mismis
/ 194.61.69.* / 2012-10-15 12:20
Niestety, ale facet nie był w kosmosie, tam gdzie lata NASA, tylko cały czas w atmosferze. A żeby wynieść sprzęt bardzo wysoko i go tam utrzymać (tak jak robi NASA), to trzeba uzyskać pierwszą prędkość kosmiczną, której przy pomocy balonu się nie otrzyma. To że balon się tak wznosił wysoko, nie znaczy, że będzie tak zawsze i doleci w końcu do księżyca.