o-matko
/ 80.55.19.* / 2007-11-22 11:22
Witam, przyłączam sie do grona przerażonych straceńców! Strat nawet nie śmiem liczyć, bo potem bezsenne noce. Ale może ktoś z was wie, czy możliwe jest, żeby dany fundusz upadł? Skoro jego jednostka leci na leb, dzień za dniem, to do takiego np.czerwca 2008 coś, co kosztowalo jeszcze niedawno 250, może kosztować 5 zl. I co? Ogłoszą, że jednostki ich funduszu są nic nie warte? Powiedzą "przepraszam" i zgaszą swiatlo? Jak to jest ? Może coś wiecie,czytaliście lub przezornie zadaliście przy wpłacie takie pytanie?