Bzdura żadnych napoi nie ma do chwili obecnej a już stoją 2,5 godziny, trudno jest otrzymać informację z INTERSITY, pani odkłada słuchawkę w czasie rozmowy bo pan dyrektor dzwoni...Pasażer w tej sytuacji to śmieć, a pan dyrektor dla przekazania medialnie wiadomości musi mieć na już połączenie... Skandal w biały dzień. Pociągiem jedzie osoba niepełnosprawna, gdzie zostało to zgłoszone na 24 godziny przed odjazdem z podaniem nr pociągu i wagonu, jednak nikt się nie znalazł, aby pomóc przy wsiadaniu, szum zrobiony przez rodzinę i skierowanie prośby do Dyżurnego Ruchu w Bochni spowodował odnalezienie tej osoby niepełnosprawnej. osoba ta ma połączenie w Poznaniu z pociągiem jądącym do Ustki, jak nie dojedzie Intersity będzie zmuszony zapewnić nocleg dla dwóch osób i pokryć koszty utraty jedniego dnia pobytu w sanatorium pełnoodpłatnym wraz z kosztami opiekuna.