W weekend odbędzie się przedświąteczna zbiórka żywności. W ponad 2500 sklepach będzie można przekazać najbiedniejszym m. in. ryż, konserwy, olej, cukier, słodycze i inne produkty.

Jak co roku akcję skrytykuję- nie chodzi mi o jej ideę, ale stronę praktyczną. Po prostu koszty zbiórki w naturze, pakowania, transportu, wiążące się z tym straty samej żywności ( rozlania, wysypania, zgniecenia ) i liczba osobogodzin do jej przeprowadzenia są zdecydowanym argumentem za jedynie finansową formą:

Akcję, organizowaną przez Banki Żywności, można wesprzeć też przez internet lub SMS-em.

Lub przelewem. Efekt pomocy w postaci zakupionych w hurtowni całych palet produktów po negocjowanej cenie może być po prostu dwa razy większy.