ale o co chodzi?
/ 79.163.111.* / 2009-02-19 09:13
Wystarczy przyjrzeć się bliżej ludziom, którzy mają największy wpływ na to co się dzieje w światowej gospodarce. Jakby ich umysły były ślepe na fundamnetalne prawdy ekonomiczne. Od Prezydentów, poprzez ludzi z FED, po autorytety i doradców. Intelektualiści XXI to jakaś kpina. Były doradca ekonomiczny Clintona oraz laureat Nobla, J.E. Stiglitz, guru wszelkich alternatyw wypisuje w swoich książkach takie farmazony, że niektórzy, bardziej inteligentni i zaznajomieni z fundamentalnymi prawdami ekonomicznymi zaczynają podejrzewać, czy nie mamy tu do czynienia z jaimś matrixem. Austriacka szkoła ekonomii spychana jest skutecznie na margines, media przedstawiają Rona Paula na całym świecie jako prawicowego oszołoma. Czy świat kolejny raz zapłaci słono za swoją głupotę?
http://www.youtube.com/watch?v=TymA_hoTp8A&feature=related