Ci co pracują na czarno po prostu nie dają się okradać przez te pozostałe 50% emerytów, rencistów, urzędników, pseudolekarzy, policjantów którzy nie wykrywają 85% zgłoszonych kradzieży (oficjalna statystyka) za to idą na emeryturkę w wieku 33 lat itp. Oczywiście tylko po części, bo przecież
VAT akcyzę i wiele innych podatków płacą tak czy siak na ten państwowy mafijny nowotwór. Poza tym nie sądzę żeby większość z nich ryzykowała wysokie kary i żenującą emeryturę z chciwości. To raczej konieczność dla większości z nich, bo inaczej nie było by ich stać na utrzymanie. Ostatnie zdanie też nie jest prawdziwe, bo ludzie płacą tyle podatków ile władza widzi że może na ludzi nałożyć bez protestów, spadku poparcia itp. Wysokość podatków nie zależy od rzeczywistych i uzasadnionych potrzeb wydawania pieniędzy. Dlatego gdyby zmusić wszystkich do pracy i płacenia to podatki by nie spadły tylko wzrosłyby wydatki. Także tworzysz mity z prędkością porównywalną jedynie do wieczornego wydania "FAKTÓW"