Witam, mam takie pytanie, otóż moj narzeczony ma dziecko z poprzedniego związku, zostały mu zasądzone alimenty w kwocie 500 zl 26 stycznia, 2015r, i wyrok uprawomocni się 9 lutego. ponieważ narzeczony w styczniu nie pracował, stracił pracę, wiec nie miał srodków finansowych podjal prace na umowe od lutego i wyplate dostanie pod koniec miesiaca, prawdopodobnie alimenty beda platne juz do 10 lutego pierwsze, czy jesli zaplaci 150 zl, np bo tyle jest w stanie uzbierac, a przy nastepnych juz placonych pelnych alimentach bedzie np doplacal po 50 zl zeby wyrownac te alimenty czy byla moze wniesc do komornika sprawe? jej nie obchodzi ze nie mial w styczniu pracy i czy c moze komornik wejsc na pensje? nie uchyla sie chce cokolwiek zaplacic ale ona go straszy sprawa, czy moze podjac jakies dzialania w tej kwestii?
Dodam, ze corka ma 4 lata i przez 4 lata placil jej dobrowolnie po 500 , jak mial wiecej to nawet i po 800, ale odkąd ma ze mna drugie dziecko przez pol roku dostawala po 300 zl, i dlatego zalozyla sprawe.