Zeus52
/ 2012-03-26 23:04
/
10-sięciotysiącznik na forum
Wiesz co...właśnie przeczytałem.Myślę,że z tym impulsem wzrostowym na ED też należałoby uważać.Przypomnę w skrócie,skąd mi się wzięła ta niewiara w RGR na ED(i większą korektę na PLN).Głównie to była sytuacja w Eurolandzie,Grecja...niepewność,ale jedynie jako pretekst do wykorzystania przez niedźwiedzie,bo powodów do większych spadków było brak,a wręcz przeciwnie,więcej do wzrostów.Później także polityka FED,co parę razy podkreślałem.Nie da się wszystkiego opisać.Jednak to,co się zapowiadało wtedy,w lutym,tak właśnie wyglądało...że szykuje się czas wzmożonej zmienności na ED,a kwintesencją tego,był właśnie wykres.Właśnie początek lutego wyznaczył zakres wahań ED,jakby ramy,w których będzie się wahał.I zobacz moimi oczyma to,co w pierwszym odruchu zobaczyłem. Nie poziome linie.Cofnij się do momentu,gdy zaczęły się na dobre hocki-klocki z długiem,te ostatnie.A więc do początku lutego,a właściwie pociągnij linie po szczytach i dołkach od ostatniej sesji stycznia.Może być po korpusach. I co widać? Ano odwrotny trójkąt,czyli taki z rozszerzającym się zakresem drgań,a nie zawężającym.Jeśli weźmiesz linie od początkowych ekstremów,to łatwo zauważysz,że nie są one poziome,jak to rysuje większość analityków,ale właśnie tworzą odwrotny trójkąt.I to było pierwsze wrażenie,które zostało chwilowo zaciemnione...bo wielu pisało o RGR.I ja też,niejako pod wpływem,przez pewien czas. Ale ten trójkąt ma górną bandę!!!