Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Autostrady dla bogaczy

Autostrady dla bogaczy

Money.pl / 2006-10-16 06:46
Komentarze do wiadomości: Autostrady dla bogaczy.
Wyświetlaj:
Andre7 / 2006-12-15 13:27 / Tysiącznik na forum
Poniższe wyliczenie zakłada że autostrada nie ma w ogóle kosztów (punkty poboru, utrzymanie drogi, sygnalizacja) oraz nie płaci podatków np. od zajmowanego gruntu więc i tak są optymistyczne. Dlatego nikt nie zabiera się do budowy bez zabezpieczenia sobie ogromnych dopłat z budżetu.
Praktycznie najlepszym wyjściem byłoby zapewnienie przez Państwo ustawą gruntów pod budowę (przymusowo ale za odszkodowaniem dla właścicieli), zwracanie przez budżet prywatnym firmom części kosztów finansowania projektu np. 3% z 5% i zwolnienie autostrad z podatków pod warunkiem wybudowania w określonym czasie, utrzymania odpowiedniego standardu dróg i poziomu opłat określonego z góry w koncesji (kwota bazowa+indeksacja o inflację).
Ponieważ nikt do tego nie sięgnie będzie tak jak jest ..
Andre7 / 2006-12-15 13:16 / Tysiącznik na forum
Warszawa-Słubice (przejście graniczne) jest 479 km x 5.000.000 euro x 3,90 euro/pln=9.340.500.000 pln (dziewieć miliardów złotych). Koncesja jest góra na 20 lat, czyli w tym czasie musi się zwrócić inwestycja (5% rocznie) oraz być zysk też minimum 5% rocznie (bo nikt nie da kasy za mniej)= razem musimy zarobić 10% kosztu inwestycji czyli 934 mln pln rocznie. Czyli dziennie trzeba zarobić 2.558.904 zł. Przy opłacie 100 zł daje to 255 tys. samochodów płacących codziennie za autostradę . Oznacza to przez cały dzień 6 samochodów na sekundę !
mko / 213.25.181.* / 2006-10-17 12:56
A ja nie moge oprzeć się wrażeniu, że choć pozornie drogo - i tak lepiej płacić konkretnie firmom prywatnym za przejechany odcinek, niż przepuszczać te pieniądze przez budżet, który dotuje to z naszych podatków - tam jest takie marnotrawstwo, że pewnie kosztowało by to de facto z 10x więcej. Pomijając już kwestię, że firmy prywatne w końcu budują te autostrady, a rząd - nie.
jaano / 2006-10-17 01:18
Ponoc umowy sa tak sformuowane ze cieszmy sie ze tak malo oddano autostrad jak do tej pory, bo kuuuupa kasy poszlaby w rece tych koncesjonariuszy, ktorzy przejmujac narodowy majatek i troszke go reperujac zarabiaja krocie!! Do tego nie powinno sie dopuscic aby drogi przeszly w rece prywatne!! to nie sklep zeby ceny spadly - BO KONKRENCJI NIE MA!! a drogi sa strategiczna rzecza!! Najbardzie oplacalna rzecza byloby mimo duzych kar - wziac wszystko spowrotem od darmozjadow, wprowadzic winiety (jak ma to miejsce wzedzie w rozumnych krajach) - punkty poboru kosztuja majatek lacznie z zatrudnionymi na 3 zmiany ludzmi!! a do remontow - bierze sie firmy z przetargow - i TO obniza koszty, bo musza robic wg projektu, a nie z glowy, wiec musza spelnic wszystkie normy i prawidlowosci, bo inaczej za nie odpowiedza..(notabene nie wiem czy wiecie jak wygladaja prace nad nowymi drogami, kosztujacymi gore pieniedzy - bierze sie zaliczki (np. milion) na poczet i wplaca dobre fundusze, robi z odsetek i mozna nawet kary umowne placic, bo to sie oplaca...)
wracajac do tematu - jestem za winietami rozsadnie skalkulowanymi!! placa wtedy wszyscy korzystajacy
DA-old / 195.225.71.* / 2006-10-16 21:57
.."Gazeta pisze, że tą drogową drożyznę funduje nam rząd, który oddał inicjatywę budowy szybkich tras prywatnym firmom, które już teraz zdzierają z kierowców niemiłosiernie wysokie myto. "..
Tylko który rząd? Bo jak pamiętam umowę z Autoostradą Wielkopolską Kulczyka na A2 i Staleksportu na A4 podpisywał nie kto inny jak Pan Pol z tegoż samego Poznania co pan Kulczyk. I było to za czasów rządów miłościwie nam panującego Leszka I a następnie drwala zwanegoo Belką. A wszystko pod paronatem mecenatu wielmoży Kwacha. Swoje chłopy, nieprawdaż? Podpisali sobie utrzymanko na 30 lat za łątwe pieniądze. Z Konina do wyjazdu z Poznania 3 bramki. A wprowadzone bardzo pospiesznie zmiany w prawie i związany z tym obowiązek zapłaty ryczałtu przez Państwo do tychże wielmmoży od ruchu aut ciężarowych to żyła złota. Ok 750 mln zł rocznie.
Z naszych podatków oczywiście i z opłat tych, którzy autostradą jednak pojadą....
A nawierzchnia na A2 nadal nie spełnia norm. Brakuje jej ok 35cm....
Tak się robi kasę w grupie trzymającej sznurki.

