagrożenia są. Tym razem nie w Stanach...to na razie odpada(kłopoty z tego tytułu to dopiero w 2013 roku,a to prawie wieczność dla rynków,choć jako okazja dla esek na S&P500-fut.,było w sam raz)...pozostały bliższe problemy.
quasi_trader / 46.113.185.* / 2011-11-21 09:46
Ubóstwiany przez niektórych tutejszych bywalców P. Kuczyński napisał dziś w porannym komentarzu, że "podwyżka składki rentowej o 2 punkty procentowe po stronie pracodawców jest sensowna, bo po stronie pracobiorców ograniczyłaby popyt. Mówienie o zwiększeniu z tego powodu bezrobocia jest nieporozumieniem".

Rozumowanie na poziomie absolwenta akademii ekonomicznej marksizmu-leninizmu. Ręce załamać! Temu panu już dziękują za dobre rady.
privy / 2011-11-21 10:14 / Tysiącznik na forum
W kolejce czeka wzrost akcyzy na paliwa. Najbardziej wkurza to, że rząd mając niejako mandat kryzysu mógłby pozatykać faktyczne dziury. Tymczasem woli zarzynać to co tworzy realne PKB. Tylko co by wtedy robiły całe rodziny prominentów?
Edimax / 192.249.47.* / 2011-11-21 10:27
priv/Zeus52

Co myślicie o tym tygodniu odnośnie wzrosty/spadki na GPW.
Jaki trend w tym tygodniu, idziemy w górę czy spadek kontynuacja.

