S.R.
/ 62.179.93.* / 2006-03-04 21:50
Jednym z czynników wzmacniających kurs złotego jest pokrywanie deficytu budżetowego wypuszczaniem obligacji w Euro , a potem wymiana tych pieniędzy na polskim rynku na złotówki - oczywiście nie jedynym . Tą zagrywkę za szczególnym upodobaniem stosuje aktualny rząd , reprezentujący poziom myslenia rodem z kórnika . Jeden z braci Kaczyńskich orzekł , że należy szukać kogoś nowego na stanowisko prezesa NBP , bo aktualnemu wygasa niedługo kadencja , a nie jest on podatny na sposób myslenia - raczej kombinowania - PIS-u . Jak już będzie nowy kandydat , to nie ma obaw - złotówka poleci ostro w dół . Wtedy będziemy jednak bliżej Argentyny , a nie dobrobytu . Eksporterzy jak nie mogą zarobić , to niech wezmą się za bardziej opłacalną działalność . Lepiej żeby oni pyszczyli , niż aby cały kraj , czyli my , został przywalony ciężarem zadłużenia nie do spłacenia . Mniej durnego socjalu , a więcej normalności w gospodarce i podatkach .
Polacy dadzą sobie wtedy radę .