Na końcu tych sznureczków miał się od poprzedniej jesieni znaleźć rząd PO, ale nie wyszło. Choć sam Kwach na forum międzynarodowym przedstawiał przed wyborami samozwańczego prezydenta....
KubaJ / 82.143.136.* / 2006-10-18 00:24
Na końcu tych sznureczków miał się od poprzedniej jesieni
znaleźć rząd PO, ale nie wyszło. Choć sam Kwach na forum
międzynarodowym przedstawiał przed wyborami samozwańczego
prezydenta....
To prawda. Ale PO całe szczęście nie rządzi, bo dopiero byłoby cieńko. Niech teraz PiSaki posprzątają szybko brudy SLD !!! Tego nam życzę.
publius / 80.48.207.* / 2006-10-17 18:44
to co tu piszesz to wierutne bzdury. Nim Pol był ministrem to odcinek z Konina do Wrześni już dawno istniał a może i do Poznania. Chyba jesteś pod dużym wpływem ludzi obecnie "trzymających za sznurki". Ci to dopiero narozrabiają - wszystko okaże się po następnych wyborach lub jak się media dobrze skrzykną to szybciej.
DA-old / 195.225.71.* / 2006-10-16 22:00
Oczywiściue zbyt cienka nawierzchnia jest na odcinku wybudowanym przez Autostradę Wielkopolską...Wszystko dla bESpieki...
steve / 86.143.110.* / 2006-10-16 21:10
Co za idiota pisze do tej gazety, przeciez jedyna szansa zeby były autostrady to firmy prywatne, poza tym jesli bedą drogie nie bedą ludzie jezdzic firmy nie bedą mialy kasy, wiec zeby zarobic opuszczą ceny jak to sie dzieje w sklepach. Ludzie tak działa rynek a czy to dotyczy skarpet czy dróg to nie ma znaczenia, pozwolcie tylko mu zadziałac i przestancie narzekać bo to staje sie juz dyscypliną narodową. W Polsce wszyscy są na NIE cos budują źle nie budują też źle co za ludzie.
Beagle71 / 193.201.167.* / 2006-10-18 16:44
Chyba nie wiesz, o czym piszesz! Koncesjonariusze maja ZAGWARANTOWANY dochod z autostrad, bo to gwarantuje im umowa koncesyjna. Jezeli nie osiagna wskazanego poziomu dochodu, PANSTWO DOPLACA!!! Oplaca im sie wiec wywindowac ceny za przejazd, bo mniej bedzie ich kosztowalo utrzymanie nawierzchni (potencjalnie mniej korzystajacych), a kaske beda kosili z budzetu.
Czy ktokolwiek rozsadny podpisalby taka umowe z firma, ktora, np. mialaby wybudowac jego dom i potem nim administrowac?
japs / 82.153.193.* / 2006-10-17 09:29
po skarpety idziesz do innego sklepu, dla autostrady nie ma ' bezpiecznej ' alternatywy
japs / 82.153.193.* / 2006-10-17 09:28
po skarpety idziesz do innego sklepu, dla autostrady nie ma ' bezpiecznej ' alternatywy
budowlaniec / 62.21.122.* / 2006-10-16 18:59
no tak nie było autostrad było źle są autostrady też źle (fakt płatne ale nikt nie zmusza aby po nich jeździć a pozatym czas to pieniądz)
ggg / 83.10.247.* / 2006-10-16 17:51
Bedziemy mieli najmniej ruchliwe autostrady na świecie!!!
greg1 / 194.181.227.* / 2006-10-16 13:42
Jeżdżę tylko na wakacje, a tak to po mieście. Jak dla mnie mogą być i 10x droższe (1000 zł) lub tańsze (10 zł)i tak nie pojadę. A za przekręt koncesjami to trzeba do obozów pracy wysłać. Dali/wzięli koncesję to niech teraz zasuwają przy budowie. Ale gołymi rękami, bo przecież to niewykwalifikowane głąby - jeszcze sobie krzywdę zrobią przy uczciwej pracy i nie będą mogli dalej pracować.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-10-16 11:33
"Sytuacja byłaby zupełnie inna, gdyby szybkie trasy budował rząd, a nie prywatne firmy. Na przykład za przejazd po zbudowanym za rządowe pieniądze odcinku A4 z Krakowa do Katowic trzeba zapłacić 11 groszy za kilometr. Rząd jednak twierdzi, że nie ma pieniędzy, by budować wszystkie drogi."

