Jeżeli ktoś lubi nękanie telefonami wydzwaniania o każdej porze przy każdej , spóżnionej 1 racie kredytu i monit momentalnie 30 zł. Mamy ten problem z głowy , ale nigdy więcej....Będziemy omijać wielkim łukiem.

Daj sobie spokój. Parę lat temu mama zaczęła chorować wybraliśmy ten bank z powodu "czytnika palca" który miał zastępować podpis , na początku tego roku czytnik w placówkach przestał działać więc zmieniliśmy podpis w placówce na X zamowilismy kartę i dostęp do bankowości internetowej. Karta nie dotarła mama przestała prawie mówić i wtedy zaczął się koszmar wizyty z moją mamą w tym banku kończyły się mandatami nakładanymi przez Policję Ale moja mama będąc tam ze mną nie potrafiła wybrać swoich pieniędzy ze swojego konta.Do dnia dzisiejszego ich nie dostała a reklamacja podobnie jak czas oczekiwania na kontakt od dyrektora regionu są tak długie że mama zdążyła.....

Mamy już nie mam ale coś mi zostało mandaty dwa do zapłacenia tak na marginesie jestem ciekaw co by teraz powiedział mi baran który to wypisywal dla niego wezwanie do banku było bezpodstawne i nie widział narażania życia w tym ze bank nie chce wypłacić mamie pieniędzy któryś miesiąc z kolei.

Mam konto w BPH od 18 lat. 3 lata temu zwróciłam się do nich o pożyczkę - mój wniosek rozpatrywali tydzień (tj. po tygodniu zaczęli zadawać pytania dodatkowe). W międzyczasie pożyczki na dobrych warunkach udzielił mi inny bank (w ciągu 2 dni). Wczoraj poszłam do BPH (zgodnie ze wskazówkami z witryny internetowej BPH, aby odblokować kartę debetową (kartę zawiesiłam na miesiąc, bo mi się zapodziała - mają taką opcję). W placówce ponad pół godziny stałam w kolejce, po czym zaprowadzono mnie do specjalnego telefonu stojącego na uboczu i połączono z infolinią (zajętą). Po kolejnych 10 minutach słuchania muzyczki (którą mogłam sobie zaserwować w domu - mam telefon), poszłam zapytać czy na tym ma polegać obsługa w placówce. Usłyszałam, że takie mają procedury. Podjęłam decyzję - żegnaj BPH-u. Dodam, że przez pół godziny obsługa kłaniała się w pas Pani, która zainteresowana była założeniem konta. Po 18 latach należy się infolinia na uboczu (żeby nie zawadzać).

BPH to Bank likwidujący działalność z dnia na dzień,został sprzedany ALIOR w zeszłym tygodniu zamkneli placowke dla firm w Wejherowie nalbliższa w Gdyni na moje pytanie co teraz na INFO LINI nie mają informacji co dalej, mam jezdzic 30 km tracic czas. DEBILE

Mam konto firmowe w BPH od wielu lat i muszę stwierdzić, że ze względu na praktyki tego banku w przypadku kredytów lub np. dzielenia kwot zajęcia np. za mandat na małe kwoty tylko po to by za każdym razem sobie bank mógł doliczać dodatkową opłatę 110zł!!! powodują, że moim zdaniem to NAJBARDZIEJ ZŁO-DZIEJSKI BANK JAKI ZNAM.

Złożyłem wniosek o przeniesienie kredytu z niekompetentna panią zajmująca sie nieruchomościami w Szczecine w placówce na Dąbrowskiego samo składanie wniosku to żart ta pani nadaje sie nie chce nikogo obrażać ale do kręcenia karuzeli najwyżej poziom umysłowy żaby mnóstwo błędów i niekompetencja Po 4 tyg oczekiwania i braku odzewu zadzwoniłem na infolinie po drugim takim tel w czasie gdy oczekiwałem na lini trwało to godzinę Pani zaogniła analityka zeby wogole zajął sie ta sprawa w czasie oczekiwania analizował i nic z tego nie wyniknęło. Następnie po kilku dniach kolejna godzina i nagle stwierdzili ze chce następne dokumenty nie wiadomo skąd wymyślone zero kontaktu z klientem nawet mnie nie zawiadomili Następny tel za kilka dni pani kłamie ze pół godziny wcześniej wlasnie analityk wykrył ze chce dokumenty o których wcześniej rozmawiałem Nadal zero odzewu i powiadomienia zero zainteresowania sprawa tej pani ze Szczecina. A powinna monitować powiadomić To tylko w skrócie Poziom Banku poniżej mułu w bagnie Ludzie przestrzegam to sa gnoje nigdy z tym gownem żadnych interesów

Przykład moich kontaktów z bankiem wskazuje na to, iż bank ma problemy z bezpiecznym przetwarzaniem danych obecnych klientów oraz byłych klientów, jak również problemy z rejestrowaniem woli klientów do wstrzymania przetwarzania danych ich dotyczących. Ponadto bank nie dochowuje tajemnicy bankowej w kontaktach korespondencyjnych ze swoimi klientami. Zapoznając się z treścią pism jakie otrzymałam od banku, odczułam jednak, iż bank próbuje wyciszyć sprawę ewidentnego naruszenia tajemnicy bankowej oraz zasad bezpieczeństwa dotyczących ochrony danych osobowych swoich klientów. W rozmowach telefonicznych z pracownikami banku zaproponowano mi zawarcie ugody, na mocy której zwrócę bankowi błędnie doręczone pismo innego klienta oraz zrzeknę się wszelkich roszczeń, w zamian za co bank wypłaci mi 1000 zł. Na tyle bank BPH wycenia dane sowich klientów

Ja mam tam konto Lubię to! Ogólnie jestem zadowolony i podoba mi się, że serwis internetowy jest TEKSTOWY (stąd szybko się wczytuje), a nie jak w innych bankach przeładowany animacjami i pstrokacizną.
Niestety w samym serwisie zdarzają się błędy lub coś nie wyświetla się tak jak powinno.

Dodzwonienie się do nich też rodzi problemy.