houhouhou
/ 78.8.129.* / 2011-07-08 19:02
Jakim cudem, panie analityk?! Rozumiem, że Euro ma wpływ na złotego, ale jak zatrudnienie w sektorze pozarolniczym, choćby największego kraju, mogło mieć wpływ na notowania złotego? Toż to bzdura tysiąclecia. Już słyszałem, od innego wybitnego "analityka", że cena ropy spadła, bo Portugalia otrzymała rating CCC. Sądziłem, że to ostatnia bzdura, jaką słyszałem. Teraz natomiast, spadek zatrudnienia w USA osłabia naszą walutę o blisko 2%, a amerykańskiemu dolarowi robi niewiele. Kolejnym wytłumaczeniem osłabienia złotówki będzie kichanie reniferów Świętego Mikołaja czy może słabe zbiory trawy na Grenlandii? Z komentarzy panów analityków wynika, że nasza gospodarka zależna jest (w negatywny sposób) od każdego komentarza, każdej niespełnionej prognozy, każdej rekomendacji i każdego raportu. to chyba jedyna waluta na Świecie, która związana jest ze wszystkimi innymi w taki sposób, że niezależnie od wydarzeń ona traci.