Po pierwsze, Dziennik kłamie jak nieprzymierzając GW:
autostrada A4 - 13zł / 55km = 24 groszy / km
A jeśli ktoś jeszcze nie wie, rząd najbardziej lubi grabić kasę zawartą w cenie paliwa i nie budować absolutnie nic.
lechwoju / 2006-10-16 10:36 / Bywalec forum
Zle ze odano prywatnym? Ostatnio bylo tu duzo rwetesu
że rząd chce budować panstwowe autostrady.Poza tym nalezy zaznaczyć który rzad i komu te autostrady oddał.
sceptyk / 2006-10-16 12:31 / Tysiącznik na forum
Problem w tym, NA JAKICH WARUNKACH rząd zgodził się udzielić koncesji.
Warunki są jednostronnie korzystne dla koncesjonariusza i pompuja mu gigantyczne środki do kieszeni; częściowo z budżetu państwa (z winiet) a częściowo od biednych misiów, czyli kierowców.
Co gorsza umowy tak skonstruowano, że nie ma możliwości rozsądnego ich rozwiązania (nieprawdopodobne kary umowne / odszkodowania za przedterminowe rozwiązanie).
sceptyk / 2006-10-16 10:03 / Tysiącznik na forum
Wielokrotnie domagałem się podania nazwisk urzędników, oraz partii, które ich nominowały, którzy dopuścili do takiego rozboju i grabieży.
Cisza medialna w tej sprawie jest porażająca. Żana dzielna hiena śledcza nie zajęła się tym tematem.
A zyski jakie w w yniku niekorzystnych dla klientów umów zapewniono operatorom autostrad idą w setki milionów.

Czy, i kiedy dowiemy się prawdy?
tomeks / 2006-10-16 09:21 / Bywalec forum
ja będę płacił ,cenie sobie bezpieczeństwo jazdy.

100 pln nadrobię szybko bo podróż będzie trwała min godzine krócej.Mniej stresu,mniej paliwa.
ant777 / 195.116.25.* / 2006-10-16 11:42
Będziesz jechać szybciej a więc spalisz więcej paliwa. Dodatkowo na autostardach też możesz dostać mandat za zbyt dużą prędkość.

Chyba że np. zaoszczędzisz 1 godzinę a twoja stawka godzinowa to 100zł/godz. Wtedy wyjdziesz na zero
ktoś / 87.204.16.* / 2006-10-16 09:57
gdyby nie ograniczenie prędkości to tak. więcej jak 200 nie pojedziesz po tych dziurawych autostradach. przy 210-220 zaczynasz się powoli unosić, przynajmniej na odcinku koło krakowa. do tego wieczne remonty autostrady.
sc / 195.82.184.* / 2006-10-16 09:49
nie do końca tak - jadąc szybciej oczywiście oszczędzasz czas ale nie paliwo. Przekraczając 120kmh nie mam szans zejśc poniżej 8-9 kiedy przy 70kmh mogę palić nawet 6-6.5, nie wspominam już wogóle o tym że ponad 140 zużycie rośnie mi do 12 i wiecej litrów... także: albo szybko, albo tanio.
ktoś / 87.204.16.* / 2006-10-16 10:23
na autostradzie przy 120-130 spala mi 7,5 litra. pojemnosć 2.0 T benzyna
tomeks / 2006-10-16 10:07 / Bywalec forum
u mnie , w silniku 2,5 diesel, przy stałym tempie jazdy np 130-140 mam najniższe spalanie tzn 8l/100.Jak zaczynam szarpać (mieszanie w skrzyni przy wyprzedzaniu) to spalam 10
lciesiel / 2006-10-16 08:45 / Bywalec forum
A czy jazda po zwykłej drodze jest darmowa? Oczywiście, że nie. Czy ktoś potrafi podać kwotę ile kosztuje jazda po "kartoflisku"? Może dałoby się porównać z opłata za autostradę?
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy