Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Anglicy straszą, że Moskwa nam przykręci

Anglicy straszą, że Moskwa nam przykręci

Darek / .* / 2004-12-03 10:38
Komentarze do wiadomości: Anglicy straszą, że Moskwa nam przykręci.
Wyświetlaj:
mosiądz / .* / 2004-12-07 12:25
niech autor zwruci uwagę kiedy zamykano kopalnie,i jakie były ceny węgla na rynku i potem wypisuje takie teksty
darson / .* / 2004-12-06 11:21
Wcale mnie to nie dziwi. Już parę lat temu słyszałem opinię jakiegoś guru od ekonomii i polityki, że w XXI wieku górą będą państwa dysponujące nowoczesnymi technologiami i dostępem do taniej energii. Nie przypadkiem najlepiej rozwinięte państwa świata cechuje relatywnie wysokie zużycie energii na głowę mieszkańca. Nie ma tu żadnej czrnej magii ani nie trzeba profesorskiej wiedzy by dojść do wniosku, że kto produkuje ten żyje, kto ma nowoczesne technologie ten jest w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo, a do tego wszystkiego potrzebna jest energia. Energia tania i sprawdzona czyli ropa, gaz, energia jądrowa. Wszystkie alternatywne źródła energii to lipa. Żadna flota, nawodna czy powietrzna, nie ruszy do boju na biopaliwie, czy energii wiatru. Właściwie to regiony pozbawione dostepu do taniej energii stoją na straconej pozycji. Niewątpliwie regionami takimi są : Europa bez Rosji, Chiny bez Syberii, Indie i Japonia pozbawione dostępu do złóż w Zat.Perskiej. Można sie więc spodziewać, że państwa te będą próbowały zabezpieczyć dostęp do źródeł ropy czy gazu. Z pewnością będą to czyniły środkami pokojowymi, a jeżeli sie nie da to ... patrz Clausewitz. W tym kontekście pozycja Polski jest marginalna i zrozumiałe się staje zachowanie Francji czy Niemiec wobec Rosji. Tu także kamyczek do ogródka tym wszystkim głupim mędrkom, którzy krytykują interwencję USA w Iraku i dążenie do spacyfikowania tego rejonu świata. Stabilność w tym rejonie warunkuje stabilność całej gospodarki światowej. Wiem, że to truizm, ale nie do wszystkich dociera ta prosta prawda.W polityce najbliższych lat możemy spodziewać sie jednego: zachód Europy musi dogadać się z Rosją a Rosja z USA. W interesie wszystkich tych państw leży pokój i stabilność na Bliskim Wschodzie. Oczywiście leży to również w naszym interesie. Czy polska klasa polityczna rozumie tą nową jakościowo sytuację po zakończeniu zimnej wojny? Wątpię.
A.K. / .* / 2004-12-04 17:25
Szanowny Pan Redaktor NIe zwraca uwagi na kilka faktów które sa dośc znane, a mianowicie na to że:- planowana jest budowa kolejnego gazociągu, który ma - między innymi - wypełnić 25% brytyjskiego rynku gazu,- jedna z japewniejszych tras gazociągu to Bałtyk a nie Polska czy Ukraina,- jeżeli Gazprom (największa światowa firma gazowa) uzyska tani przesył energii elektrycznej przez Polskę to równie realna jest planowana budowa dużej elektrowni gazowej w Kaliningradzie, w końcu czemu nie sprzedawac energi elektrycznje zamiast gazu do jej produkcji,- Ukraińcy odrobili droge zadanie domowe pt. rurociąg Odessa - Brody natomiast my nawet nie zaczęliśmy pisać planu tego zadania. Fascynujące byłoby wskazanie kto jest biznesowym promotorem klęski tego nieudanego zadania. Może Pan Redaktor wie? i napisze coś na ten temat. Aby było łatwiej - nie sa to firmy Polskie, Ukraińskie czy Rosyjskie.
dr inz Andrzej Klar / .* / 2004-12-04 16:47
ENERGIA, ŻYWNOŚĆ może być bronią skuteczniejszą od czołgów i bomb. Europa ma obecnie NIemiecki i Polski Węgiel Brunatny, Polski Węgiel Kamienny, szybko eksploatowane złoża Ropy i Gazu w Morzu Pólnocnym na kilkanaście lat eksploatacji i za 20-30 lat Hydrat Metanu na Szelfie Norwegii, lokalne, małe produkcje z elektrowni wodnych , wiatrowych, biomasy itp.Czeka nas dwojaka zmiana; w regionalnym i lokalnym mysleniu o produkcji energii ( u nas jest to budowa odwiertów z dziesiątków złóż produkujących w skali gminy czy powiatu), druga zmiana to odpolitycznienie i wstrzymanie nieszczenia krajowych mozliwości produkcji węgla kamiennego.
Michał Wolski / .* / 2004-12-04 00:33
Ruscy chyba nie mają mentalności Polaków - nie będą psuli sobie dobrego interesu, jakim jest sprzedaż gazu Europie, tylko po to by się odegrać.
Jacek / .* / 2004-12-05 19:24
Już to kiedyś zrobili - aby nacisnąć na Białoruś, pozbawili nas (i resztę na rurze) na kilkanaście godzin gazu. Faktycznie, nie mają mentalności Polaków, nieodżałowany Kawiorowy Czerwony Khmerze.
Dziadek / .* / 2004-12-03 18:36
Rozumiem, że jest Pan dobrym ekonomistą. W tej sytuacji byłoby dobrze przewertować dane nt. opłacalności wydobycia wegla w wałbrzyskich kopalniach i nie zajmować autorytarnego stanowiska w górniczych sprawach.
bare / .* / 2004-12-03 14:32
Daj Boże i Św. Barbaro szczęście górnicze tym, którzy zaczną kopać węgiel w wałbrzyskim. Ten co to pisze to myśli, że kopanie w piaskownicy. Czy słyszałkiedyś o zagrżeniach naturalnych wysteoujących w tym zagłębiu?
Stareater / .* / 2004-12-03 11:36
no tak, tylko czy ktoś wział pod uwagę, że sprzedaż surowców stanowi dla Rosji główne źródło dewiz? Przecież jeśli odetną dostawy nie dostaną kasy; więc chyba nie będą na tyle głupi, żeby się odcinać od źródła dochodów?
xx / .* / 2004-12-03 11:07
Polska zawsze jest do tyłu. My zaczniemy eksploatację własnych złóż , gdy inni będą korzystać z innych nowocześniejszych żródeł energetycznych i o ropie naftowej dawno zapomną.
hmmm / .* / 2004-12-03 10:51
taaa a mamy takie zdolnosci wydobywcze oraz przesylowe aby z tych naszych zloz w Polske gaz puscic? a strategia dlugofalowa? na stale moze sie odetniemy od dostaw ze wschodu?
Darek / .* / 2004-12-03 10:38
Niestety Pani z PGNIG ma troche racji, gdyż polityka wydobywcza polski jest taka, aby tego surowca z obecnych zrodel starczylo nam jka najdluzej, tak wiec nie sa eksploatowane na maksa.

Najnowsze wpisy