historia się powtarza
/ 37.31.19.* / 2014-06-19 15:46
wiadomym było i to od samego początku, że koniec Tuska będzie możliwy jedynie w przypadku wewnętrznego konfliktu interesów, jak niegdyś za czasów SLD. Oczywiście było to do przewidzenia, bo na rynku jest ograniczona wartość mamony do zagarnięcia i zawsze się znajdą wyślizgani, zorientowani w temacie i szczerze nienawidzący nachapanych. Później to już leci z górki. Natomiast dziennikarzom trzeba było coś takiego doświadczyć, jak fizyczne powykręcanie rąk, aby pojęli czyimi cynglami byli dotąd.