Abp Michalik , przewodniczący konferencji episkopatu Polski , wygłosił w Przemyślu w Boże Ciało , słowo boże do wiernego ludu. Nie sposób nie wypowiadac się w tej sprawie ,gdyż z okolic Przemyśla coraz częściej słychać wypowiedzi, które resztę polskiego społeczeństwa wprawiają w szok i zdumienie . Jego Eminencja powtórzył z gróbsza poglądy polityczne Kaczyńskiego, poczym bez wymieniania nazwisk podkreślił, że właśnie na takich patriotów trzeba głosować w wyborach. Było jeszcze o in vitro, prawie naturalnym i kilku innych sprawach których najwyraźniej jego Eminencja nie rozumie. Hierarchowie z wyższej półki , nie zastanawiają się przeważnie nad tym co mówią, bo zakładają , że owczarnia i tak nic z tego nie rozumie a wiara mas oparta jest głównie na emocjach i strachu. Nawołując ludzi do życia według prawa naturalnego, Michalik nawołuje do tego żebyśmy żyli tak jak zwierzęta . Straszy wiernych możliwym w przyszłości krzyżowaniem ludzi ze zwierzętami i wylewa żale nad podobno jego Polską i narodem. Panie Michalik Polska to nie jest pana ojczyzna bo pan jest obywatelem Watykanu i nigdy nie będzie tak , żeby obywatel obcego państwa pouczxał nas jak mamy żyć. Co do krzyżowania ludzi ze zwierzętami jest to nie możliwe bo przed, tym sama natura się broni i nic nam z tego powodu nie grozi. Możliwe są w przyrodzie krzyżowki gatunków pokrewnych i dzięki temu natura stworzyła całą gamę różnych istot. Jakoś z tego powodu gatunek ludzki nie zaginął. Co do pouczania Polaków jakie władze są nam potrzebne najlepiej wiemy sami. Potrzebny jest nam taki prezydent i taki rząd , który raz na zawsze ukróci taką samowolę Kościoła katolickiego w Polsce , wypowie krzywdzący nasz naród konkordat , opdatkuje wasze dochody, zlikwiduje we wszystkich instytucjach i urzędach państwowych etaty duchownych , odbierze z waszych rąk kontrolę nad wychowaniem i kształceniem młodzieży, przywróci konstytucyjny laicki charakter państwa. Chodzi o to żebyście więcej nie wykorzystywali średniowiecznej demagogii w stosunku do prostego ludu w celu zbijania mamony. Stosujecie w swoich wydawnictwach taką cenzurę jaka nawet komunistom się nie śniła. Straszy nas pan wojną , wcale się jej nie boimy, jeżeli Kościół katolicki w Polsce chce wojny to będzie ją miał.