Święta racja ! Urzędas kategorii - tzn. dyrektor oddziału, kierownik działu, szary urzędnik, który mieści się w /w podanej kwocie. Ładniej by odzwierciedlała podana informacja o wynagrodzeniu dyrektora ( 20.000,-), a lekarza ze specjalizacją ( 1.900,- do 2.200,-). Czyż nie piękniej wygląda. Ale tak naprawdę nie chodzi tu o liczenie w portfelach innych. Raczej zależeć powinno na odniesieniu się do - wykształcenia, trudności wykonywanej pracy ( możliwości pracy - wykonywania obowiązków podjętej pracy dane przez pracodawcę , ciągłej nauce, za którą płaci uczący / pracownik ), oraz ta cholerna odpowiedzialność, o której wszyscy zapominają , że jest w kategorii finansów ( kar nakładanych przez nadzorujące instytucje lub urzędy, a finansowana bezpośrednio przez osobę ), ale sumienia i dalszych konsekwencji związanych z dalszym funkcjonowaniem zawodowym i prywatnym. Jeśli nie nastąpi odgórnie zdroworozsądkowa hierarchia trudności wykonywanej pracy i odpowiedzialności ( możliwości wyciągania konsekwencji ) , a przy tym finansowania tego właściwie, nigdy nie zapanuje zgoda. Albo z góry jest założenie, że tak ma być. Naród skłócony nigdy się nie zjednoczy. Brawo konflikty to nasza specjalność.

tak tak.w wakacje cena litra paliwa ma dojsc do 5 zl.ludzie paranoja.chory kraj,a o rzadzacych sie wypowiadal nie bede.poprostu banda idiotów i debili.zero rozumu.

Ojjjj.... Nie to żebym się uczepił ;) ale bzdury piszesz. Skoro OC jest dla kierowców pojazdów mechanicznych OBOWIĄZKOWE (swoją drogą - dlaczego jest na pojazd a nie na kierowcę???) to jak chcesz pozbawić kierowce prawa do OC???? To jest sprzeczność lekka ;) Stawki OC są jakie są, szpital powinien ściągać za OC sprawcy koszty leczenia a to ubezpieczyciel powinien kalkulować czy wystarczy podnieść składkę sprawcy o 10% czy o 200%. Skoro ubezpieczycielowi będzie się kalkulowało dopłacanie do interesu - to już jego problem.
Ja natomiast przychylam się do apelu o poprawę myślenia. W ramach rozwijania zajęć z myślenia proponowałbym umieścić w symulatorze pojazdu pieszych, którzy nigdy nie kierowali samochodem. I "wypuścić" im w różnych miejscach wirtalnych pieszych przebiegających radośnie tu i ówdzie. I niech spróbują ich omijać nie powodując kolizji. Ponieważ człowiekowi, który nigdy nie siedział za kółkiem wydaje się, że kierowca to taka superistota, która potrafi właściwie zareagować w każdej sytuacji i zawsze ominąć wbiegającego na jezdnię pieszego. Swoją drogą, chciałbym poznać wyniki badań ilu z pieszych powodujących kolizje to osoby nie będące kierowcami. Wyniki mogły by być bardzo ciekawe. To co nieraz wyrabiają kierowcy faktycznie woła o pomstę do nieba. Ale to co nieraz robią piesi też. Ponadto przypominam - przechodząc przez jezdnię to pieszy przecina drogę przeznaczoną dla pojazdów - nie na odwrót. Nawet na przejściu dla pieszych. I pieszych obowiązują sygnalizatory, tak samo jak kierowców. A wielu pieszych o tym zapomina. Na "manewry" jakie niekiedy widzę w wykonaniu pieszych np. śpieszących się na autobus czy tramwaj nigdy w życiu (jako kierowca) bym się nie odważył. Po prostu szkoda życia dla kilku minut. A zahamować w porę nie zawsze się udaje.

ci co stanowią zagrożenie niech płacą, popieram, tylko kto za nich bedzie płacił jak nie bedą ubezpieczeni?