Ale wiesz,to mi się podoba...tak opisujemy z privym,prawie łopatologicznie,krok po kroku...no nie zawsze jest czas na pisanie.Wiesz...kanalik był bardzo precyzyjny...odbić wewnątrz też już wystarczająco do wybicia...po tym"W",o którym pisałem nie mogło być już dalszej jazdy kanalikiem w dół.Cóż...na ten etap,w górę i wybicie z kanału się nie załapałem...no musiałem wyjść.Ale akurat,gdy to pisałem,zrobił się piękny ruch powrotny...tu znowu nie miałem czasu uprzedzać na forum...ale myślę,że zainteresowani sami to zauważyli.Teraz następna fala czeka...Fajna jest taka wymiana myśli,jeśli są tacy jak TY,czy privy...to nie komplement,to stwierdzenie faktu. Co do FWig20...teraz jest czas na przemyślenie(i działanie)momentu wyjścia z QUE2.To podobna sprawa,do tego co pisałem kiedyś o ISE100...spoko...tankuj ile się da(taki sens miały tamte wpisy).Przy takim trendzie...najpierw musi powstać szczytowa formacja odwrócenia.Teraz jesteśmy sami w podobnej sytuacji na FW20.Powinniśmy tak wycyrklować zlecenie,by wyjść na szczycie prawego ramienia RGR. Bo jeśli FW20 zejdzie do 2581p.,to zacznie budować prawe ramię...silne wtedy wyprzedanie na H4(ale daleko do dywergencji!),silne dywergencje(+)na H1...zakupy,następny szczyt...RSI wysoko na mniejszych interwałach,indeks gotowy do następnego strzału w dół...bo na D1 duży zapas do zejścia. Korekta powinna być korektą złożoną,a więc CO NAJMNIEJ zygzak A,B,C(a może piątka?).To tyle w skrócie,reszta do przemyślenia.Nie ma pewności,czy powstanie prawe ramię,czy będzie wystrzał wyżej,następne maximum...bo po czasowych wahaniach,znowu robią się nam przejścia kapitału nasze
akcje-nasze obligacje,a to znowu sugeruje,że gruby nie chce wcale z naszego rynku trwale wychodzić. Ale jeśli ktoś jeszcze siedzi w QUE2...to nie musi przecież oglądać się na mnie.Ostrzeżenia o korekcie były,pozostała sprawa samego momentu zlecenia(+ czas na realizację)...a reszta,to już indywidualna sprawa skłonności do ryzyka i wielu innych czynników.