Pozdrawiam Edimax.
privy / 2011-11-21 11:05 / Tysiącznik na forum
Trend jest i jest spadkowy. Z pewnych względów wynikających z AT może właśnie dogorywać - 2160 to taka magiczna bariera dobra dla łapaczy noży.
szalony inwestor / 2011-11-21 20:35 / Tysiącznik na forum
dzis byly duze obroty to mogl byc.dolek
oby byl bo ja mam elki i akcje
wiecznie spadac nie.bedziemy powinna.byc teraz przerwa w spadkach
jak jutro dalej polecimy w.dol to sie zrobi nieprzyjemnie
privy / 2011-11-21 21:46 / Tysiącznik na forum
Widzisz ten wzrost LOPu? Warto zapamiętać tę sesję bo jest charakterystyczna pod coś większego. Albo jest to dno albo nastąpiło zabezpieczanie akcji. Jeśli to drugie to zjedziemy jeszcze wyraźnie ponad 10%. Gdzieś na przełomie 2007/8 była podobna sesja. LOP urósł na sesji o 10% na mocnym wsparciu. Wszyscy krzyczeli: dno, dno. Sesja była wtedy spadkowa ale na białym korpusie. Wtedy to była klasyka zabezpieczanie przed dalszym zjazdem. Dziś jest ta różnica, że korpus jest czarny ale wtedy i dziś LOP jak czołg, rósł niewzruszony na zmiany intra. Zobaczymy co się z tego wykluje. Może właśnie kolor będzie kluczem.
max1224 / 2011-11-21 20:53 / Tysiącznik na forum
na razie podtrzymuję swoje zdanie 2175 dziś obronione, jutro walki ciąg dalszy jakieś sygnały odwrócenia (dolne cienie, świece młoty lub coś w ym stylu) powinny się powoli pojawiać ... właściwie dołek prawego ramienia gotowy LS 2450 + zasięg kolejne 280 do wzięcia ... ale ryzyko jest duże
szalony inwestor / 2011-11-21 21:37 / Tysiącznik na forum
bez ryzyka nie ma zabawy
janki dobrze sobie radza.narazie oby nie popsuli niczego na koniec i oby ich futy jutro rano sie zazielenily
Zeus52 / 2011-11-21 22:27 / 10-sięciotysiącznik na forum
Acha. Zauważyłem to,o czym Ty pisałeś. Obroty na Wig20. Ale w takim wypadku zawsze mam kłopot z interpretacją. Bo gdyby ten wzrost obrotów nastapił wraz ze skuteczną obroną wsparcia...taki zjazd na wsparcie(nie niżej) na wysokich obrotach,to w porzo,mielibyśmy silną i skuteczną obronę wsparcia i od jutra,na pewniaka odpał w górę. Jednak mamy przełamanie wsparcia,a tu sytuacja diametralnie się zmienia,ponieważ ten wzrost obrotów może być właśnie związany z tym wyłamaniem,niejako potwierdzeniem wyłamania. I w takich wypadkach zawsze odczuwam pewien dyskomfort...taka niejednoznaczność mnie bardzo drażni. Z drugiej strony,właśnie to wsparcie mnie niepokoiło. Bo jeśli by wytrzymało,to jutrzejsze zakupy wypadłyby drożej,może dużo drożej. A pociesza mnie to,że to właściwie nadal głównie KGHM(którego wyprzedaż i tak uważam za kretynizm do potęgi n-tej) jest przyczyną wyłamania,a nie rynek,jako całość. Więc może niebawem,mimo wyłamania nastąpi zwrot. Bo miedź nadal wygląda nieźle. Mimo,że jest poniżej LS "W",to nie nazwałbym tego nadal inaczej,jak nadal"tylko ruch powrotny do LS"W"...w/g mnie na miedzi nie ma wyłamania. Nie w tym układzie prowzrostowej flagi,w jakiej idzie...do surowców przykładam zawsze inny,o wiele większy filtr dotyczący przebić i wyłamań. Nawet kilka świec pod wsparciem na surowcach to pikuś,a nie wyłamanie. Dlatego tu widziałbym pozytyw.
tedchom / 2011-11-21 23:05 / Tysiącznik na forum
Zeus obawiam patrząc na to co się dzieje możesz faktycznie trafić w dołek kurcze widzę to jeśli jutro będzie 1120
Zeus52 / 2011-11-21 23:28 / 10-sięciotysiącznik na forum
O,gdybyż tak było...tylko dlaczego to"obawiam się". Jeśli dołek,to należało by się cieszyć...a kluczem,jak napisał privy,właśnie może być kolor dzisiejszej świecy.
tedchom / 2011-11-22 00:38 / Tysiącznik na forum
daj znać gdybyś zmienił zdanie;)
szalony inwestor / 2011-11-21 22:54 / Tysiącznik na forum
jakby kghm w 2 dni nie polecial w dol 20%to by wsparcie. nie puscilo
Zeus52 / 2011-11-21 21:36 / 10-sięciotysiącznik na forum
Popieram zdanie szalonego,jak i maxa.... z resztą,nikt chyba nie miał wątpliwości co do piątkowego wpisu na ten temat. Po prostu w pewnym momencie przyjrzałem się "swoim kreskom"...i jedyne,co pozostawało zrobić i stwierdzić,to że..."nie wiadomo,czy spadniemy tak szybko,jakby się chciało". Chyba każdy zrozumiał,co dojrzałem...jedyne obawy,to były typu,czy we wtorek(dzień zakupów) osiągniemy już dno. A więc to chyba jasne,jakbym grał,gdybym grał np na forexsie(kontrakty surowcowe),lub jakie byłyby zlecenia na rachunku maklerskim od piątku. Jednak fundy wymagają czegoś innego. Nie ten timing. I teraz zobaczymy. Bo to może być albo wtopa,albo transakcja roku. Ta decyzja na wyprzedzenie z piątku. To tak,jak na wykresach intra,tylko wolniej...dużo wolniej. A przez to bardziej wkur.... Resztę pominę.
max1224 / 2011-11-21 21:58 / Tysiącznik na forum
a zobacz na bloga na dzisiejszy wpis taka ciekawostka :))
Zeus52 / 2011-11-21 10:12 / 10-sięciotysiącznik na forum
"Kapitał" Marksa radziłbym jednak przeczytać...naprawdę pouczająca i ciekawa lektura. A przedsiębiorcy,tacy myślący,jak np Blikle jakoś nie mają nic przeciw temu,co twierdzi Piotr.
quasi_trader / 109.243.190.* / 2011-11-21 11:17
Człowieku, nie kompromituj się wychwalaniem Marksa. Jeśli chcesz zrozumieć na czym polega funkcjonowanie gospodarki to proponuję zacząć od "Ludzkiego działania" L. von Misesa lub chociaż zajrzeć na blog Roberta Gwiazdowskiego.
Zeus52 / 2011-11-21 22:56 / 10-sięciotysiącznik na forum
Miałem na myśli,że wolę poczytać Marksa(bo nie żyje),niż zatwardziałych lobbystów.
Zeus52 / 2011-11-21 22:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
Każdy niech się kompromituje na własny rachunek...ja wolę"kompromitować"się znajomością Marksa...inni Gwiazdowskiego. Wolna wola.
privy / 2011-11-21 10:50 / Tysiącznik na forum
Zeus ja też nie miał bym nic przeciwko pod warunkiem, że kasa którą płacę jest racjonalnie zagospodarowana, a nie jest.
max1224kom / 83.29.222.* / 2011-11-21 09:17
kluczowe 2175 jeszcze dziś? ... poszło dotankowanie gotówki
Zeus52 / 2011-11-21 10:07 / 10-sięciotysiącznik na forum
Miałem obawy,czy piątkowa decyzja(tankowanie we wtorek)nie była przedwczesna,bo nie zawsze chce tak szybko spadać,jak by się chciało...ale to może wypalić(?). Chodzi o wewnętrzne sprawy Janków. Jeśli dziś speckomisja od deficytu skapituluje,to od jutra może być realizacja z esek,a następnie gra pod wyniki sprzedaży sieci handlowych. No,chyba że Janki dziś zrobią długi dolny cień.
suv44 / 2011-11-21 07:29
privy ,spojrzyj prosze co Twoje kreski mowia o BRE,pytalam juz wczoraj,ale nie wiem moze wpis umknal uwadze?
privy / 2011-11-21 07:59 / Tysiącznik na forum
Oj moje kreski nic tu nie mówią bo ich zwyczajnie nie ma. Mój broker nie prowadzi polskich spółek więc nie jestem w stanie ocenić ich w AT tak jakbym chciał. Z przybliżeniem układ jest na razie wzrostowy i dosłownie na dniach powinno nastąpić wyjście w górę. Martwić zacząłbym się przy zamknięciu poniżej 252zł.
privy / 2011-11-21 07:21 / Tysiącznik na forum
Docierają do mnie hasła o bliskim końcu spadków od ludzi, którzy z sukcesami realnie inwestują swoją kasę. Oceniają możliwy spadek na kilka procent i oczekują mocniejszego zwrotu, ale stopy stawiają.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy