I bardzo dobrze, bo jeśli będę mógł kupić wymarzonego laptopa czy cyfrową lustrzanką taniej w warzywniaku tuż za rogiem, to nie siądę do e-baya czy allegro. Dosyć mamy już frajerów, którzy myślą, iż zardzewiałe BWM z przed 15 lat ktoś kupi bez obejrzenia a cenę 2-letniego merca, tylko dlatego, bo zfotografowałeś chromowane felgi. A przede wszystkim na aukcjach (tych z dreszczykiem i "kup teraz") powinna panować zwykła, ludzka uczciwość - czyli nie sprzedawaj "kota w worku", bo sam na niego trafisz - wtedy, gdy się tego najmniej spodziewasz.
Udanych aukcji - życzy:

TD525