obserwator
/ 2007-07-27 10:33
/
Tysiącznik na forum
Są wyroki nie ma sprawiedliwości. Są wyroki w zawieszeniu bo kończy się sprawa w sądzie apelacyjnym, nie ma dalszej drogi dochodzenia prawdy. Tylko pozostaje droga ułaskawienia przez Prezydenta. Skazany niewinnny nie ma mozliwości obrony, bo system sprawiedliwości nie pozwala w prosty sposób sie oczyścić . Przyklad: Prokurator wnoszący sprawę do sadu, bazuje na zeznaniach policjantów, po kiiku miesiącach następuje ich odczytanie,bo nic nie pamietaja, sąd wysłuchuje adwokata ale go nie wsluchuje sie co mowi, przez kilka rozpraw przychodza dyżurni prokuratorzy, za kazdym razem inni, zapoznaja się ze sprawa na korytarzu sądowym, nie widza twarzy człowieka ktorego oskarzaja, nie przychodzi na rozprawy prokurator ktory pierwszy oskarzyl i przesłał do sądu akt oskarżenia, jakby się wstydzil dzieła ktore stworzył. W majestacie prawa , na baczność niewinny wysłuchuje wyroku Sadu, nikt nie patrzy na niego, to kolejny tzw. Kowalski ktory musi być ukarany bo statystyka nakazuje karć. Mamy najwięcej prokuratorów w Unii, dlaczego tak duzo, dlaczego sprawy są przeciągane, dlaczego zwykły Kowalski jest bez szans przed Sądem > nie pomoze mu adwokat bo każdy z uczestnikow postepowania robi swoje lecz Sad zawsze ma rację a jak wyda wyrok to klamka zapadła. Nie liczy się że mlodemu człowiekowi niszczy sie młode zycie, że zostanie na całe zycie poraniny, bo niesłuszne oskarzenie i wydany wyrok niesprawiedliwy bola jak diabli, widocznie to system nie jest sprawiedliwy a zdecydowanie nieprzychylny ludziom.